MAŁA DZIWKA

W podrzędnym motelu.

Siedzę na wysokim barowym krześle w kłębach dymu tytoniowego. Moje usta znaczą czerwony ślad na szkle z drinkiem. Młody barman ostentacyjnie gapi się w mój bardzo głęboki dekolt, w którym piersi tworzą seksowny rowek. Podsycam jego pragnienia patrząc uwodzicielsko z pod długich, mocno tuszowanych rzęs. Umiem to świetnie robić w końcu jestem kobietą. Wiem, że w tej obcisłej sukience z sznurowanym dekoltem. Uszytej z czarnej skóry nie ukryję, że jestem dziwką i czekam na klienta. Uśmiecham się więc czarująco do barmana, a on zapisuje coś na małej karteczce i podaje mi ją razem z napojem ozdobionym kolorową parasolką.

- To od firmy – mówi.

Dziękuję mu skinieniem głowy i odczytuję numer telefonu z dopiskiem Max. Odwracam głowę w stronę wejścia, czekam na niego. Na mężczyznę z neseserem. Kiedy wchodzi, krew w żyłach zaczyna mi szybciej krążyć. Zresztą nie tylko mi. Widzę jak kilka siedzących kobiet wiedzie za nim oczyma. Przystojny, pewny siebie, śmiało zmierza w moją stronę. Unoszę dłoń do długich, blond włosów, poprawiam gęste loki. Rozchylam usta w lekkim uśmiechu i powoli wstaję. Ruszam w jego stronę, kołysząc biodrami. Czuję na swoim tyłku palący wzrok chłopaka za barem.

- Witaj – mówię zmysłowo.

Prowadzi mnie schodami na górę. Obcasy moich butów wystukują rytm serca. Zdaję sobie sprawę, że idący za mną mężczyzna widzi koronkowe podwiązki. Kiedy zamykają się za nami drzwi pokoju numer 22, on podchodzi blisko, łapie moje włosy i owija je sobie wokół ręki. Sprowadza mnie na kolana i syczy mi do ucha.  

- No mała dziwko – przyciąga bliżej - zaczynaj.

Rozpinam jego rozporek, zsuwam spodnie a dalej bokserki. Czeka już na mnie, gotowy, sztywny, twardy taki jak lubię. Przyjmuję go w moje usta i zaczynam ssać. Łapczywie, zachłannie rozkoszuję się jego smakiem, wielkością.

- Bierz go głębiej – słyszę głos mężczyzny – przecież jesteś w tym dobra – przyciąga za włosy moją głowę bliżej swojego krocza – no dalej kurewko.

Podnieca mnie jego siła, czuję jak moja wilgoć moczy majteczki. Łapię jego jądra w dłoń i wsuwam w usta. Wypełniają je całe. Bawię się napierając językiem na kulki uwięzione w woreczku moszny. Liżę ich gładkość. Słyszę jak on wzdycha nad moją głową, ale nie wypuszcza z garści włosów. Liżę penisa zaczynając od nasady i sunę w górę aż do wrażliwej żołędzi. Biorę go głęboko w siebie. Męskość wypełnia całe moje usta a ja drażnię ją językiem, sunę nim wokoło wrażliwej główki, mocząc ją swoją śliną. Wtem ręka uwalnia moje pukle, sięga do dekoltu. Szarpie za sznurki wydobywa piersi i zaczyna ugniatać i ściskać sutki. Łapie mnie, podrywa z ziemi i rzuca na łóżko. To ugina się skrzypiąc przy tym żałośnie.  

- Rozbierz się dla mnie – rozkazuje . Nie odrywa ode mnie wzroku i siada na krześle.
Klękam na białej pościeli, zdejmuję resztę sukienki.  Potem zsuwam majteczki, odrzucam je ostentacyjnie w kąt. Wstaję ukazując swoje kobiece wdzięki. Moje krągłe piersi kołyszą się w hipnotycznym transie. Pozbywam się lakierowanych szpilek. Opieram stopę o skraj łóżka, sięgam do pończochy. Zaczynam powoli rolować cienki materiał. Mijam udo, kolano i dalej łydkę. Następnie kostkę, stopę oraz malowane na czerwono paznokcie palców. Potem spektakl powtarzam z drugą nogą. . Leżę teraz naga, patrzę w oczy siedzącego przystojniaka.

- Pokaż mi jak się pieścisz.  

Układam się wygodnie. Szeroko rozsuwam nogi. Moja ręka powoli sunie do cipki. Trafia między ogolone wargi. Palec pieści łechtaczkę. Kreślę po niej kółka zwiększając lub zmniejszając nacisk. Wilgoć wypływa ze mnie i trafia między pośladki. Widzę jak ręka mężczyzny pieści swojego fallusa. Wkładam palec do pochwy a potem drugi. Poruszam nimi delikatnie na boki a następnie dokładam trzeci. Wykonuję kopulacyjne ruchy biodrami. Zaczynam jęczeć.  

- Zerżnę cię - słyszę – będę cię pieprzył jak zwykłą sukę.

Materac ugina się,, skrzypi jeszcze głośniej a mnie przygniata ciężar męskiego ciała. Tonie w objęciach moich nóg. Wchodzi we mnie gwałtownie, atakuje aż podskakuje całe łóżko. Czuję jego siłę z jaką desperacją forsuje moją pochwę.

- Jesteś zwykłą dziwką a wiesz co się robi z takimi jak ty – dyszy mi do ucha a mnie przeszywa dreszcz rozkoszy.

Potem odwraca mnie na brzuch.
- Wyrucham ci ten twój mały tyłeczek.

Rozsuwa moje pośladki i nawilża zwieracz. Wpycha gruby, twardy członek do odbytu i zaczyna szybko poruszać się w nim. Ujeżdża mój tyłek, aż zaciskam zęby. Ściska dłońmi dwie połowy pośladków by zwiększyć tarcie.

- Grzeczna suczka – szepta mi nad głową. Poruszam tyłeczkiem, wychodząc mu naprzeciw. Jęczymy a ja wiję się pod nim jak stado węży. Przychodzi tak nagle niosąc ulgę, odprężenie, ukojenie i satysfakcje. Cudowny orgazm.  

Po chwili wysuwa się ze mnie. Kładzie obok i całuje moje usta. Nie mam siły otworzyć oczu. Czuję tylko jak jego nasienie powoli wypływa z mojej dziurki. Słyszę jego seksowny głos.  

- Uwielbiam, kiedy udajesz dla mnie dziwkę kochanie.
- Jestem w tym co raz lepsza – uśmiecham się do mojego męża – barman dał mi swój numer.
- W takim razie będę musiał obić mu mordę.
- Może po prostu zmieńmy motel?

                                 ASICA

ASICA

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 983 słów i 5452 znaków.

9 komentarzy

 
  • agnisia1

    super  jestem zachwycona

    4 lis 2019

  • blondi

    super

    8 maj 2019

  • Muśka

    Mokro mi❤

    11 maj 2017

  • daarriiaa

    jestem zachwycona

    9 lip 2016

  • violet

    Kapitalne! :)

    4 lip 2016

  • Okolonocny

    Striptiz w ramach gry wstępnej... super :)

    2 lip 2016

  • HarryKeogh

    Bardzo przyjemnie się czyta, a czyż nie o to chodzi ;)  
    Nawet brak w niektórych miejscach przecinków, w ogóle nie przeszkadza

    30 cze 2016

  • lula

    <3

    29 cze 2016

  • pieszczoch45

    Ładne i ostre

    29 cze 2016