
Złudna była moja radość, bowiem okazało się, że szubrawcy, wiedzieni wilczym apetytem, zaordynowali kolejne żądanie – mam zdjąć stanik!
-O nie! Co to, to nie! Nawet nie ma mowy… Nie obnażę się tak… jestem porządną dziewczyną…
Jednak ich hardy, wyzywający i zaborczy wzrok mówił wszystko…
Zrozumiałam, że muszę być uległa…
Powoli sięgnęłam do zapięcia biustonosza i rozpięłam haftki.
Nieco drocząc się z nimi, opieszale, zsunęłam go z siebie…
Wkrótce wylądował tuż obok spódnicy na podłodze…
Dzikie, atawistyczne spojrzenia skupiły się na moich nagich piersiach…
5 komentarzy
Pielgrzym2001
To co podnieca nas facetów dalsza część rozbieranki.
Omfg
Może nie powinnaś wiecej pisać bo poziom jest poniżej jakiej kolwiek normy. Zanim się zacznie czytać to już koniec. Tylko śmietnik robisz.
Historyczka
Panowie... co według Was wydarzyło się później?
nanoc
enklawa25
:P