Dochodziła 1 w nocy, kiedy Michał i Julka wracali z Warszawy.
Widoki za oknem nie były zbyt interesujące, więc Julka postanowiła zająć się czymś innym, a mianowicie spodniami swojego narzeczonego.
- Co robisz? - spytał zachęcony jej poczynaniami, kiedy zaczęła rozpinać mu rozporek
- Kieruj - wskazała na drogę, nie przerywając
Uniósł lekko biodra by pomóc jej zpuścić spodnie do kolan.
Po ich wcześniejszych igraszkach nie zakładał już bokserek, więc miała pełne pole do popisu.
- Ej już się podnieciłeś? - wyszeptała widząc sterczącego jak maszt penisa.
Odpowiedział jej tylko uśmiechem i skupił się na drodze.
Julia tylko wzruszyła ramionami i wróciła do zabawy.
Objęła żylastego olbrzyma w dłoń i zaczęła nią poruszać.
Po chwili jednak stwierdziła, że konieczny jest większy poślizg, dlatego też pochylając się nad nim wypuściła z ust strużkę przeźroczystej śliny.
- Mmmm- wypuścił powietrze z ust, kiedy poczuł ciepłą ciecz na sobie
- Co powiesz teraz?
Julia pochyliła się i z wielką ochotą objęła go ustami.
Język zaczął tańczyć na delikatnej skórce główki, a jego przeszyły ciarki...
Jej głowa rytmicznie unosiła się i opadała w dół...
Michał nie wytrzymał - zatrzymał samochód na poboczu, polnej, nieoświetlonej drogi.
Gasząc światła, odchylił siedzenie najbardziej jak to możliwe.
- Ale cię przerucham Jula - wyszeptał jej do ucha, kiedy jego ręce zdejmowały jedno po drugim jej ubrania.
- Zrób to, czekam - odchyliła się tak, by mógł do niej dotrzeć
Nie musiała długo czekać, chłopak szybko wbił się w nią po same jądra, co zaprocentowało w głosny, damski jęk.
Jego biodra unosiły się i opadały nad siedzenie, a jej pośladki mogły jedynie rozpływać się pod ich ciężarem.
W pewnej chwili wyczuł, że jest blisko i kiedy już miał kończyć na jej piersiach, Julka wsadziła jego kutasa spowrotem w siebie i kopulowała tak szybko jak potrafiła.
Penis wchodził i wychodził, a w powietrzu słychac było tylko ciszę nocy na zewnątrz, ich jęki i dźwięk obijających się jąder...
- Możemy? - sapnął, wiedząc, że nie ma na sobie gumki
- Śmiało - uśmiechnęła się, delikatnie ściskając jego jądra
To było to... Michał strzelił ciepłą spermą, a ta zaczęła strużką spływać z cipki prosto po jej udach.
Poleżeli tak chwilę, po czym dostała namiętnego całusa, ubrali się i ruszyli w dalszą drogę .
Kto następny?
1. ADAM, IZA
2. KAROL, ALDONA
3 komentarze
Kocurek70
Następny słaby reporterski opis, bez inwencji i wyobraźni.
agnes1709
Krótkie to to, rach ciach ciach i koniec. Przydałoby się jakieś rozwinięcie.
PaniZagadka
@agnes1709 Pierwsze, więc tylko kusi
?
Kto następny? Może lepiej nikt. Dla naszego ulubionego Ciągu Dalszego byłoby to mordęgą, gdyby musiał nastąpić.
PaniZagadka
@? Myślę że teraz tym bardziej ciąg dalszy nastąpi
agnes1709
@? Haha, ale Ci dogryzła
?
@agnes1709 E tam, dogryzła… Bardzo grzecznie odpowiedziała . Byłoby niedobrze, gdyby po jednym takim komentarzu zrezygnowała z pisania . Kto wie, może za jakiś czas, z naszej autorki, z pączka rozkwitnie piękna róża erotyki? Jeśli tylko porzuci pisanie porno SMS-ów. Owszem, krótkie formy mają rację bytu, ale jeśli skupiają się na ukazaniu emocji, uczuć bohatera (bohaterów), a opisy czynności stanowią tylko tło, pretekst do ich ukazania. Wzorowanie się na słabiutkich filmach porno nie jest dobrym pomysłem.
?
@PaniZagadka Tak z ciekawości: czemu uważasz, że zdań z dialogami nie trzeba kończyć kropką? „zpuścić spodnie” - zawsze uważałem, że spodnie się spuszcza . Liczby pisz słownie, będzie lepiej.
?
@PaniZagadka Aha, "z powrotem", a nie "spowrotem ".