Ciotka Magda - spełnienie (cz.3)

Powoli zmierzałem do pokoju, w którym posłusznie czekała moja ciotka, byłem mega podniecony faktem, że za moment będzie w całości do mojej dyspozycji... Doza lekkiego stresu mieszała się z ogromnym podnieceniem i ciekawością... Otworzyłem powoli drzwi i wszedłem po cichu do pokoju... Siedziała na łóżku, zgodnie z umową miała zasłonięte oczy opaską, a dłonie skute kajdankami...

-Kim jesteś? - zapytała moja ciocia

Nie usłyszała ode mnie żadnej odpowiedzi, nie chciałem aby mnie rozpoznała, a poza tym byłem zajęty wpatrywaniem się w jej piękne ciało okryte seksownym ubiorem... Obcisła biała bluzka z pokaźnym dekoltem doskonale eksponowała jej duże cycki, częściowo schowane pod koronkowym czarnym stanikiem. Zaś krótka obcisła czarna spódniczka, nie stanowiła większej przeszkody przed dobraniem się do jej cipeczki. Widok ten dodatkowo pobudził mojego 18cm przyjaciela, postanowiłem więc nie tracić czasu i zdjąłem jeansy, bluzę oraz koszulkę, zostając w samych bokserkach...

Podszedłem do niej, złapałem za jej skute kajdankami dłonie, aby wstała i zaprowadziłem ją pod ścianę, tyłem do mnie... Docisnąłem ją mocno do ściany swoim ciałem i zacząłem ocierać się swoim kutasem o jej krągły tyłeczek. Jej dłonie były zakute z przodu, więc nie przeszkadzały mi w tej czynności... Zaczęła cicho pojękiwać, zaś ja co raz bardziej napierałem na nią, ustami całując ją po szyi i lekko przygryzając ucho... Jedna dłoń powędrowała pod spódniczkę i zaczęła drażnić cipkę przez materiał koronkowych majtek, a druga wsunęła się pod bluzkę i ugniatała piersi uwięzione w staniku. Magda dyszała już co raz głośniej, czuć było, że jest spragniona ostrego rżnięcia, jednakże przyzwoitość zabraniała jej tego ujawnić czysto werbalnie. Czułem jak robi się co raz bardziej mokra... Dwa paluszki powędrowały wprost do jej gorącego źródełka, szybkim ruchem wbijając się na całą ich długość i wiercąc na boki... Jęknęła głośno i wypięła w łuk, jeszcze bardziej drażniąc mojego fiuta, który już ledwo co mieścił się pod bokserkami... Złapałem za jej ramiona i obróciłem przodem do mnie, poczęstowałem szybkim namiętnym pocałunkiem i nacisnąłem na jej barki, aby uklęknęła. Stawiała jedynie pozorny opór i po chwili mój kutas znajdował się na wysokości jej ust. Zdjąłem bokserki, złapałem za jej długie włosy spięte w kucyk i wpakowałem szybkim ruchem moją pałę do jej buzi, aż do momentu wyczucia poważnego oporu. Zaczęła się lekko dławić przy samym końcu, więc zatrzymałem się i ścisnąłem palcami jej nos trzymając tak kilka sekund i puściłem jednocześnie wyjmując chuja z jej buzi, pozwalając jej na oddech... Nie trwało to długo, bo po 2 sekundach jej usta były posuwane przez mojego drąga, trzymałem ją za włosy i pieprzyłem jej usta jakby była zwykłą dziwką. Miała lekki problem, bo mój kutas oprócz sporej długości był również gruby i czasem zahaczała go zębami... W pewnym momencie zahaczyła za bardzo i dostała ode mnie w policzek z otwartej dłoni, pojawił się lekki grymas na jej twarzy, ale zrozumiała za co i bez słów postanowiła przeprosić mojego przyjaciela czule go całując i liżąc. Gdy już odpowiednio się nim zajęła, zdjąłem jej kajdanki i rzuciłem ją na łóżko, szybko dociskając ją swoim ciałem... Zacząłem od ostrego całowania się, po czym sunąłem językiem co raz niżej... Zdjąłem z niej bluzkę i moim oczom okazał się długo oczekiwany widok, dwie pokaźne półkule (80D), całe do mojej dyspozycji. Wyjąłem je spod stanika, mocno chwyciłem w dłonie i łapczywie dobrałem językiem. Krążyłem wokół sutków, obserwując narastające podniecie i pojękiwanie u mojej ciotki, po czym przyssałem się do stojących i twardych sutków. Lizałem jej szybkimi przesunięciami językiem i delikatnie podgryzałem, cały czas ugniatając piersi. Magda zaczęła wierzgać nogami i głośno jęczeć, jednakże moje ciało sukcesywnie dociskała ją do łóżka, dodatkowo potęgując efekt...  

Zacząłem sunąc dalej w dół... Spódniczka powędrowała w kąt, mój język zaczął dobierać się do jej muszelki przez materiał koronki, lecz po chwili szybkim ruchem zdjąłem jej majtki i przyssałem się do cipki. Dłonie na zmianę uciskały piersi, bawiły się sutkami niczym pokrętłami od radia i wędrowały do jej wilgotnej dziurki posuwając ją dwoma paluszkami, gdy usta spijały nadpływające soki... Ciocia była w siódmym niebie, było widać i czuć, że dawno jej nikt tak nie zadowolił... Następnie położyłem się obok niej, złapałem ją w pasie i nabiłem na mój twardy i gruby pal, mocnym ruchem. Głośno jęknęła, ale było słychać również jej ulgę, po chwili zaczęła co raz szybciej go ujeżdżać. Dostawała co raz mocniejsze klapsy, co dodatkowo motywowało ją do sprawniejszych ruchów. Ugniatałem jej pośladki na zmianę z cyckami, zdjąłem jej stanik, następnie pochyliłem ją do przodu i zacząłem ssać jej sutki, podczas gdy ona wciąż dziko nabijała się na mojego drąga. Gdy w końcu padła ze zmęczenia to obróciłem ją na bok, złapałem za cycki i wszedłem w nią w pozycji na łyżeczkę. Przyśpieszałem stopniowo tempa, co raz mocniej ściskając piersi i całując po szyi. Nie miała już zahamowań i co jakiś wykazywała odgłosy jak jest dobrze. Postanowiłem zakończyć grę i zdjąłem jej opaskę z oczu, ciągle ją pierdoląc w tej pozycji. Zareagowała od razu i odskoczyła gwałtownie:

-Co to kurwa ma być?! Mateusz?! Co Ty kurwa robisz?! - krzyknęła, na ile miała powietrza, ciągle dysząc

-Od dawna miałem ochotę na Ciebie, musiałem Cię jakoś  namówić... - mówiąc to powoli przysunąłem się do niej

-Ale ja jestem Twoją ciotką! - odpowiedziała już spokojnieszym tonem

-A nie podobało Ci się? Chyba lepiej, że to ja niż jak jakiś obcy małolat z którym romansowałaś.
  
- Podobało, ale.....

W tym momencie moje usta nie pozwoliły powiedzieć jej nic więcej, zaczęliśmy się czule całować, jednocześnie uciskając piersi... Znów zaczęła co raz głośniej dyszeć, jedna dłoń bawiła się cyckami, a druga posuwała jej cipkę oraz zataczała okręgi wokół jej warg... Przysunąłem swoje usta do jej ucha:

-Mam przestać? Jak chcesz to mogę Cię wypuścić - jednocześnie przyśpieszyłem tempo pieszczot

-ohhhhhhhh... -  

Nie zdołała wydusić z siebie ani słowa, a jej narastająca wilgoć potwierdzały fakt, że ma ochotę na dalszą część...

Podniosłem się i stanąłem za nią:

-Wypnij się suko - rzuciłem stanowczo

Widać było, że kręcą ją takie słowa, bo błyskawicznie podniosła się na czworaka i wypięła się wprost pod moją pałę. Złapałem ją w pasie, podsunąłem pod kutasa, lekko wsunąłem do jej szparki, po czym złapałem za włosy i wbiłem mocnym pchnięciem mojego fiuta. Krzyknęła z rozkoszy bardzo głośno, a ja zacząłem ją jebać jak dziwkę.

-Dawno nikt Cię tak nie zerżnął, co dziwko? - rzekłem jednocześnie strzelając mocnego klapsa

- ooo tak, pierdol mnie jak szmatę - wypowiedziała pod wpływem ogromnego podniecenia

Jej słowo dodatkowo mnie podkręciły i tempo było co raz szybsze, ciągnąłem ją za włosy pierdoląc bez przerwy, od czasu do czasu wsuwając dłonie pod spód i ściskając cycki. Jej okrzyki zwiastowały potężny orgazm, który nadciągał wraz z moim... Wyjąłem kutasa, obróciłem ją na plecy i strzeliłem wprost na piersi, rozcierając po nich resztki spermy.
  
Padłem obok niej i chwilę leżeliśmy w milczeniu. Po jej wyrazie twarzy zauważyłem, że zastanawia się nad tym co przed chwilą zaszło... W mojej głowie również tliły się pewne wyrzuty sumienia, w związku z tą sytuacją i nie wiedziałem co powiedzieć... Spełniłem swoje marzenie i pożądanie, ale nie wiedziałem, czy nie będzie mi miała tego za złe, zwłaszcza, że zmusiłem ją do obciągnięcia kutasa mojemu koledze... Rozmyślania przerwała mi ciocia, która pośpiesznie wstała, wyjęła chusteczkę ze swojej torebki i wytarła sperme, po czym szybko ubrała i wyszła bez słowa z pokoju... Zasnąłem wyczerpany, spełniony, ale niepewny  dalszej relacji z ciotką...

3 komentarze

 
  • Użytkownik Nipsy

    Dosc wulgarne niestety. Pisz jeszcze, bo nikt nie uwierzy...Sutki ok, ale sa jeszcze brodawki sterczace

    2 lut 2020

  • Użytkownik Ela24

    chce więcej mrr :sex2:

    1 lut 2020

  • Użytkownik JohnCale

    Czekam na dalsze losy. Ciekawe co się wydarzy

    22 sty 2020