Impreza licealistki

Siedziałam na lekcji fizyki a myślami byłam już na sobotniej imprezie u Patryka. Obmyślałam w co by się ubrać gdy nagle zadzwonił dzwonek oznaczający koniec lekcji na dziś. Szybko spakowałam się do plecaka i ruszyłam w stronę szatni. Przed szkołą czekała na mnie już Patrycja, moja najlepsza przyjaciółka. Mieszkamy niedaleko siebie i staramy się trzymać razem w szkole. Całą powrotną drogę gadałyśmy o imprezie i o chłopakach jacy tam będą. Był piątek a my już nie mogłyśmy się doczekać tej imprezy. Po dotarciu do domu szybko zjadłam obiad, wzięłam prysznic i poszłam jak co piątek na trening siatkówki. Trening zleciał dość szybko, po powrocie do domu kolacja, prysznic i położyłam się do łóżka. Leżałam i myślałam o tej imprezie, będzie tam Rafał który mi się podoba, chciałabym żeby mnie dostrzegł. Muszę się ubrać w coś super seksownego, jutro coś wybiorę. Mimowolnie myśląc o tym i o nim skierowałam swoją dłoń dotykając majteczki. Chwile pomasowałam i wsunęłam dłoń pod materiał. Powolnymi ruchami pocierałam swoją cipkę, aż poczułam przyjemne mrowienie. Przyspieszyłam masowanie, skupiłam się na łechtaczce którą pocierałam dosyć szybko. Palce drugiej dłoni pośliniłam i wsunęłam w cipkę wsuwając i wysuwając tak jakbym była posuwana przez chłopaka. Robiłam to coraz szybciej, czułam że robię się wilgotna. Nie przestawałam się posuwać palcami, wyobrażałam sobie że to Rafał we mnie wchodzi. Było mi bardzo przyjemnie, robiłam to mocno i szybko. Czułam jak zaczynam pulsować a moje mięśnie się napinają. Już po chwili dopadł mnie orgazm aż podskoczyłam biodrami z rozkoszy. Po tym wszystkim oblizałam moje paluszki i poszłam spać.
Gdy się tylko obudziłam obmyślałam w co mam się ubrać, zaczęłam przymierzać swoje ciuszki i starałam się wybrać coś najbardziej seksownego. Byłam podniecona i podekscytowana na myśl o tej imprezie. Nie mogłam się zdecydować co założyć ale w końcu wybór padł na niezawodną małą czarną czyli krótką i obcisłą sukienkę. Wyglądałam w niej niezwykle seksownie jak taka ostra suczka, cudownie podkreślała moje kształty. Więc ubranie miałam z głowy, wiedziałam że nie mogę tak wyjść z domu bo rodzice by mnie nie puścili tak ubraną. Ale i to miałam zaplanowane, miałam przebrać się u Patrycji. Resztę dnia nie mogłam usiedzieć na miejscu i tylko odliczałam czas do wyjścia. Czas mijał a ja już mogłam się powoli zacząć szykować. Wiadomo że najpierw prysznic. Szybko udałam się do łazienki, zdjęłam swoje domowe ciuszki, bieliznę. Na majteczkach zauważyłam trochę zaschniętego śluzu, pewnie po wczorajszej masturbacji bo byłam dosyć mocno wilgotna. Szybko wskoczyłam pod prysznic nastawiłam strumień ciepłej wody i zaczęłam się myć. Gdy namydloną dłonią dotarłam do cipki poczułam przyjemny dreszcz. Pomyślałam że dam jej trochę przyjemności strumieniem wody. Ustawiłam mocny strumień ciepłej wody, rozsunęłam lekko nogi i skierowałam go na moją cipkę. Często się tak bawię prysznicem i jest to niezawodny sposób na szybki orgazm. Paluszkami rozsunęłam cipkę żeby łechtaczka była na wierzchu. Skierowałam strumień wody dokładnie na nią. Czułam lekkie uczucie bezbronności i łaskotanie mojej małej łechtaczki wobec bezlitosnego i nieustającego strumienia ciepłej wody. Woda uderzała o moją łechtaczkę, czułam coraz większe podniecenie, mój oddech stał się nierówny i głęboki. Zamknęłam oczy i czułam że nadchodzi orgazm. Nie musiałam długo czekać jak poczułam to pulsowanie i mocny skurcz orgazmu, aż jęknęłam. Chwile się uspokoiłam i dokończyłam mycie. Po wyjściu już zaczęłam szykowanie właściwe, włosy, makijaż. Przebrałam się w dżinsy i koszulkę a mój imprezowy strój schowałam do torby i poszłam do Patrycji. U niej przebrałam się już tak jak planowałam. Patrycja też bardzo ładnie wyglądała, czułam że impreza będzie udana. Na miejsce podjechałyśmy taksówką. Po wejściu do środka czułam wzrok chłopaków na mnie. Od razu zrobili nam po drinku i zaczęłyśmy się bawić. Impreza przebiegała fajnie, alkohol szumiał w głowach. Kilka osób zaliczyło zgon. Byłam trochę niepocieszona ponieważ nie było Rafała. Ale zamiast niego było kilku starszych chłopaków którzy już studiują, więc było na czym zawiesić oko a nie tylko na chłopakach od nas z liceum. Do mnie przykleił się pewien Artur, wysoki, dobrze zbudowany brunet. Nawet nie wiem co studiował bo alkohol mi szumiał w głowie. Bawiłam się z nim, tańczyłam i piłam drinki. Gdy leciała jakaś wolna piosenka przytulił mnie i zaczął całować, odwzajemniłam pocałunek. Czułam jego dłonie jak błądziły po moim ciele i moim zgrabnym tyłeczku. Podobało mi się to zaczęłam czuć podniecenie. Artur jakby czytał mi w myślach i zaproponował żeby pójść do pokoju porozmawiać. Domyślałam się o co chodzi i też tego chciałam. Jak na nieszczęście wszystkie pokoje były zajęte albo ktoś spał zezgonowany albo uprawiał sex. Zobaczyliśmy że w łazience nie ma nikogo i weszliśmy zamykając za sobą drzwi na kluczyk. Artur złapał mnie za biodra i posadził na pralce, rozsunęłam lekko nogi. Zaczęliśmy się całować. Czułam jego dłoń jak zaczyna mnie dotykać i masować przez czarne majteczki po cipce. Czułam ogromne podniecenie, które w połączeniu z działaniem alkoholu sprawiło że nie myślałam o niczym innym tylko o tym żeby poczuć go w sobie. On też widać nie miał ochoty na jakieś gry wstępne tylko chciał mnie przelecieć. Rozsunął mi szeroko nogi, rozpiął swój rozporek i wyjął naprężonego kutasa. Odchylił moje majteczki na bok i przystawił kutasa i powoli zaczął we mnie wchodzić. Nie założył prezerwatywy ale ja też o tym nie myślałam. Czułam jak zanurza się we mnie i mnie rozpycha. Jego twardy penis wypełniał moją młodą cipkę która opinała go mocno. Po kilku delikatnych pchnięciach przyzwyczaiła się i nie stawiała już takiego oporu. Artur to wyczuł i coraz szybciej we mnie wchodził. Całowaliśmy się namiętnie a jego biodra coraz szybciej poruszały się wbijając we mnie twardego kutasa. Czułam przyjemność jak tak we mnie wchodził i mnie wypełniał. Robił to coraz szybciej, coraz mocniej posuwał mnie na tej pralce. Moja cipka zaczynała pulsować, Artur przyspieszył i rżnął mnie w szybkim zawrotnym tempie. Moja cipka była dosłownie bombardowana, i nie musiałam długo czekać aż przeszył mnie mocny orgazm, cipka zaczęła się zaciskać mocno a on nie przestawał. Pojękiwałam z rozkoszy a orgazm jakby trwał i trwał. Cudowne uczucie, wbijał się we mnie mocno i ostro, brutalnie aż podskakiwałam na tej pralce. Czułam słabnące skurcze i jakby koniec orgazmu a tu nagle znowu mocny skurcz i następny mocny orgazm, nigdy czegoś takiego nie przeżyłam. Artur dalej mnie posuwał ostro aż moja cipka zaczęła mnie trochę boleć. Ale po chwili i on dochodził, kazał mi zejść z tej pralki i uklęknąć. Wiedziałam co robić, szybko wpakowałam sobie w usta kutasa i zaczęłam ssać i robić loda jak najlepiej umiem. Trzymał mnie za głowę i dociskał aż się krztusiłam. Po chwili poczułam jak moje usta zalewa gorąca sperma którą od razu połknęłam. Jeszcze chwile mu obciągałam i wylizałam dokładnie. Zapiął spodnie otworzył drzwi i powiedział dzięki było miło. Poszedł pić z kolegami. Ja dołączyłam do dziewczyn które chyba się domyślały co robiliśmy. Wypiłam jeszcze kilka drinków aż zakręciło mi się w głowie i koleżanki ulokowały mnie w jakimś pokoju. Było dosyć ciemno i wiem że spało tam kilka osób które odpadły bo przesadziły z alkoholem, w tym i ja. Mimo ciemności zauważyłam że śpi tam też Rafał. Jak on się tam znalazł nie mam pojęcia. Byłam pijana i do głowy przyszła mi myśl żeby wykorzystać tą sytuacje. Położyłam się obok Rafała który był pijany i spał jak zabity. Nie wiem co we mnie wstąpiło ale zaczęłam go masować przez rozporek. Alkohol szumiał mi w głowie, wszystko wirowało a ja miałam myśl żeby dobrać mu się do rozporka. Tak też zrobiłam, rozpięłam go, sięgnęłam do majtek i wyjęłam penisa w stanie spoczynku. Bawiłam się nim poruszałam mu skórką. Mimo że spał to kutas mu zaczął powoli stawać. Nachyliłam się i wzięłam do ust. Zaczęłam mu ssać mocno na przemian z poruszaniem skórką. Obciągałam mu mocno, niestety nie chciał mu stanąć i był taki jakby lekko pobudzony ale nie mocno twardy. Ssałam i bawiłam się nim aż mnie usta bolały. Trwało to dobre kilkanaście minut i już miałam sobie dać spokój ale poczułam w ustach jakby trochę śluzu. Przyspieszyłam bo domyślałam się że to preejakulat. Ssałam zawzięcie, chciałam żeby spuścił się w moich ustach i tak też się stało za chwile. Nie był to mocny wytrysk tylko po prostu sperma wypłynęła z niego w moich ustach. Ssałam aż czułam że już nic nie wypływa i połknęłam spermę którą miałam w ustach. Wylizałam mu go, zapięłam spodnie i poszłam spać.

avicci69

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1724 słów i 9290 znaków, zaktualizował 10 maj 2015.

3 komentarze

 
  • RomanS

    Nie podoba mi się. Nawet nie styl. Samo opowiadanie mi się nie podoba. Albo może tylko pusta i głupia główna bohaterka...

    12 maj 2015

  • avicci69

    No tak to kryptoreklama, masz mnie

    8 maj 2015

  • on

    "..zaczęłam szykowanie właściwe,.." aha. Nigdy nie wyjde juz z domu bez szykowania wlasciwego. Musialem to robic dotychczas niewlasciwie. "..ktoś spał zezgonowany.." I jak Cie nie czerpac garsciami?  "..posadził na pralce...coraz mocniej posuwał mnie na tej pralce...aż podskakiwałam na tej pralce..kazał mi zejść z tej pralki i uklęknąć.." - wszystko jasne. To jest o pralce, a nie jakis ****ch. Cudowne. Juz wyslalem do Amica. Szukaja autora

    8 maj 2015

  • -ona

    @on Ahahahahaha  rozwaliles system :D komentarz bezbledny

    14 maj 2015

  • jesliidzieo

    @-ona dokładnie xdddddd.

    29 wrz 2019