Materiał znajduje się w poczekalni.
Prosimy o łapkę i komentarz!

Niewola Kingi II

Rozdział II
                                                                       1 dzień niewoli

Łzy spłynęły jej po policzkach, co się do kurwy stało krzyczała w środku, Nic nie pamiętam. Ponownie szarpnęła rękami aby się uwolnić jednak łańcuchy trzymały się mocno nie dam rady ich zerwać pomyślała zaczęła płakać, próbowała krzyknąć jednak knebel dobrze tłumił jej głos. Po kilku minutach nierównej walki z łańcuchami już zmęczona zaczęła się uspokajać w duchu. Co się stało zaczęła myśleć, nadal jestem ubrana przesunęła pośladkami po miękkiej pościeli aby upewnić się że ma majtki na sobie , staniczek również nie ruszony tylko czemu kurwa jestem przypięta na boga co się dzieje. Czuję się dobrze nic mnie nie boli troszkę szum w głowie nie jestem spragniona ani głodna. Zaczęła rozglądać się po pokoju w którym się obudziła, na szczęście mogła ruszać głową. Jej wzrok od razu przykuł prostokątny cyfrowy zegarek naprzeciwko jej twarzy odliczał czas w dół zostało 25 minut ale do czego? Pokój był półciemny bez okien z delikatnym oświetleniem ciężko było idealnie coś zobaczyć jednak po lewej stała komoda i coś na niej leżało, obok łóżka stała mała szafka nocna a na niej mały talerzyk i chyba jakieś dwie tabletki. No tak kurwa mać zaczęła przeklinać w myślach tabletka gwałtu albo inne gówno i podali, wzięłam drinka od tego chuja i wypiłam. Przerażenie i strach zaczęło się wzmagać czy mnie zgwałcił ? Nie czuję na dole aby coś było nie tak nie boli chciała przesunąć udami obok swojej szparki jednak łańcuchy za mocno trzymały ją w kostkach. Nie na pewno nie czuła bym coś. Może chodzi o okup mam pieniądze zapłacę mu tylko niech mnie puści moja mama dołoży jak będzie mało. Pamięć powoli zaczęła wracać tańczyliśmy wypiłam drinka on poszedł po drugiego lekko szumiało mi w głowie ale mało zjadłam myślałam że to dla tego. Drugiego już nie pamiętam kojarzę że ktoś pomagał mi wyjść prowadzili mnie gdzieś schody pamiętam schody w dół. Ale to wszystko skurwysyny zabije ich jak się wydostane. Jeszcze raz rozejrzała się po pokoju zostało 8 minut do końca czasu, kurwa co się stanie może mnie wypuszczą , jeszcze raz zaczęła rozglądać się po pokoju trochę się uspokoiła łzy zaczęły wysychać dzięki czemu odzyskała trochę ostrości w oczach. Pomiędzy komodą a zegarem stało coś przy ścianie jakby wieszak na ubrania było za ciemno aby zobaczyć dokładnie ale wydaje się że to jakiś stelaż z dziurami w środku. Z prawej strony też stał jakiś mały słupek wysokości może 70 cm z 4 półkami a obok niego chyba wiadro. Bardziej w prawo były drzwi od razu widać że solidne nie byle tektura raczej coś w stylu wejściowych do domu antywłamaniowe raczej z judaszem.
Boże żeby tylko nie chcieli mnie wywieźć z kraju i sprzedać do burdelu albo mnie pociąć na organy. Boże ratuj i znowu zaczęła się szarpać z łańcuchami łzy znowu zaczęły spływać jej po policzkach płakała nad swoją bezsilnością po chwili znowu opadła z sił nie da rady się uwolnić. Po chwili czas minął zegar wskazał 00:00 kilka sekund później drzwi się otworzył. Weszło dwóch dorodnych typów w dresach, na twarzach mieli kominiarki widać było tylko oczy , nos i usta. Jeden niósł nie dużą torbę a drugi miał tylko jakieś zawiniątko w ręku. Próbowała się wyrwać szarpać żeby im pokazać że chce się dogadać aby nie zrobili jej krzywdy ale już była zmęczona. Ten z torba podszedł do komody i zaczął coś wyciągać, w pierwszej chwili nie wiedziała co to jednak zaraz zorientowała się że to kamera. Drugi odłożył zawiniątko na słupek i podszedł do kingi. Zmierzył ją od nóg aż do twarzy nie ukrywał że zwrócił dużą uwagę na jej łono zasłonięte sukienką choć delikatnie było widać koronkowe śnieżnobiałe stringi, również wzrok zatrzymał się chwile na piersiach dekolt bardzo przyciągał uwagę. Wyciągnął rękę aby dotknąć jej włosów wtedy Kinga szarpnęła się mocno na ile dała rade aby pokazać mu że nie pozwala na to nie chce żeby jej dotknął. mężczyzna delikatnie cofnął rękę a drugą wyciągnął z kieszeni nóż sprężynowy. Otworzył go i przysunął jej do twarz zimny metalem nie ostrą krawędzią przesunął po jej twarzy nie robiąc jej krzywdy, przesunął go na jej szyje i czubkiem noża nacisnął skórę na szyi. Poczuła ostrze noża na krtani przerażona bała się nawet drgnąć aby nóż nie wbił się w jej ciało, próbowała wymamrotać że chce żyć nie chce umierać niech ją nawet dotknie oby tylko jej nie zabił, niestety przez knebel było tylko słychać jej mamrotanie i skowyt. Oprawca patrzał jej w oczy widział przerażenie na twarzy dziewczyny strach w tych pięknych niebieskich oczach. Przesunął nóż między jej piersi tak że rękojeść była między piersiami a czubek noża skierowany w kierunku jej gardła. Podniósł prawą rękę do swoich ust i palcem pokazał jej aby była cicho następnie pokiwał jej przed oczami jak małemu dziecku lub psu że nie wolno tak robić i znowu nakazał palcem gest milczenia, Kinga kiwnęła głową że się zgadza że nie będzie krzyczeć ani nic mówić. Prawą rękę położył jej na szyi delikatnie podduszając a lewą wyciągnął z jej ust knebel, delikatnie się nad nią pochylił i ścisnął jej policzki że musiała otworzyć usta robiąc tzw. dzióbek. Była przerażona strach ją sparaliżował Czy on chce mnie pocałować? Przeszło jej przez głowę. Odpowiedź była tak szybka że nawet nie zdążyła zareagować, napastnik plunął dużą ilością śliny w jej otwarte usta tak że jego wydzielina wpadła prawie do przełyku dziewczyny. Błyskawicznie zakrył lewą ręką usta i nos Kingi a prawa mocniej zacisnęła się na jej szyi. Nie zdążyła nawet pomyśleć co się dzieje łapiąc szybko powietrze połknęła całą zawartość ust, na ustach mężczyzny pokazał się szyderczy uśmiech, pod prawą ręką czuł jak intensywnie Kinga połyka jego ślinę najwidoczniej podobało mu się to jak połknęła. Drugi mężczyzna od  pewnej chwili przyglądał się temu coś się działo, nic nie mówili ten tylko co trzymał Kingę poluźnił uścisk na szyi a druga ręka odsłoniła nos aby mogła oddychać, spojrzał na kolegę i mu mruknął. Ten od razu domyślił się o co chodzi podszedł do nich pochylił się bardzo nisko nad Kingą. Pierwszy zrobił od razu to samo ścisnął jej mocno policzki aby otworzyła usta i od razu dostała drugą solidną porcje męskiej śliny prosto do ust. Tak jak za pierwszym razem mężczyzna zakrył jej usta i nos , zacisnął rękę na szyi a Kinga wszystko połknęła. Obaj uśmiechnęli się do siebie ten drugi odwrócił się i poszedł dalej do swoich zajęć a pierwszy z aprobatą pokiwał do niej jak by chciał jej powiedzieć że dobrze się spisała, jednak nie odezwali się ani słowem. Ponownie za kneblował Kingę, schował nóż i pogłaskał ją po policzku po czym szybkim ruchem prawej ręki złapał ją za prawy sutek ściskając go bardziej że zdziwienia niż z bólu Kinga lekko się uniosła. Chyba nie chciał sprawić jej bólu, bo szybko puścił sutek i odwrócił się od niej plecami podszedł do słupka przy drzwiach i wyciągnął szarą taśmę z półki. Podszedł do Kingi i zakleił jej usta które i tak były zakneblowane i bardzo blokowało jej wydanie jakiekolwiek dźwięku, teraz jednak już prawie nic nie było słychać. Podszedł do drzwi stanął przy nich i czekał aż jego kolega skończy. Chcieli mnie upokorzyć, pokazać kto tu rządzi pomyślała żebym nie stawiała oporu. Tak Udało im się strach mnie sparaliżował mogli zrobić co chcieli na szczęście tylko mi plunęli do ust spojrzała na montera kamery który właśnie podszedł do drugiej szafki i tam ustawiał następną kamerę. Będą widzieli cały pokój i mnie z każdej strony chyba oprócz tego co stoi przy drzwiach. Kamera była ustawiona pod takim kątem aby nagrywać mnie boże proszę oby to tylko dla okupu. Może chcą to wysłać mojej matce aby szybko zapłaciła. Po chwili ten od kamer podszedł do zegara i nad nim wcisnął jakiś guzik to samo zrobił nad głową Kingi w ścianach były ukryte jeszcze 2 kamery teraz widzieli już wszystko co można było zobaczyć w pokoju. Monter kamer podszedł do małego zawiniątka na szafce rozwinął je był to mały bicz do zabaw erotycznych, Taki który jest dostępny w każdym sex shopie z płaską łapką na szczycie. Mężczyzna podszedł do niej i delikatnie palcami przesunął po zewnętrznej stronie stóp jej prawej nogi, co od razu doprowadziło do krótkiego spazmu nerwowego u niej. Miała bardzo duże łaskotki w kilku miejscach i bardzo wiele sfer erogennych, dość łatwo się podniecała gdy ktoś ją w odpowiednim miejscu dotknął lub pocałował. Jednak nie lubiła łaskotek zawszę się bała że popuści jak ktoś ją zaczął gilgotać była na to bardzo wrażliwa, mężczyzna zrobił to z drugą stópką dziewczyny i nawet przez taśmę na ustach było widać grymas uśmiechu na twarzy, nie była w stanie nad tym zapanować to było silniejsze od niej. Facet zachowywał się jak kochanek który droczy się z kochanką, jednak ta chwila szybko się skończyła. Mężczyzna podniósł bacik do góry i znienacka uderzył ją w wewnętrzne udo, zapiekło próbowała jęknąć z bólu ale taśma blokowała jakikolwiek dźwięki mogła krzyczeć tylko wewnątrz siebie. Trwało to chwile może z minutę dostała tak z 15 razy ale nie była w stanie tego policzyć, razy były uda, stopy, ręce a ostatni dostała w w lewy sutek. Próbowała jakoś chronić się przed uderzeniami ale łańcuchy dobrze ją trzymały nie mogła nic zrobić w żaden sposób się bronić. Mimo wszystko że ciało ją  których miejscach delikatnie piekło czuła że nie chciał jej zrobić dużej krzywdy, uderzenia nie były silne raczej sam bacik powodował szczypanie na ciele może miała to być tylko pokazówka przed kamerą aby matka wiedziała ze nie żartują. Gdy skończył delikatnie chwycił palce u stóp Kingi tak jak by chciał je pomasować przeprosić za swoje zachowanie, jak czuły kochanek przed zbliżeniem rozmasować napiętą sytuacje między nimi. Trwało to ułamek sekundy, mężczyzna odwrócił się do ściany podszedł do zegara wcisnął guzik i czas zaczął odliczać trzy godziny w dół. Spojrzał na nią uśmiechnął się delikatnie i nieznacznie machnął na pożegnanie. Przed wyjściem ten pierwszy odkleił jej taśmę z ust co umożliwiło jej lepsze oddychanie co zrobił nawet delikatnie. Wyszli. Co teraz wrócą za 3 godziny, czego chcą zapłacę im, co oni chcą mi zrobić, tysiące myśli biegało jej po głowie. Czas leciał Kinga odczuwała już pragnienie co gorzej pęcherz zaczął robić się już pełny wiedziała że musi się nie długo wysikać jak im pokazać że musi do łazienki.


                                                                       Rozdział III
                                                     To był bardzo długi pierwszy dzień  

Oczy Kingi były już zmęczone, pragnienie narastało, usta zrobiły się suche a pęcherz dawał coraz mocniej znać o sobie. Bała się zasnąć patrzała na zegar 3,2,1 drzwi po kilku sekundach się otworzyły. Tym razem wszedł 1 mężczyzna, chyba inny sądząc po sylwetce dość wysoki lekko zbudowany, był ubrany podobnie dres niebieski koszulka z krótkim rękawem a na barku ręcznik jak by szedł na plaże i zaszedł po olejek do opalania do niej. Jednak kominiarka na twarzy zdradzała że raczej przyszedł do niej. Tak jak tamci nic nie mówił wszedł do pokoju spojrzał na nią jednak nie widać było po nim emocji, żadnego grymasu na twarzy oczy również bez wyrazu jak szedł ulicą bez celu. Próbowała mu jakoś przekazać że musi siku że bardzo chce jej się już pić, ale jak to zrobić bez rąk i ust starała się mu to jakoś wybełkotać. Chyba ją zrozumiał, zdjął ręcznik z barku pochylił się nad wiadrem i go zamoczył. Boże oby to woda była pomyślała niech to będzie woda, podszedł do niej stanął nad nią i wykręcił ręcznik tak że woda zaczęła jej płynąć po twarzy, zaczęła łapczywie ją wciągać ustami na ile pozwolił to knebel, piła to była woda pyszna dość spory strumień zalał jej twarz starała nie oddychać przez nos aby się nie zakrztusić jaka ulga woda spływała jej przez gardło. Chciała jakoś podziękować za wodę dać znać  że jest lepiej jednak zanim zdarzyła coś pokazać mężczyzna zawinął mokry ręcznik w rulon i bardzo mocno ją uderzył w nogę , ból był straszny noga od razu zrobiła się cała czerwona od uderzenia ciało Kingi aż podskoczyło całe na łóżku, Kolejny cios był równie mocny jednak tym razem dostał w brzuch aż odebrało jej powietrze. Silne uderzenie sprawiło że Kinga o mało nie zemdlała, zabolało ją wszystko w środku każdy organ nie mogła złapać tchu gwiazdy pojawiły jej się przed oczami. Resztką sił spojrzała na oprawcę jak znowu podnosi rękę do uderzenia i wtedy hamulce puściły pęcherz puścił , mocz zalał śnieżno białe stringi i zalał pościel. Mężczyzna opuścił rękę podrapał się po głowie jak by jej się chciał spytać co teraz? Co my z tym zrobimy. Kinga w myślach błagała go aby jej już nie bił wnętrzności ją bolały, noga jej zdrętwiała od uderzenia nagle usłyszała dźwięk SMS, mężczyzna wyciągnął telefon z kieszeni po chwili coś odpisał i znowu dostał wiadomość po chwili kolejna. Mężczyzna pokazał wiadomość Kindze. „ Zostaną rozpięte ci nogi i cię od knebluje, bez względu na to co on ci zrobi masz nie wydać żadnego odgłosu z ust i się nie bronić nie stawiaj żadnego oporu bo on cię zakatuje na śmierć” kolejny SMS odczytał i znowu pokazał jej ekran” Jeśli drgnie piśnie lub coś zrobi masz ją zmasakrować”. Dziwny grymas pojawił się u mężczyzny spojrzał nas nią napisał na telefonie „ rozumiesz?”, pokiwała głową że tak z nim nie było żartów ten gość był nie obliczalny. Cały czas czuła te dwa uderzenia bała się kolejnego bała się ze ją zabije pozwoli na wszystko żeby jej już nie bił. Mężczyzna spokojnie ją od kneblował jak by wiedział że już wygrał, podszedł do jej nóg odczepił łańcuchy od obu nóg tak że zostały tylko obejmy na kostkach. Stanął na wysokości jej pasa i podciągnął całą sukienkę do góry aż do piersi, Kinga mimowolnie chciała zareagować zasłonić się nogami kopnąć lub krzyknąć i wtedy mężczyzna spojrzał na nią kiwają głową żeby lepiej tego nie robiła. Od razu przypomniała jej się treść SMS zacisnęła żeby i pozwoliła mu na wszystko, Może mnie zgwałcić zrobić co chce żeby tylko mnie już nie bił myślała. Mężczyzna objął ją w pasie i pomału zaczął ściągać z niej stringi gdy zaczął je zsuwać w dół jego oczom pokazał się delikatny zarost na cipce Kingi cieniutki staranie wygolony paseczek równo na środku nad jej szparką, nie odrywał od niej wzroku zsunął jej majki całkiem z nóg najwidoczniej bardzo mu się podobała jej cipka bo cały czas na nią patrzał. Majtkami wytarł mocz dziewczyny z pościeli tak że całe były mokre, złapał ją za policzki i wepchnął całe do jej ust. Poczuła słonawy smak w ustach jej własny mocz zaczął jej spływać do gardła nie czuła zapachu ale była strasznie obrzydzona, mężczyzna szybko odwrócił się do szafki wyciągnął z nie szarą taśmę i zakleił jej usta aby nie mogła pozbyć się obsikanych majtek. Jak ściągnął jej majtki nogi zsunęły się razem włożył dłoń między jej uda pokazując że ma je rozsuną zrobiła to szybko jednak on nie był zadowolony klepnął ją mocniej w udo jak by jej chciał powiedzieć szerzej dużo szerzej zrobiła to wyglądała jak by chciała zrobić szpagat na łóżku. Kinga była bardzo zażenowana, zawstydzona dopiero teraz uzmysłowiła sobie że oprócz tego nieznajomego typa cały czas filmują ją kamery. Jednak przerażenie i strach przed kolejnym ciosem sprawiły że poddała się temu co może nastąpić. Mężczyzna przeciągną ręką po jej wargach sromowych rozsuwając je delikatnie, tak jakby specjalnie chciał aby kamery dobrze nagrały jej mokrą od moczu cipeczke . Poczuła palec mężczyzny jak zbliżył się do jej dziurki i nagle poczuła go w środku, Palec delikatnie wsuwał się w nią nie była podniecona jednak palec mokry od jej moczu bez problemów wślizgnął się do środka, mężczyzna miarowo zaczął nim poruszać ale nie włożył go głęboko tak jakby sprawdzał czy cipeczka jest gotowa na  więcej. Czuła jak by włożył palec tylko do zgięcia i i masował jej cipeczke od środka, bawił się nią tak krótką chwile a Kinga ku swojemu zdziwieniu poczuła że się podnieca, sprawiało jej to dużą przyjemność ba nawet zaczęła mieć ochotę na więcej. Jej cipeczka zaczęła robić się mokra tak jakby żyła własnym życiem, umysł mówił nie a ciało zdecydowanie tak. Boże co się że mną dzieje pomyślała to nie możliwe ale chcę tego niech się bawi mną niech mnie przeleci. Uczucie bardzo szybko się wzmagało jak by nie była sobą nie miała żadnej kontroli nad swoim ciałem. Mężczyzna nagle wyjął palec, ponownie spiął jej nogi uruchomił ponownie zegar i bez słowa wyszedł. Leżała do połowy naga i patrzała na zegarek rozmyślając co się stało. To nie możliwe nie miałam ochoty na to a jednak ciało zareagowało nie zwykle szybko na dotyk, czuła podniecenie na ciele a cipeczka delikatnie jej pulsował domagając się więcej pieszczot. Może to tabletka gwałtu tak na mnie działa. Po niecałej godzinie drzwi znowu się otworzyły, tym razem wszedł zamaskowany facet a za nim wepchnięty do pokoju został chłopak zanim wszedł następny zamaskowany typ. Kinga poznała chłopaka znała go tylko z widzenia że szkoły, ubranie potargane twarz lekko zakrwawiona..... cdn.. jeśli ktoś będzie chciał :-)

Pisarz1

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 3403 słów i 18159 znaków. Tagi: #bdsm #sex #niewolnica

5 komentarzy

 
  • Użytkownik abigail

    cholerka, a gdyby tak was postawić w jej sytuacji, i przelecieć wałkiem do ciasta :/

    13 września

  • Użytkownik Goscd

    Robi się naprawdę ciekawie

    13 sierpnia

  • Użytkownik Pisarz1

    Że względu na brak fali krytyki w moją stronę i widząc że więcej ludzi dających łapkę w górę,  od poniedziałku wznowie pisanie. Uprzedzam że może być być naprawdę gorąco a akcja dopiero się zacznie. To moje 1 opowiadanie więc konstruktywna krytyka mile widziana. Pozdrawiam

    10 sierpnia

  • Użytkownik Slavik1975

    Fajne.  Więcej proszę.

    10 sierpnia

  • Użytkownik Piotrekpiotrek2000

    Dawaj dalej bardzo dobre

    9 sierpnia