"Szczęście cz. 2"

Już z rana dostałam SMS –a od Patryka.

-CZEŚĆ DARIA MOŻE WPADNIESZ WRAZ Z ASIĄ DZISIAJ NA IMPREZE O 20, ULICA WARKOWICZA.
Od razu napisałam do mojej przyjaciółki, która oczywiście się zgodziła. Ja w sumie też nie miałam nic ciekawego do robienia wieczorem.
-PRZYJDZIEMY.

Miałam wielką chęć na kawę, może też chciałam zobaczyć Dawida? Pomalowałam się delikatnie i ubrałam jasno różową sukienkę. Byłam już w kawiarni, zobaczyłam go za ladom. Ustawiłam się w kolejce, ale ciągle na niego spoglądałam, był taki obojętny dla innych klientów. Nadeszła moja kolej! Teraz pamiętam, że chcę zamówić Cappuccino.

-proszę co dla ciebie, to samo co wczoraj? –zapytał z uśmiechem na twarzy.
-tak, poproszę- zadziwiłam się, że pamiętał co zamawiałam wczoraj. Dziwne robienie kawy zajęło mu więcej czasu niż ostatnim razem. Podał mi napój z jeszcze większym uśmiechem.
-dziękuje.
-smacznego –po tych słowach udałam się do stolika.

Otworzyłam pokrywkę od pojemniczka gdzie znajdowała się kawa i wsypałam cukier. Już miałam zamknąć kubek, ale zauważyłam, że po wewnętrznej stronie pokrywki znajdują się liczby napisane czarnym pisakiem. To był jego numer telefonu! Byłam bardzo szczęśliwa, otworzyłam lekko usta z zachwytu. Spojrzałam na niego, ciągle się na mnie patrzył. Zapisałam liczby w telefonie i do końca wypiłam napój. Wywaliłam cały pojemnik do kosza. Popatrzyłam na Dawida jeszcze raz, puścił do mnie oczko. Wyszłam z kawiarni "cała w skowronkach” i udałam się do domu. Zaczęłam gotować sobie obiadek. Później obejrzałam w telewizji jakąś komedie. Była godzina siedemnasta, postanowiłam, że do niego napiszę. Tylko jak tu zacząć? Rozmyślałam przez kolejne dziesięć minut.

CZEŚĆ TU JA DARIA. MUSZĘ PRZYZNAĆ, ŻE JESTEŚ BARDZO POMYSŁOWY!- odpowiedź uzyskałam bardzo szybko.
HEJ. MUSIAŁEM SIĘ JAKOŚ Z TOBĄ SKONTAKTOWAĆ PO PRACY. MAIAŁABYŚ CZAS JUTRO O 10 NA KINO, ZE MNĄ?
Z WIELKĄ CHĘCIĄ. NIE PRACUJESZ W TYCH GODZINACH?  
NIE TYLKO SOBIE TAM DORABIAM W SOBOTY I NIEDZIELE .
DOBRZE TO GDZIE SIĘ SPOTKAMY?
PRZED KAWIARNIĄ ?
OK TO DO ZOBACZENIA JUTRO, PA!
PA.

Już mam plany na jutro. Załatwiłam jeszcze parę ważnych spraw i zaczęłam się szykować na imprezę. Założyłam tą nową, bardzo wygodną, czerwoną sukienkę i lekko się pomalowałam. Upięłam włosy w koczek, a grzywkę zostawiłam rozpuszczoną. Usłyszałam dzwonek do drzwi. To była Asia.

-no cześć Daria wyglądasz przepięknie!
-hej, Asia ty też niczego sobie.

Wyszłyśmy z mojego domu i udałyśmy się na autobus. Byłyśmy w samą porę. Po wyjściu z tego oto transportu, udałyśmy się prosto do klubu. Adam i Patryk już na nas czekali. Zaczęliśmy tańczyć. Patryk był naprawdę dobry! Po jakiś dwóch godzinach zobaczyłam Asię jak całowała się w koncie z Adamem, a ja z Patrykiem poszliśmy do baru się czegoś napić mocniejszego. Zawsze mam umiar w tym co robie i już nie chciałam więcej pić, ale Patryk zaczął sam zamawiać mi drinki i mi je podawać. To dziwne, bo sam prawie że nic nie wypił.

-Patryk ja już nie chcę.
-dawaj jeszcze dwa za mnie- no dobra dałam się na nie namówić. Po chwili zaczęliśmy się całować, po czym jego dłonie zaczęły wędrować po całym moim ciele.
-proszę, przestań-powiedziałam lekko go odpychając.
-to chodźmy do toalety- szepnął mi do ucha dotykając go językiem.
-ale ja nie chce- przestraszyłam się, bo w jego oczach ujrzałam zaskoczenie oraz gniew. Złapał mnie za nadgarstek po czym go wykręcił.
-sam cię tam zaprowadzę.
-nie Patryk, proszę, nie wygłupiaj się –niemal, że to wykrzyczałam, ale to było na nic muzyka zagłuszała każde moje słowo.
Byliśmy coraz bliżej toalet, a coraz dalej baru. Zdążyłam zabrać ze sobą kufel z piwem. Zawartość wylałam Patrykowi na głowę po czym od razu uderzyłam w nią szklanym naczyniem. Puścił moją dłoń i złapał się za bolącą go część ciała. Zaczęłam uciekać po drodze zabrałam ze sobą Aśkę, która też już miała trochę wypite. Wsiadłyśmy do autobusu i pojechałyśmy. Wytłumaczyłam przyjaciółce całe zdarzenie. Zawiozłam ją do domu i sama wróciłam. Od razu położyłam się spać byłam wykończona.

usmiech

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 800 słów i 4327 znaków.

5 komentarzy

 
  • mada

    Super :D az oczka mi sie swieca :D bedzie dalej? Bo juz jestem ciekawa

    2 wrz 2013

  • Matelo4

    Fantastycznie napisane.Już usycham z ciekawości spowodowanej wydarzeniami w następnych rozdziałach

    2 wrz 2013

  • Beczkachi

    Ciekawe, świetne, ****.

    2 wrz 2013

  • sweetkicia

    Czekam na kolejną część :)

    2 wrz 2013

  • volvo960t6r

    Bardzo miłe opowiadanie...

    2 wrz 2013