Na szczęście złożyło się tak, że znalazłam trochę czasu. Więc miłego czytania, a oto dzisiejsza część:
Xxxxxxxxxxxxxxxxx
-Słuchajcie, przepraszam, że tak was zlewałam - powiedziała Tośka ze skruchą w głosie - Ale w moim życiu naprawdę wiele się dzieje - wytłumaczyła nastolatka
Dwie przyjaciółki spojrzały na nią zaciekawione, ale Leon powiedział uspokajającym głosem:
-Spokojnie, powiesz nam kiedy będziesz gotowa. Nie będziemy naciskać.
-No to mamy co uczcić. Przyjazd Filipa i "powrót zza światów" Tośki, to nie lada wyczyn. - powiedziała Zuzka - No to może chodźmy do tej knajpki "U Laury"? - od razu wysunęła propozycję.
-Co??? - zdziwiła się Tośka - Nie, nie możemy tam iść - gwałtownie zaprzeczyła nastolatka
Wszyscy spojrzeli na nią pytająco, ale Tośka uznała, że nie będzie im tego tłumaczyć. Nie teraz. Przynajmniej jeszcze nie teraz. Może kiedyś, kiedy będzie gotowa o tym wszystkim rozmawiać.
-Proponuję "Pizza-Hut" jest bliżej. - powiedziała wymijająco dziewczyna.
-Mam lepszy pomysł. Chodźmy do KFC. - zaproponował Filip
- Nie, to kiepski pomysł dla mnie. Jestem na diecie - oznajmiła Karina
-Po za tym KFC jest na drugim końcu miasta, stary - stwierdził Feliks
-Zróbmy głosowanie - zaproponowała rozsądnie Zuzka i nie czekając na odpowiedź przyjaciół zapytała - Kto chce iść do "Pizza-Hut"?
Dwójka z paczki była przeciwna. Byli to Filip i Leon, no ale musieli pogodzić się z wolą większości.
- I ty Feliks, stary druchu, przeciwko kumplom? - zapytał żartobliwie Leon przyjaciela
-Wiecie, co możecie już powoli iść, a ja was dogonię, bo jeszcze zajdę tylko do toalety. - oznajmiła Tośka
- Nie, no to już wtedy, na ciebie poczekamy - powiedział Leon
-Zaczekaj, pójdę z tobą - oznajmił Filip, a kiedy odeszli od znajomych, chłopak zapytał się dziewczyny - Hej, po pizzy znalazłabyś chwilę dla mnie? - widząc jej zaskoczoną minę dodał, wyjaśniając - Chciałbym z tobą pogadać w cztery oczy.
Dziewczyna słysząc to cała się spięła, ale chłopak tego nie zauważył. Czekał tylko na odpowiedź nastolatki.
-Tak, jasne. Nie ma problemu. - odpowiedziała Tośka nieswoim głosem.
Resztę drogi do toalety spędzili w ciszy. W łazience nastolatka spotkała Mirandę. Dziewczyny niezbyt się lubiły.
-No proszę, proszę, ma chłopaka, a lepi się do innych, no ale faktycznie ten twój "kumpelek" niczego sobie. - odezwała się Miranda
Warto dodać, że Miranda była typową dziewczyną-plastikiem.
-Nie twoja sprawa, po za tym na szczęście Filip nie interesuje się takimi laskami jak ty. - odparowała Tośka
-To się jeszcze okaże. - padła odpowiedź rozdrażnionej nastolatki
Kiedy Miranda wyszła z łazienki, a Tośka upewniła się, że nikogo nie ma w pomieszczeniu i zadzwoniła do...
CDN
Xxxxxxxxxxxxxxxxx
Koniec części piewszej. Jestem ciekawa jak wam się podoba. Długość jest odpowiednia? Tak więc do przyszłego tygodnia.
Upsaiakita
Dodaj komentarz