Spełnienie marzeń z Gabrysią cz.4

Spełnienie marzeń z Gabrysią cz.4Niestety po weekendzie nadszedł tydzień pracy. Gaba pojechała do szkoły do internatu. Moja szkoła znajdowała się bliżej i codziennie wracałem do domu. W czwartek gdy wracałem z przystanku do domu wpadłem na mame Gabi panią Anne. Była brunetką o kręconych włosach spadających na plecy. Miała około 175 wzrostu, 38 lat, cudowne piersi w rozmiarze D o których nie raz fantazjowałem gdy byłem młodszy. Lubiłem również podziwiać jej duży tyłek nad którym znajdował się tatuaż w gotyckim stylu. Była ubrana niemal wyjściowo. W obcisłą fioletową sukienkę z dekoltem omal do pępka i w czarne siatkowe pończochy samonośne. Zawołała mnie do domu pod pretekstem pomocy w naprawieniu komputera. Sam nie wiem dlaczego jej strój nie wzbudził moich podejrzeń. Wszedłem do domu pierwszy. Nim się obejrzałem pani Anna przekręciła klucz w drzwiach i schowała go do komody. Zbliżyła się do mnie przyciskając swoje niemal nagie piersi do mojego torsu i wymruczała zalotnie:
-Od dawna mi się podobasz. Teraz dowiedziałam sie, że przeleciałeś moją córke. Chcę żebyś i mnie zerżnął. Inaczej cię nie wypuszczę.
W mojej głowie błądziły różne myśli. Jedne mówiły że to zdrada i że gabi mi tego nie wybaczy. Jednak gdy anna zaczeła masować mojego członka mój opór zanikł. W namiętnym pocałunku opadliśmy na kanapę. Szybko odchyliłem ramiączka sukienki i wyskczyły z niej dwie aksamitne piersi. Przysałem się do nich jak szalony. Anna zaczeła sapać gdy podwinąłem jej sukienkę i zacząłem masować otwartą ręką jej już mokrą muszelkę. Błądziłem po niej chwilę aż dokonałem penetracii środkowym palcem. Anna jęknęła. Szybkim ruchem podwinąłem jej sukienkę. rozwarłem wargi, zacząłem lizać i przygryzać guziczek penetrując ją już dwoma palcami. Z biegiem czasu pracowałem szybciej i szybciej a Anna pojękiwała coraz głośniej w końcu objeła mnie rękami za głowe i przycisnęła do swojej cipki. Wkróce wpijając mi palce w głowę i trzęsąc się w ekstazie doszła po raz pierwszy. Szybko ściągęła z siebie sukienkę zostając tylko w pończochach. Zaczęła dobierać się do mojego penisa. Z łapczywością rozpięła rozporek. Nieomal zerwała ze mnie sodnie i zaczeła lizać mojego penisa przez bokserki. Po chwili mój członek błagał o wypuszcczenie. Wreszcie uwolniła go z klatki. Przed jej oczami staną wielkich rozmiarów penis. Chwile popatrzyła na niego ze starchem. Jednak szybko pochłoneła go całego aż po jaja. Byłem zszkowany pojemnością jej ust. Penis wchodził aż do gardła, nieomal widziałem jak odznacza się na jej szyi w momęcie wchodzenia. Chciała go pochłonąć jeszcze głębiej chwytając mnie za pośladki i wpychając sobie siłą mojego członka w usta. Gdy zaczeła mosować ręką moje jądra nie wytrzymałem i trysnąłem jej w usta. Chwile potrzymała w nich mój ładunek. Chciała żebym go widział. Część wypluła i wtarła sobie kolistymi ruchami w piersi a resztą wysmarowała sobie wygoloną cipkę. Tak mnie to podnieciło że wkrótce znów byłem gotów do akcii. Anna pchnęła mnie na kanapę. Znów zaczęła ssać a kiedy stanął usiadła na mnie okrakiem. Nakierowała mojego penisa ręką i nabiła na niego swoją cipkę. Chwyciłem ją obiema rękami za biodra i zacząłem ją podnosić i opuszczać na mojego rycerza. Jej wielkie piersi podskaiwały przed moją twarzą. Słyszałem jak coraz głośniej sapie i pojękuje. W czasie gdy widziałem jej podniecenie przyszedł mi do głowy pomysł. ''Skoro córeczka lubi ostro to może i mamusia również.'' Wsadziłem jej dwa palce w usta. Gdy je chwile possała, nakierowałem je na jej pupe i wsadziłem w kakaowe oczko. Ujeżdżającą mnie anną aż szarpło. Po chwili do penetrowania pupy dołączył drógi palec a na oba pośladki spadł grad klapsów. Jednocześnie zacząłem całować rozpaloną szyje anny. Czasem podgryzając ucho a czasem szyje znacząco przybliżyłem anne do orgazmu. Nie była przyzwyczajona do pobudzania obu dziurek na raz. Dzięki temu już była moja. Miałem ją pod kontrolą i mogłem z nią zrobić co chciałem. Nagle ruchy anny przyspieszyły jej ciało się napieło a z ust wygobyło się przeciągłe aaaaaaah. Wiedziałem że zaraz dojdę ale nie chciałem zrobić tego w niej. Obróciłem ciągle napięte ciało anny na plecy. Chwyciłem piersi obiema rękami i zacząłem wpychać między jej aksamitne kule penisa. Pomagała mi ssąc jego czubek gdy dochodził do jej ust i znów masując jądra ręką. W kilka sekund doszedłem zalewając jej całe piersi nasieniem, które kropla po kropli zebrała palcem i wsadziła sobie do ust. Gdy jej piersi lśniły czystością i mój penis doczekał się czyszczenia jej pięknymi ustam. Gdy się ubrałem powiedziałem że chce wyjść w końcu do domu. Kiedy naga otworzyła mi drzwi rzuciła:
-już wiem dlaczego gaba tak cię lubi. Musimy to kiedyś powtórzyć.
Już w domu gdy analizowałem całą sytuacje pomyślałem ''nie ma się czemu dziwić w końcu jej męża nie ma czasem i miesiąc, nic dziwnego że ma czasem ochote na młodego kutasa''. No cóż teraz musze jakoś to wyjaśnić gabrysi...

CamilloVII

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1001 słów i 5290 znaków.

4 komentarze

 
  • CamilloVII

    @anulka jak na gg nie dasz rady to tutaj na priv napisz:)

    28 kwi 2014

  • pipi

    Niech on już sie nie bzyka z ta Anną. No ludzie -.-

    27 kwi 2014

  • CamilloVII

    Niestety nie:/ Pierwowzór gabi jest od kilku lat w szczęśliwym związku ze swoim chłopakiem. A mnie od zawsze traktuje jak znajomego. No cóż życie to nie pornos:)
    Dla ciekawskich pragnących marszczenia, aktorka ze zdjęcia u góry to: Vannah Sterling

    27 kwi 2014

  • anulka

    masz fajne pomysły, czy są one z życia wzięte? :lol2:

    26 kwi 2014