Scott & Nikki - cz.9

W trakcie lotu w kieszni poczułam wibracje telefonu. Sms - pomyslalam. Popatrzyłam na wyświetlacz: SCOTT
- Nikki po raz kolejny to mówię: przepraszam, wybacz mi proszę. Jeżeli słyszałś tą rozmowe to wiesz że nic nie mówiłem.
Nic mu nie odpisałm.

Dwie godziny pózniej byłysmy już na miejscu. Po zaprezentowaniu ukladu nauczyciele z komisji stwierdzili ze beda zaszczyceni mnie uczyc. Nastepnego dnia bylam już w domu, tata szuka mi na miejscu mieszkania bo za trzy dni wyjezdzam. Chcialam zeby Scott się jakos dowiedzial ze wyjezdzam i postanowilam dodac post na Instagram. Po dwóch godzinach dostałam telefon:
- Nikki sptkamy się prosze - spytał Scott
- No ok gdzie ? - spytałam
- w kawiarni za 30 minut ok ?- spytał
- ok - rozłączyłam się.
Byłam wymalowana założyłam białe superstary, boyfriendy i szara bokserke. Gdy weszlam do kawiarni Scott już tam siedział:
-Hej- powiedziałam i usiadłam do stolika.
- Czego sobie pani życzy - spytala kelnerka
- Espresso proszę- odpowiedziałam
- Wyjeżdżasz - powiedział ze smutkiem w glosie
- Tak - powiedziałam i przyszla kelnerke i postawila filizanke na stoliku.
- Na długo ?- spytał
- Rok może dłużej - odpowiedziałam biorąc łyk kawy.
- Molly naprawde załuje - stwierdził
- jeżeli sciągnąłeś mnie tu żeby rozmawiac o Molly to wychodzę- powiedziałam
- nie nie chce rozmawiac o Molly  
- no to o czym ? - zapytałam
- o o.. O nas - wydusił w koncu.
Cały czas jesteś w mojej glowie, nie mogę przestać o tobie myśleś- powiedział

Zastanowilam się chwile, przeciez wyjezdzam, boję się ze mnie zrani.

- Scott nie myl zakochania z zauroczeniem  
- Nikki proszę cię. Kiedy wyjezdzasz?- spytał.
- Za 3 dni  
- spędżmy te dni razem, niech to będzie nasz próba.  
- ok zgadzam się - powiedzialam  
- naprawdę- nie mogl uwierzyc  
- To zawiez swoje auto do domu a ja pojadę za tobą - powiedział
- ok chodżmy- i wyszlismy z kawiarni.
20 minut pózniej bylismy pod moim domem wysiadlam zanioslam kluczyki do domu i wsiadlam do samochodu Scotta.
- to gdzie jedziemy - spytałam
A on złapał mnie za szyję i przyciągnąl do swoich ust  
- a jeszcze nie wiem - powiedział gdy się od siebie oderwalismy.
- masz jakies zyczenia - spytał
- tak  
-jakie ? - spytal odpalajac samochod  
- jedzmy nad to jeziorko
- ok

O 20 Scott odwiozl mnie do domu i zaproponowałam zeby weszedl na herbate.  

---- OD AUTORA
witam was mordeczki:*  
Wolicie zeby Nikki wyjechala i w nastepnym sezonie powrocie spotkala Scotta czy moze zeby się zeszli teraz i byli szczesliwi?  
Pozdro <3

dziunia00

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 476 słów i 2564 znaków, zaktualizowała 19 kwi 2016.

3 komentarze

 
  • Vans

    Mogli by jeszcze w tym sezonie być razem szczęśliwi ☺

    20 kwi 2016

  • ~Nieznajoma~

    Niech ona wyjedzie a on jedzie za nią.

    19 kwi 2016

  • dziunia00

    przepraszam to nie jest ostatnia czesc ale miala byc ... Pomyłka  :rotfl:

    19 kwi 2016

  • natallla7

    @dziunia00 ja się przrstraszyłam że to już koniec a tu taka radość po przeczytaniu tego komentarza <3 Lepiej żeby ona wyjechała a on pojechał do niej albo żeby po jej powrocie byli razem <3

    19 kwi 2016