- Fantazje, a może nie fantazje? 5 w barze

- Fantazje, a może nie fantazje? 5 w barzePracuję w barze. Ale jakim?
Ano takim, w którym muszę chodzić ubrana jedynie w fartuszek... i jestem narażona na śmiałe i wulgarne zaczepki podchmielonych drabów.
Co raz, tak jak teraz, spotyka mnie sążnisty klaps, przylany wprost na moje pośladki... na niczym nie osłonięte pośladki...
------------------------------------------------------------------------
Uwaga, uwaga, uwaga!
To jedynie zapis moich fantazji… A może nie fantazji... może elementy z tego przeżyłam... nie powiem.

Uwaga! To Jeszcze nie opowiadanie! :)
Dlatego tak je proszę potraktować. Oczywiście zz czasem bardzo możliwe, że w takowe je rozwinę… kto wie…
A może??? A może to ty je rozwiniesz?
To ty mi podpowiesz jakieś pomysły? I powstanie z tego wielotomowe dzieło… A może jedynie krótka nowelka… cóż. Podpowiedzcie czy ma to potencjał?
Co jest tu moją fantazją, a co ma elementy z prawdziwego życia – nie zdradzę :)

A może… może sami spróbujecie zgadnąć? Jestem waszych typów niezmiernie ciekawa!  
Może nawet odkryjecie moje skrywane, damskie sekrety…? Kto wie… I wtedy może będę zmuszona je wyznać???  

W każdym razie… wpisujcie je w komentarzu.

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 194 słów i 1187 znaków, zaktualizowała 22 sty 2023.

1 komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • Historyczka

    Jakież to śmiałe zaczepki i wulgarne komentarze spotykają mnie od podchmielonych drabów?

    22 sty 2023