- Jestem na imprezie właśnie pokłóciłam się ze swoim chłopakiem.Wracam do domu idę powoli przez środek lasu widzę jakąś ścieżkę skręcam w nią i idę dalej, widzę worki na śmieci postanawiam je otworzyć.Otwieram je i znajduję zwłoki złotowłosej dziewczynki, nagle otwiera swoje oczy a ja uciekam.Docieram do domu i słyszę dzwoneczek moja mama ma go przyczepiony do ręki i tak nas woła ma raka płuc i chciała mieszkać w domku na przystani a że nie może krzyczeć to ma ten dzwoneczek.Wchodzę tam i moja mama chce mi coś powiedzieć.Chyba była spragniona więc postanowiłam iść do domu po wodę.Byłam już pod domem i usłyszałam wybuch obracam się i widzę palący się domek na przystani.
- Oprócz zwłok w twoim śnie nie pojawiło się nic nowego. - powiedział psychiatra
- Tak ale nie wiem czemu nie pamiętam co było potem. - odpowiedziałam lekarzowi
- Zuza słuchaj to było 10 miesięcy temu więc nie dziwi mnie że nic nie pamiętasz, a poza tym byłaś w szoku. - powiedział lekarz
- Może ma pan rację.
- Zuza wypisujemy cię ze szpitala wróć do taty, do domu skończ to co zaczęłaś zanim tu trafiłaś. - powiedział lekarz z uśmiechem na twarzy
Pobiegłam szybko się spakować bo tata już na mnie czekał.
6 komentarzy
Misia
Trochę chaotycznie i nie do końca łapię o co w ogóle chodzi. :<
Mam nadzieję , że z czasem z kolejnymi częściami ogarnę. :P
Gabi14
Mhhmm.... Fajne, fajne
Shirru
Nowa część już się pojawiła
i♥it
dalej? ^.^
Eliza
Jestem z cb dumna pisz dalej
Cicha999
:o .. Podoba mi się ^_^ Pisz dalej.