- Panie hydrauliku… panie hydrauliku… Przepraszam, jednakowóż odnoszę wrażenie, że pomylił pan… że pomylił pan… dziurkę… tak, jak raczył pan określić… cieknącą dziurkę… Aaaa… aaaa… tak… tak… tę, właśnie tę, którą pan teraz zatyka…
- Twierdzi pan, że innym jeszcze większym narzędziem przepcha pan rurę?
(Uprzejmie proszę o nietraktowanie tych moich fantazyjek – czyli opisów zdjęć – jako typowych opowiadań…
Głównym ich celem jest pokazanie interesujących – a przede wszystkim mam nadzieję – podniecających – rysunków.
Kilka słów komentarza ma jedynie podziałać nieco na wyobraźnię
Życzę miłego oglądania )
2 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
Janjerzy
Kiepski hydraulik, ale ma zdrowe, właściwe skłonności
enklawa25
obowiązkiem każdego hydraulika jest by każda dziurka była drożna