Materiał zarchiwizowany.

Kara za zdradę cz. 3

Kara za zdradę cz. 3Nie dość, że zostałam potraktowana jak dziwka przez obcego faceta, to jeszcze świadkiem tego wydarzenia był mój syn. Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu okazało się, że synek postanowił skorzystać i wykorzystać własną matkę w celu zaspokojenia swoich seksualnych fantazji.

Po tym, gdy Wojtek doszedł w moim wnętrzu zostałam sama w sypialni. Leżałam nadal na łóżku i dochodziłam do siebie. Sperma syna wypływała z mojej pochwy, a następnie ściekała po pośladku. Na kołdrze zebrała się spora plama. Przez chwilę zastanawiałam się nawet nad tym, że taki młodziak miał aż tak dużo spermy. Domyślałam się, że moje obecne położenie nieprędko ulegnie znaczącej poprawie. Na domiar złego mój piętnastoletni syn odebrał chyba moje orgazmy jako wynik dużego podniecenia. Jeśli dobrze to zrozumiałam, to spodziewać się mogłam, że Wojtek myśli, że on pociąga mnie jako mężczyzna. Obawiałam się tego, bo jeżeli mam rację, to istniało ryzyko, że będzie czuł się bardziej pewny i straci jakiekolwiek zahamowania... Chociaż po tym, co miało miejsce chwilę wcześniej wątpiłam, czy miał jakiekolwiek zahamowania względem mnie.

Minęło koło 20 minut. Doszłam nieco do siebie i postanowiłam udać się do kąpieli. Nie ubierałam się, bo uznałam, że jeśli syn będzie chciał, to z pewnością i tak poradziłby sobie z moimi ciuchami. Naga wyszłam z sypialni, syn siedział w salonie i oglądał coś na telewizorze. Gdy usłyszał moje kroki odwrócił głowę w moim kierunku i powiedział:
- W końcu wstałaś mamusiu – uśmiechał się głupkowato
- Sporo wczoraj wypiłam i dziś nie jestem w pełni sił – wytłumaczyłam w sposób, dzięki któremu chciałam pominąć fakt, że uprawialiśmy seks
- Już się bałem, że to ja Cię tak wymęczyłem
- Z pewnością też... – niestety nie udało się uciec od tego wstydliwego zdarzenia – idę się kąpać
- Podejdź tylko na chwilkę do mnie mamo
- Co chcesz? Naprawdę chciałabym się odświeżyć – mówiłam podchodząc w stronę kanapy w salonie
- Daj buziaka synowi  
- Oh Wojtek! Jesteś moim synem, nie powinniśmy – powiedziałam ponurym głosem
- Przecież to tylko buziak  
- No dobrze! – pochyliłam się, żeby cmoknąć go w usta, jednak zgodnie z tym co przypuszczałam, nie był to buziak jakiego mama daje swojemu dziecku.
Gdy nasze wargi się zbliżyły do siebie poczułam, że Wojtek złapał mnie za pierś. Najpierw złapał ją całą w swoją dłoń, a następnie poruszał nią kilkanaście razy w górę i w dół, a gdy już puścił, usłyszałam:
- Tylko się mamusiu nie zamykaj w tej łazience, może przyjdę popatrzeć jak namydlasz swoje piękne ciałko – mówiąc to miał na twarzy cwaniacki uśmieszek
- Dobrze, nie będę zamykała na zamek
- Ah! Jeszcze jedno! Po wyjściu z kąpieli ubierz czarne pończochy i koniecznie jak najwyższe szpilki. No i oczywiście nie zakładaj stanika. Jeśli chcesz możesz ewentualnie mieć na górze rozpięty szlafrok.
- Wojtek! Nie jestem Twoją kobietą, tylko mamą! – odpowiedziałam zbulwersowana na życzenia smarkacza
- Do powrotu ojca będziesz robiła wszystko co powiem! W innym przypadku opowiem o Twoim wybryku! Mam dla Ciebie jeszcze jedną niespodziankę o której nie wspominałem wcześniej. Idź się wykąpać i wracaj szybko.

Byłam zszokowana zachowaniem i pewnością własnego dziecka. Nie chcąc ryzykować zrobiłam tak, jak syn sobie zażyczył. Drzwi od łazienki zamknęłam jedynie na zatrzaśnięcie, nalałam wody do wanny, a chwilę później byłam już w niej zanurzona. Wojtek oczywiście przyszedł do mnie i chwilę patrzył jak myję swoje ciało. Zapytał czy będę miała ochotę wypić drinka po kąpieli. Czułam się zestresowana, więc pomimo kaca zgodziłam się. Gdy już byłam czysta poszłam do swojej garderoby ubrać się zgodnie z wytycznymi. Założyłam czarne pończochy z pasem, a do tego szpilki z platformami. Włosy zostawiłam rozpuszczone, a na twarz nałożyłam makijaż. Na powieki nałożyłam niebieski cień, rzęsy wyprostowałam i pogrubiłam tuszem. Może mój tok myślenia był dziwny, ale wpadłam na pomysł, żeby sprawić, żeby młody był bardzo zadowolony. Pomyślałam, że jeśli go zadowolę odpowiednim wyglądem, to będzie dla mnie bardziej wyrozumiały i nie będę musiała przechodzić przez to, co zafundował mi zaraz po mojej pobudce.

Wróciłam do salonu, na stole były szklanki z alkoholem. Wojtek pozwolił sobie na spożywanie alkoholu i nawet nie spróbował zapytać, czy mu na to pozwolę. Niestety nie miałam w tym momencie żadnych argumentów, żeby mnie posłuchał. Wzięłam do ręki naczynie z trunkiem i wypiłam całą zawartość na raz.
- Mamo chodź! Usiądź na moich kolanach, mam dla Ciebie niespodziankę! – przerwał trwająca do tego momentu ciszę
Nie byłam chętna, żeby siadać na jego kolanac, ale niestety nie miałam opcji wyboru. Było to dla mnie krępujące tym bardziej, że nie miałam na sobie żadnych majtek. Niemal od razu po tym jak usiadłam na nogach syna, jego ręce powędrowały na moje biodra. Chwilę później poczułam także delikatnego klapsa w pośladek. Było to dla mnie bardzo upokarzające, ale niespodzianka dopiero miała sprawić, że przeżyje prawdziwy szok. Wojtek włączył telewizor i kazał mi patrzeć.  

Nie mogłam uwierzyć swoim oczom! Na ekranie leciało nagranie na którym było widać, jak jestem ostro rżnięta przez Łukasza. Mój syn nagrał moje wczorajsze spotkanie na którym zdradziłam męża.  
- Usuń to! – powiedziałam podniesionym głosem
- Nie! To jest moja karta przetargowa dzięki której spełnisz wszystkie moje zachcianki! Patrz mamo, włączę kolejny film;
Wojtek nacisnął guzik na pilocie, telewizor wyświetlał teraz kolejne nagranie. To również było z moim udziałem, ale tym razem wideo dokładnie przedstawiało, jak obciągałam fjuta swojego własnego syna. Kompletnie mnie zamurowało.  
- Jeśli nie będziesz posłuszną suczką, to nie dość, że Twój mąż się dowie, że go zdradziłaś, to na dodatek będziesz odpowiadała za kazirodcze stosunki z niepełnoletnim synem! To jak będzie? Skorzystasz z mojej oferty i zostaniesz moją zabawką?
- Co mam zrobić? Czego ode mnie oczekujesz?
- Na początek dzisiejszego wieczoru chciałbym, żebyś porządnie mi obciągnęła. Uklęknij przede mną i zrób swojemu synowi loda!

Bez żadnego słowa zsunęłam się z kolan Wojtka i uklękłam między jego nogami. Opuściłam jego spodnie i majtki i objęłam ustami przyrodzenie. Przesuwałam wargami po jego członku zaczynając od główki i kończąc niemalże u samej nasady. Dłonie mojego syna oczywiście wylądowały na moich piersiach. Ugniatał mój biust z ogromną pasją.
- O tak mamo! Jesteś niesamowita! Teraz liż moje jądra!
Opuściłam się nieco i zaczęłam posłusznie wykonywać polecenie. W tym czasie zajmowałam się jego penisem przy pomocy dłoni – waliłam mu konia. Syn puścił moje piersi i położył swoje ręce po obu bokach mojej głowy. Następnie ponownie nakierował moją buzię na swojego fjuta. Tym razem to on nadawał tempo moich ruchów oraz głębokość na jaką wchodził w moje gardło. Nie musiałam długo czekać na moment w którym wcisnął go całego dociskając moją głowę z całych sił do swojego kutasa. Trzymał mnie w takiej pozycji kilkanaście sekund i puszczał, żebym mogła wziąć wdech, a następnie cały proces powtarzał. Łzy mimowolnie ściskały po moich policzkach, a ja miałam wrażenie, że za moment zwymiotuję. Kilka minut takiego zaspokajania się moimi ustami sprawiło, że był bliski spuszczenia się. Wytrysk również odbył się gdy cały penis był głęboko wbity w mój przełyk. Po tym, jak fjut syna wystrzelił ostatnią salwę nasienia wprost do mojego gardła, Wojtek puścił mnie, a ja odpadłam na podłogę. Podpierając się na rękach próbowałam uspokoić się i ustabilizować oddech.

Poszłam do łazienki, żeby poprawić makijaż i wróciłam do salonu. Teraz już wiedziałam, że to będzie dla mnie bardzo ciężki wieczór. Wypiłam kolejnego drinka i usiadłam na kanapie w oczekiwaniu na dalsze pomysły swojego dziecka. Wojtek podszedł do mnie, pogłaskał po głowie, a następnie przesunął w taki sposób, że moje pośladki były dosunięte do samego końca siedziska. W następnym ruchu podniósł moje nogi i stopy również położył na siedzisku kanapy, w lekkim rozkroku, blisko moich pośladków. W ten sposób siedziałam na tapczanie, a moja cipka była widoczna i w pełni dostępna. Byłam przekonana, że teraz będzie chciał we mnie wejść, ale muszę przyznać, że chłopak mnie zaskoczył. Usiadł naprzeciwko mnie na pufie i zaczął dotykać mojego krocza. Najpierw pocierał palcami między wargami sromowymi, a gdy zaczęłam się robić mokra, Wojtek włożył we mnie dwa palce. Po chwili zwyczajnie posuwał moją cipkę palcami. Nie minęło kilkanaście sekund, a on dołożył jeszcze jeden palec. Pod naporem takiej penetracji wiłam się i coraz głośniej jęczałam. Pomimo, że syn mnie nie podniecał, to takim działaniem sprawił, że zaczęłam zbliżać się do orgazmu. To był jego cel, chciał żebym szczytowała na jego oczach. Nie miałam na to żadnego wpływu, intensywne penetrowanie mojej pochwy przy użyciu dłoni doprowadziło do tego, że zaczęłam czuć coraz silniejsze skurcze mięśni na całym ciele. Mam wrażenie, że przez moment nawet zaczęłam krzyczeć. Zupełnie odpłynęłam, przez chwilę straciłam kontakt ze światem zewnętrznym i pochłonięta byłam przeżywaniem bardzo intensywnego orgazmu. Gdy doszłam do zmysłów zobaczyłam, że zaszła pewna zmiana w tym co robił mi mój syn. Byłam w takiej samej pozycji jak wcześniej, ale nie było już we mnie dłoni. Teraz Wojtek zwyczajnie wkładał we mnie swojego kutasa. Znów poczułam upokorzenie. Piętnastoletni syn robił ze mną wszystko co chciał. Seks nie trwał długo, po kilkunastu minutach ruchania złapał mnie bardzo mocno za obie piersi. Jego biodra bardzo mocno dobijały do moich, sekundy później czułam już drżenie penetrującego mnie penisa. Następnym co poczułam była ciepła sperma rozlewająca się po moim wnętrzu.
- Naprawdę jesteś zajebista mamusiu! Ideał kobiety!  
Nie odpowiedziałam niczego, ale muszę przyznać, że zrobiło mi się nawet trochę miło gdy usłyszałam te słowa.
- Idź się podmyj i wracaj do mnie szybko mamo. Dużo czasu nam dzisiaj jeszcze zostało. A ja mam zamiar wykorzystać każdą chwilę.
- Dobrze, zrobię co sobie życzysz – innego wyboru nie miałam.
Idąc do łazienki spojrzałam na zegar. Było dopiero przed dziewiętnastą. To oznaczało, że czeka mnie jeszcze sporo przykrych doświadczeń tego dnia.

Cdn.

Pisarz31

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka i fantasy, użył 1991 słów i 10880 znaków. Tagi: #kara #mama #syn #incest

4 komentarze

 
  • Użytkownik RYSIEK

    fajne pisz dalej

    26 października

  • Użytkownik Slavik1975

    Fajne

    25 lutego

  • Użytkownik Daniel

    kiedy kolejna część ?

    2 lis 2023

  • Użytkownik Loloe

    Hej kiedy kolejna część wychowania córki ?

    16 mar 2023

  • Użytkownik Pisarz31

    @Loloe Cześć! Muszę przyznać, że trochę tam popłynąłem z tym co się dzieje i teraz mam kilka wersji zaczętych i nie wiem jak je dokończyć 😀. Z pewnością będzie kolejna odsłona

    17 mar 2023