Sąsiadki
Rozmawiają dwie sąsiadki.
- Wiesz co? Mój mąż znowu szlaja się z jakimiś dziwkami! - mówi wzburzona jedna.
Druga odpowiada na to ze spokojem:
- Słuchaj, gdyby twój mąż nie lubił szlajać się z dziwkami, to byście się nie poznali.
Rozmawiają dwie sąsiadki.
- Wiesz co? Mój mąż znowu szlaja się z jakimiś dziwkami! - mówi wzburzona jedna.
Druga odpowiada na to ze spokojem:
- Słuchaj, gdyby twój mąż nie lubił szlajać się z dziwkami, to byście się nie poznali.
KOBIETY:
1. Rusałki - ten mnie rusał, tamten rusał.
2. Damy - temu damy, tamtemu damy.
3. Kotki - ten mnie miał, tamten miał.
4. Pobożne - najchętniej leżą krzyżem.
5. Dziecinne - co do rączki, to do buzi.
6. Chemiczne - rozkładają się w temperaturze pokojowej.
7. Partyjne - przyjmują wszystkich członków.
8. Domatorki - byle komu, aby w domu.
Kłótnia z kobietą jest jak koncert.
Najpierw nowości, po czym wracamy do największych przebojów.
Mąż po raz kolejny wraca późno z pracy. W gabinecie, na półce, czekała na niego karteczka od wkurzonej żony:
Dzieci położone spać.
Pranie zrobione i rozwieszone.
Kotlety w lodówce, jak chcesz, to sobie odgrzej i zjedz.
Jakbyś uprawiał ze mną seks, to mnie nie budź.
Stary Waldemar udał się nocą do kibelka. Problemy z prostatą. Stoi i mruczy:
- No, czego nie lejesz? Lej, mówię. Śpiący jestem! Lej, łajzo!!!
Żona Zofia pyta z sypialni:
- Waldemar... ty z kimś tam rozmawiasz?
- Śpij, Zośka, śpij! I tak go już nie pamiętasz.
Dla czego błona dziewicza nie odrasta?
Bo nie ma kiedy !
Dziewczynka idzie z mamą ulicą. Zauważa sikającego chłopca. Przygląda się mu dokładnie.
Dziewczynka: Mamusiu czym ten chłopiec sika?
Mama: Chłopcy mają takie specjalne siusiaki do sikania.
Dziewczynka: Aha. A ja też kiedyś będę miała takiego siusiaka pomiędzy nogami?
Mama: Cierpliwości moja córeczko, cierpliwości.
Siedzi dwóch mężczyzn w barze. Obaj około dwudziestki. W pewnej chwili jeden mówi do drugiego:
- Coś źle wyglądasz, jakiś taki przemęczony jesteś.
- Stary, ja już nie daje rady. Moja dziewczyna tylko seks i seks. Co noc mnie budzi kilka razy i bzykanko. Już nie daje rady, wciąż jej mało. Nie wiem co z tym zrobić.
Nagle odzywa się przysłuchujący się z zaciekawieniem całej rozmowie starszy dziadzio, siedzący klika stolików dalej:
- Jest na to bardzo proste rozwiązanie, synu. Po prostu ożeń się z nią i Twój problem zniknie.
2 koleżanki.
- Dalej jesteś z Kuba?
- Kuba zawsze chciał ze mną uprawiać seks. A ja nie chciałam. Mówiłam, że będe uprawiać seks po ślubie. Więc jemu się nudził związek i rozstaliśmy się.
A teraz dzwoni od czasu do czasu i pyta czy jestem już po ślubie
Pewna kobieta jeździła na wózku inwalidzkim. Życie, zdarza się. Znajomi ją czasami zabierali do klubu i podwozili do stolika. W klubie, wiadomo, muzyka, alkohol, dym, hałas, narkotyki. Jeden tańczący, wstawiony gościu, zauważył ją przy stoliku, a że była ładna, więc podchodzi do niej i mówi:
- Może zatańczymy?
- Ale ja nie mogę tańczyć, bo jeżdżę na wózku.
- Oj, tam, jakoś damy radę.
Wyciągnął wózek na parkiet i zaczął nim kręcić. Kobieta jest zachwycona. Po kilku tańcach odprowadza wózek do stolika.
- Pani jest naprawdę atrakcyjna i strasznie mi się podoba. Może podjedziemy do toalety?
- Do toalety, nieee...może gdzieś indziej?
Facet szybko znalazł tylne wyjście z klubu. Wyjechał z wózkiem, patrzy, nikogo nie ma, więc podjechali do cienia. Mężczyzna wyjął kobietę z wózka i przełożył ją przez barierkę. Po kilkunastu minutach, obydwoje są zmęczeni, ale szczęśliwi. Gość posadził ją do wózka i wtedy kobieta zaczęła płakać.
- Co się stało? Czyżbym był dla ciebie niedelikatny?
- Nie, nie, to po prostu był mój pierwszy raz....
- Byłaś dziewicą? Dlaczego nie powiedziałaś, byłbym delikatniejszy...
- .... to był mój pierwszy raz, gdy po wszystkim ktoś zdjął mnie z barierki.
Jeżeli dziewczyna niesamowitej urody kocha cię do szaleństwa, całuje, tuli i pieści,
to znaczy.... że jesteś labradorem.
Mężczyźni mają umysł analityczny: duże problemy potrafią rozbić na
mniejsze. Kobiety mają umysł syntetyczny: z małych problemów robią duże problemy.