Dziewczyna z sąsiedztwa

Może najpierw kilka słów o mnie mam na imię Jarek. Jestem tzw starym kawalerem po 30-stce a dokładnie 33 lata do tego bardzo nieśmiałym. Uczę matematyki w liceum i mieszkam w jednym z wieżowców jakich wiele w polskich miastach. Dzięki swojej drobnej budowie wyglądam o co najmniej 10 lat młodziej. Wstyd się przyznać nigdy nie kochałem się z kobieta. W młodości dziewczyny nie chciany gadać z takimi jak ja potem przyszły studia dużo nauki. Nieśmiałość, strach przed porażką to wszystko spowodowało ze do tej pory jestem prawiczkiem. Nauczyłem się z tym jakoś żyć.

  

Od 2 lat odwiedza mnie młoda dziewczyna 15 lat przychodzi do mnie by się pouczyć ja jej pomagam w lekcjach. U niej w domu warunki nie są zbyt sprzyjające nauce ma dość imprezową rodzinę mówiąc delikatnie.

  

Ostatnio zacząłem widzieć w niej piękną młodą kobietę. Moja długa abstynencja seksualna dala znać o sobie. Podczas samotnych wieczorów często o niej marzyłem. Lubię patrzeć jak się porusza słuchać jej głosu czuć jej zapach. Ona parę razy przyłapała mnie że się na nią gapię. Któregoś popołudnia przyszła do mnie ubrana w spódniczkę mini i luźną bluzeczkę. Jej widok, zapach jaki wokół siebie roztaczała jak i to że nie byłem z kobietą bardzo długi okres, podziałał na mnie jak afrodyzjak. Nie mogłem skupić się na prostym zadaniu matematycznym, ukradkiem (tak mnie się wydawało) zerkałem na jej śliczne nóżki. Zawsze miałem słabość do kobiecych nóżek a tu takie widoki. Założyłem nogę na nogę by ukryć podniecenie. Nagle Kinga podczas rozmowy spytała:

  

-       Podobają ci się moje nogi?

  

Zatkało mnie nie wiedziałem co mam odpowiedzieć czułem jak czerwienieje na twarzy dałem się przyłapać a myślałem że robię to dyskretnie. Ona nie czekając na moją odpowiedz usiadła tuz przy mnie, poczułem jej zapach serce zaczęło mi bić jak oszalałe Nie musisz się wstydzić przecież to nic złego – z uśmiechem patrzyła na mnie

  

-       Tak - odpowiedziałem dziwnie zachrypniętym głosem

  

-       Masz bardzo piękne nóżki w ogóle jesteś bardzo śliczna - czułem się jak na pierwszej randce

  

-       Miło wiedzieć że ci się podobam - przytuliła się do mnie, położyła moją rękę na swoim kolanie i szepnęła do ucha

  

-       Możesz je po masować - poczułem dotyk jej młodej skóry na palcach świat zawirował mi przed oczami objąłem ją ramieniem i delikatnie głaskałem po kolanie. Przysunęła usta do mojego ucha i polizała mnie delikatnie

  

-       Ja też tego chcę - moja ręka przesunęła się w górę po udzie wywołując u niej delikatny dreszczyk.

  

- … Wiesz ja – wstydziłem się ale czułem ze musze być z nią szczery - nigdy jeszcze nie byłem z kobieta …

  

- Domyślałam się widuje Cię prawie codziennie i nigdy nie widziałam cię z kobieta ciągle tylko książki i książki do tego widze jak na mnie patrzysz.

  

- Normalnie patrze.

  

- Tak pożądliwie.

  

- Ja tez tego nie robiłam z żadnym chłopakiem. Ale chce to zrobić z tobą.

  

Wiedziałem że jest podniecona równie mocno jak ja jeszcze próbowałem się opanować ale gdy wplotła palce we włosy i delikatnie pocałowała w usta wszystkie moje hamulce puściły. Miała gorące usta pragnąłem je całować dotykać ja i pieścić. Nie przestają mnie całować usiadła na mnie okrakiem podwijając wysoko spódniczkę, ujrzałem jej różowe majteczki na których była mokra plamka świadcząca o jej podnieceniu. Chwyciłem ja za pośladki i pociągnąłem wyżej aż poczułem jej cieżar na swoim członku zacząłem delikatnie poruszać się pod nią po chwili Kinga sama znalazła najlepszą pozycje i zaczęła przesuwać się energicznie po mojej sztywnej męskości. Głowę oparła o moje czoło palce mocno wplotła we włosy, otworzyła szeroko usta oddychając głośno i ciężko. Ja trzymając ręce na jej pośladkach pomagałem jej się poruszać. Z początku masze ruch były delikatne, powolne napawaliśmy się nimi. Patrzyliśmy sobie prosto w oczy całowaliśmy się na wzajem raz delikatnie raz łapczywie. Spojrzałem w dół. Jej kobiecość poruszała się równomiernie w gore i w dół po moim członku. Przedzielał nas tylko materiał naszych ubrań ale żadne z nas nie myślało o tym by je zdejmować. Świat wokół nas przestał istnieć liczyliśmy się tylko my i ta chwila. Gdybym mógł spełnić wtedy jedno życzenie pewnie bym zatrzymał czas.

  

Po kilku chwilach odchyliła głowę do tyłu jej plecy wygięły się w łuk całe ciało zesztywniało a z ust wydobył się cichy dźwięk świadczący o tym że weszła na szczyt rozkoszy. Ja patrząc na jej orgazm poczułem jak nadchodzi fala rozkoszy przyspieszyłem ruchy  cudowne ciepło rozpłynęło się po mych lędźwiach i wystrzeliłem ładunek nasienia prosto w spodnie. Po kilku sekundach nasze ruchy stały się wolniejsze aż Kinga opadła na mnie ciężko oddychając.

  

  

  

-       Kocham Cię Kinguś – szeptałem jej do ucha – bardzo Cię kocham a to było najwspanialsze przeżycie w całym moim życiu dziękuję Ci za wszystko i ciesze się że to ty byłaś tą pierwszą warto było poczekać na te chwile. – pocałowałem ją lekko w policzek i poczułem gorącą łze.

  

-       Kinguś czemu płaczesz - prawie krzyknąłem

  

-       To ze szczęścia głuptasku – odpowiedziała mi ze szczerym uśmiechem – że wreszcie się zdecydowałeś. Bo ja też Cię Kocham i również się ciesze że zrobiłam to z tobą mój nauczycielu.

  

Choć były to tylko pieszczoty to oboje czuliśmy się jak po prawdziwym stosunku seksualnym. Wiedzieliśmy że to co się zdążyło miedzy nami to nie przelotny romans tylko długotrwałe uczucie.

  

Leżeliśmy jeszcze tak przez długa chwile wtuleni w siebie szczęśliwi zaspokojeni (chwilowo zaspokojeni) ponieważ oboje wiedzieliśmy że to dopiero początek naszych doznań.

  

Kinga podniosła się pierwsza

  

-       Wiesz – powiedziała ze skruszona minką – muszę Cię przeprosić bo podczas naszych pieszczot posiusiałam się w majtki ale to dlatego że było mi tak przyjemnie.

  

Spojrzałem w dół rzeczywiście na moich spodniach była ogromna mokra plama. Teraz zrozumiałem skąd wzięło się to przyjemne ciepło. Przytuliłem ją do siebie i powiedziałem z uśmiechem.

  

-       Nic się nie stało jeśli sprawia Ci to przyjemność możesz tak siusiać za każdym razem.

  

Roześmialiśmy się i poszliśmy wsiąść WSPÓLNĄ kąpiel w wannie ponieważ nie posiadam prysznica. A co tam się działo …

  

  

  

Jarek

jarek5

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1229 słów i 6515 znaków.

3 komentarze

 
  • Ja

    ZAJEBI STE !!!! DALEJ!!!  :sex2:

    31 lip 2013

  • Pacze

    Pisz kolejne błagam  :sex2:

    30 lip 2013

  • RG1

    Brawo. Gratuluję. Od teraz korzystaj śmiało z uroków życia. Pozdrawiam.  :jupi:

    30 lip 2013