Scott & Nikki - cz.10

Scott & Nikki - cz.10Scott wszedł i już został u mnie na noc. Wypiliśmy gorącą herbatę z moimi rodzicami i poszliśmy do mojego pokoju. Gdy już leżeliśmy spytał:
- Wybaczysz kiedyś Molly?
- Nie tak nie zachowuje się przyjaciółka a ty jeżeli nie chcesz żebyśmy się pokłócili nie mieszaj się w to.
Prawie całą noc się całowaliśmy aż wkoncu zasneliśmy. Gdy się obudziłam, Scott już nie spał podparł głowę ręką i patrzył jak spałam.
- Która godzina ?- zapytałam przeciągając się.
- 8.40 - powiedział dając mi słodkiego buziaka.
- Co dziś robimy ?- spytałam podnosząc się do pozycji siedzącej.
- Może chodżmy na miasto, do centrum chciałem iść na jakieś zakupy - zaproponował przeczsując swoje włosy.
- Ok
Zeszłam na dół w celu przygotowania śniadania lecz mama mnie wyprzedziła, zrobiła nam śniadanie przed wyjściem do pracy.
- Scott śniadanie - krzyknęłam.
Nie musiałam na niego długo czekać.
- Tak szybko ? - spytał ze zdziwieniem
- widzisz jaka jestem szybka - stwierdziłam
- hahah - zaśmiał się i złapał mnie za rękę i poszlismy w strone stołu.
Gdy zjedliśmy śniadanie poszlismy do mojego pokoju Scott położył się na łózku a ja otworzyłam garderobę.
- Masz wiecej ciuchów ode mnie - powiedział z uśmiechem.
Wzielam ubrania i poszlam pod prysznicl. Ubrana ( jak na zdj) wróciłam do pokoju i zaczełam robić makijaż.
- Możemy jechać moim samochodem bo chciałam poprowadzić? - spytałam gdy schodzilismy na doł
- niech ci będzie - stwierdził.
Wziełam kluczyki i wyszliśmy.  
Najpierw pojechaliśmy do centrum handlowego. Scott kupił dwie pary spodni, trzy koszulki, jeden sweterek.
A ja bluzę.
Zmęczeni usiedliśmy w kawiarni i zamówiliśmy late.
Nagle podeszła do nas jakaś dziewczyna i zaczęła przytulać Scotta dawać mu buziaki, znowu czułam się jak idiotka.
- dziewczyno nie widzisz ze jestem zajety - powiedzial wsciekły.
- nie złość się Scotti - powiedziała spoglądając na mnie
- dobra ja się śpiesze, masz mój numer- dodała po chwili i wyszła.
- Nikki przepraszam - powiedział łapiąc mnie za rękę.
- Nie Scott, każdym miejscu podchodzi do nas jakas dziewczyna i cię caluje. Wiesz wogule jak ona miala na imię?
- Nikki obiecuję, zmienie się dla ciebie  
- Nie za pózno - powiedziałam i wyszłam z kawiarni. Złapał mnie przy samochodzie.
- o co ci chodzi ?- spytał kłdąc reke na moim policzku.
- nie chce tak. Wszędzie są te twoje laski.
- zmienie to, bądż ze mną
- nie poza tym jutro wyjezdzam
- dziewczyno czego ty wogule chcesz, mówie ci ze się chce dla ciebie zmienic.
- żegnaj - powiedziałam wsiadłam do auta i odjechałam.

- Scotttt
Od razu poszłem do Gary' ego.
Zadzwoniłem dzwonkiem, drzwi otworzył mi Gary. Z Molly siedzieli w salonie i oglądali film
- Długo się nie odzywałeś- stwierdził Gary
- pogodziłem się z Nikki, spędzełem z nią ten czas ale
- ale- ponaglała mnie Molly
- pojechaliśmy do kawiarni, wszystko fajnie ale podeszla do nas jakaś laska i zaczeła mnie całować przytulać i Nilki się wkurwiła, powiedziałem jej że się dla niej zmienie ale wsiadła i odjechała.
- ma trudny charakter - stwierdziła Molly.
- ale czuje do ciebie to samo - dodała po chwili.
- nie jest już za pózno, otworzyłem się przed nia a ona sobie poszla - powiedziałem ze smutkiem
- powiedz po prostu że uraziła cię zostawiając cię tam - powiedziała z ironią Molly
- Molly daj już spokój - wtrącił się Gary.
- idziecie dziś do klubu? - zapytał Scott
- idziemy - odpowiedzial Gary.

Gdy Nikki dojechała do domu zaczęła pakowanie. Gdy skończyła postanowiła przygotować obiad dla rodziców.

Gdy jedli już pyszny obiad mama spytała
- A gdzie Scott ?
-U siebie - odpowiedziałam biorąc łyk soku.
- pokłóciliście się?- zapytał tata
- można tak powiedzieć - odpowiedziałm.

Wieczorem postanowiłam zobaczyć co dzieje się na Instagramie. Przeglądałam strone głowna gdy nagle zobaczyłam ze Scott własnie dodal zdjęcie z imprezy z jakimiś laskami obok siedzieli Gary i Molly.
Utwierdziło mnie to że dobrze zrobiłam kończąc tę znajomość.

dziunia00

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 791 słów i 4145 znaków.

5 komentarzy

 
  • Misiaa14

    Jaki z niego ch** xd cudowne!

    19 kwi 2016

  • marTYNKA

    W ogóle* poza tym część fajna????

    19 kwi 2016

  • sjsjsj

    Przez chwile myslalem, ze wrocilas juz na dobra droge, gdy do siebie wrocili, a potem znowu sie zawiodlem, mimo to czekam na dalsze czesci.

    19 kwi 2016

  • Kinga

    Zastanawiałam się od czego zacząć... Hym. Może tak.
    Ogólnie ciekawa historia. Czyta się dobrze i całkiem okej się dzieje. Jednak mam małe ale :) to w jaki sposób opisujesz sytuację. Mianowicie to że dla mnie wygląda to trochę tak "wstałam.zjadłam.spotkałam.poszlam spać". Mam na myśli że zbyt mało sytuajie rozpisane. Gdybyś bardziej opisała te dni spędzone razem ze Skottem byłoby jeszcze lepiej :) bo Generalnie o tych dwóch bohaterów nam chodzi. Niki i Skott. Możesz opisać jaki ona ma mętlik np. Wiesz jej wewnętrzne rozterki. :) Jak dla mnie jest dobrze jak wcześniej pisałam. Jednak jeśli spróbujesz przedłużyć swoje części to uważam że byłoby jeszcze lepiej :) Życzę powodzenia ! :)

    19 kwi 2016

  • dziunia00

    @Kinga  <3. Postaram się :-*

    19 kwi 2016

  • dziunia00

    Komentowaćm! <3 <3
    :* :* :*

    19 kwi 2016