Miesiąc miodowy

Miesiąc miodowy*Opowiadanie jest częścią większej całości - jeśli jesteś zainteresowany(a) zapraszam do przejrzenia listy moich opowiadań*    

Magda stała w hotelowej łazience i obserwowała swoje odbicie. Widziała młodą, wysoką i zgrabną blondynkę, która prężyła się do lustra w białej białym stroju - bieliźnie, pończochach samonośnych (które miała na ślubie) i wysokich szpilkach. Jej i Damiana miesiąc miodowy trwał w najlepsze. Kobieta ciągle czuła się napalona i nic co robili wspólnie z mężem do końca jej nie zaspokajało, miała ona dziwne wrażenie, że ma to związek z jej wieczorem panieńskim, jednak nie miała pomysłu co z tą myślą zrobić. Poprawiła koronkowe i półprzezroczyste majteczki na tyłku, wymalowała usta najbardziej drapieżnie-czerwoną szminką, okryła się szlafrokiem (żeby ukryć na razie co przygotowała) który był mniej więcej do kolan i wyszła z łazienki do męża.
-Nareszcie! – krzyknął – ja też chce szybko wskoczyć pod prysznic, jestem cały w piasku po tej plaży! – i szybko minął ją w drzwiach łazienki i zamknął je za sobą.
Magda poczuła się lekko pominięta, jej gładko wygolona cipka domagała się uwagi, ale cóż, trzeba poczekać jeszcze chwilę to trzeba.
Chwilę po tym jak usłyszała szum odkręcanej wody rozległo się pukanie do drzwi. Podeszła do drzwi, stukot szpilek ginął w macie podłogowej. Po otwarciu zobaczyła boya hotelowego z szampanem w rękach. Miał na oko 20parę lat i był całkiem przystojny. Kobieta właściwie instynktownie wysunęła zza szlafroka nogę, aby uwydatnić fakt, że ma na sobie pończochy. Wzrok młodzieńca od razu skierował się w tamtą stronę.
-Dzień dobry, zamawiany szampan – powiedział po chwili.
Magda, która już poczuła wzbierająca w niej niegrzeczność, wyciągnęła po niego rękę, lekko odsłaniając swój jędrny biust rozmiaru D. Chłopakowi było wyraźnie głupio, ale nie mógł powstrzymać swojego wzroku, ani wyraźnie rosnącego krocza.  
-Hmmm, ale nie mam przy sobie nic na napiwek, musiała bym poszukać w torbie, ale…  - Dziewczyna postawiła szampan na stoliku z tajemniczym uśmieszkiem – nie chcesz na chwilę wejść?
Pracownik próbował wykręcić się pracą, jednak dość szybko dał się przekonać.
-Mam pomysł na pewną grę, ale czy umiesz zachowywać się cicho?
-Ale o co Pani chodzi?
-Zobaczysz, nie powinieneś żałować – puściła do niego oczko – a teraz szybko, schowaj się w szafie i obserwuj co się dzieje, taki mały napiwek ode mnie.
Powiedziała i nie zważając na (niezbyt mocne) protesty schowała go w dużej szafie na wprost łóżka w sypialni, po czym przymknęła drzwi zostawiając małą szparkę, aby widok przebijał się przez drzwi. Akurat w tym momencie szum wody ucichł. Magda zsunęła z siebie szlafrok, gdy jej jędrne pośladki odsłoniły się z szafy dobiegł zduszony okrzyk zachwytu. Kobieta odwróciła się w tamtą stronę z uśmiechem, przyłożyła palec do ust w geście ucieszenia, po czym powoli ułożyła się na łóżku, wypinając dupkę w stronę drzwi od łazienki. Wsunęła sobie rękę w majteczki i zaczęła się masować.
Chwilę później wyszedł z nich jej mąż w samych bokserkach.
-Uuuuu – Damian wydał z siebie dźwięki podziwu.
-Kochanie, Twoja suczka ma chcicę, chodź zainteresuj się moją ciasną pizdeczką – wymruczała w odpowiedzi.
Mężczyźnie nie trzeba było dwa razy powtarzać, jeszcze zanim te słowa do końca przebrzmiały, on miał już wyraźnie nabrzmiałe bokserki. Zbliżył się do łóżka, do kręcącej się dupki i klepnął mocno.
-Ohhh tak, byłam bardzo niegrzeczna – wymruczała w odpowiedzi.
Damian wyciągnął penisa na wierz, który był już w pełnym wzwodzie i zaczął obijać się nim o jędrne pośladki. Nie wiedział, że w szafie, drugi penis również wysunął się na wierzch.
-Wsadź mi go, bo nie wytrzymam!
Mąż nie zastanawiał się długo, szybko zsunął majteczki, po czym klęknął za nią i powoli zaczął wbijać się w ciasną cipkę przy akompaniamencie jęków. W końcu, gdy wsunął się do końca zaczął coraz szybsze ruchy.
-Ohhh, taaaaaak, nareszcie, pieprz swoją dziwkę! – krzyczała Magda.
Mężczyzna zachęcony tymi okrzykami pieprzył ją coraz mocniej, złapał ją za włosy, pociągnął jej głowę w tył i rżnął mocno, a ona jęczała głośno. Trwało to dłuższą chwilę, kobieta jęczała coraz głośniej i rzucała przelotne spojrzenia w stronę szafy, gdzie boy sobie trzepał. Podniecało ją dodatkowo, że była obserwowana, to było takie niegrzeczne i przyjemne… W końcu małżeństwo zdecydowało się na zmianę pozycji. Mąż usiadł na krześle stojącym obok łóżka, tak że plecy zwrócone miał w stronę szafy. Żona kołysząc biodrami podeszła do niego, stanęła nad nim w rozkroku i zaczęła nabijać się na jego twardą pałę. Przylgnęła do niego, tak że nie mógł widzieć jej twarzy, która zwrócona była prosto ku szparce w drzwiach za nim, oblizała usta i zaczęła podskakiwać. Oboje wydawali z siebie coraz głośniejsze odgłosy rozkoszy, Magda podskakiwała coraz szybciej, a Damian złapał ją za pośladki i pracował rękami, żeby dodatkowo przyspieszyć jej ruchy…
Nagle wydał z siebie przeciągły jęk, a kobieta poczuła jak w jej cipce rozlewa się coś ciepłego. Mąż wpompował w nią całą zawartość swoich jaj. Gdy podniosła się, a penis wysunął się z jej cipki, gęsta biała sperma zaczęła z niej wyciekać, brudząc go, on jednak wyglądał na zadowolonego.
-No i znów trzeba się umyć, idziesz razem ze mną? Może teraz dłuższa kąpiel – spytał wyraźnie zadowolony z siebie.
-Idź, idź, zaraz do Ciebie dołączę.
Damian wstał, znów wszedł do łazienki i odkręcił wodę, Magda której sperma ciekła teraz po pończochach podeszła szybko do szafy i otworzyła drzwi. Nie zaskoczyła się widokiem mężczyzny masującym twardą pałę.
-I jak, podobało Ci się?
Tylko uśmiechnął się w odpowiedzi. Wzięła go za rękę i pociągnęła w stronę łóżka, położyła się na nim na plecach i szeroko rozłożyła nogi.
-Szybko, wbijaj się, bo jestem już blisko….
Chłopak szybko uklęknął przed nią i wbił się w dobrze nawilżoną spermą pizdeczkę. Zaczął bezceremonialnie i szybko rżnąć, widać że miał na to ochotę. Kobieta złapała go mocno nogami, czuła jak cała ta sytuacja dodatkowo grzeje ją od środka, znów zaczęła jęczeć. Pracownik chyba też zwrócił na to uwagę, złapał jej majteczki, które leżały na łóżku i wepchnął jej do ust. Ona posłusznie wzięła je i jej jęki były od teraz przytłumione. W porę, gdyż pałą wwiercająca się w jej dziurkę weszła na najwyższe obroty, Magda poczuła drżenie w cały ciele, orgazm nią wstrząsał mocno, a jej jęki szczęśliwie ginęły w materiale majteczek. Jej kochanek poczuł to wszystko na swoim narzędziu i to było dla niego również dość, próbował się z niej wysunąć, ona jednak trzymała go mocno nogami. Zrozumiał aluzję, pchnął mocno jeszcze dwa razy i zaczął strzelać ładunkami spermy. Dopiero gdy skończył, kobieta go puściła. Gdy wysunął penisa z jej cipki, od razu za nim buchnęła fala białej mazi. Magda zamruczała, nabrała jej na paluszek, oblizała go zadowolona z siebie, po czym palcem wskazała mu drzwi. On wyszedł, a ona zsunęła z siebie szpilki, do których już prawie dopływała strużka spermy i poszła dołączyć do męża w wannie z uczuciem pełnego spełnienia.

3 komentarze

 
  • Użytkownik amnifa

    hej autorze kiedy kolejna czesc opowiadania?

    10 paź 2017

  • Użytkownik MrP

    @amnifa a jest chęć? :) Bo nawet ostatnio myślałem... :>

    12 gru 2017

  • Użytkownik Hejz

    Wrecz nie moge doczekac sie nastepnej czesci

    28 kwi 2017

  • Użytkownik Logen

    Świetne, wracasz do formy :D

    26 mar 2017