Szantażowana nauczycielka (miniaturka) cz. 3

Szantażowana nauczycielka (miniaturka) cz. 3Ale to nie było jego ostatnie słowo!
Ściągnął mi stanik i… ściągnął do parteru.  
Zrazu odmówiłam, ale wtedy on przypomniał, kto tu rządzi.
- Pani profesor… na pewno chce pani, żebym ujawnił sprawę?
- Nie… nie… proszę… - Biedna błagałam niemal ze łzami w oczach.

Musiałam przed nim klęczeć, podczas gdy on ładował swojego obrzydliwego naganiacza do mojej buzi, trzymając mnie za głowę, żebym nie mogła się uwolnić…

Zmusił mnie, żebym „pracowała ustami”… robiła mu nimi dobrze… Rozmazał mi na nich szminkę…
A ja, w obawie przed szantażem, posłusznie przyjmowałam go głęboko w gardle.

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 114 słów i 646 znaków.

1 komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.

  • Użytkownik Historyczka

    Cóż ja biedna mogłam począć?

    14 kwi 2019