Korepetytorka 38
Byłam idiotką. Mogłam się tego wcześniej domyślić. Dopiero kiedy to przede mną odkryła, zrozumiałam, że relacja Sylwii w stosunku do Pawła ma nie tylko matczyny ...
Byłam idiotką. Mogłam się tego wcześniej domyślić. Dopiero kiedy to przede mną odkryła, zrozumiałam, że relacja Sylwii w stosunku do Pawła ma nie tylko matczyny ...
Minęły dwa tygodnie, które były dla mnie jak dwa lata. Zamknęłam się trochę w sobie, co nie uszło uwadze dziewczyn. Wypytywały mnie i snuły różne teorie. Nie ...
Dziesięć tysięcy złotych. Półroczne wynagrodzenie stażysty, miesięczne wynagrodzenie lekarza, trzymiesięczne wynagrodzenie ciężko pracującej pielęgniarki. Dokładnie ...
Minęły dwa dni od tamtego wydarzenia, ale ja nadal czułam na swoim ciele języki moich koleżanek i miałam w pamięci to, co działo się ze mną, kiedy szczytowałam. To ...
Poczułam się dziwnie, kiedy dowiedziałam się, że dziewczyny cały czas obserwowały to zdarzenie. Przekonały mnie, że robiły to dla mojego bezpieczeństwa i poniekąd ...
Mówiłam, że to niepotrzebne, ale i tak dostałam dzień wolnego. Sylwia powiedziała, że muszę uspokoić nerwy, odpocząć i dojść do siebie. Ona razem z mężem mieli w ...
Nie przypadkowo zdecydowałam się na to, żebyśmy to zrobili w pokoju, jaki zajmowałam. W pamięci utkwiły mi słowa Sylwii o tym, abym pozwoliła mu się w sobie zakochać, a ...
Czułam, jak wzrasta we mnie podniecenie. Po wyjściu Piotrka i zjedzeniu obiadu usiedliśmy z Pawłem na chwile, żeby odpocząć i napić się soku. Chciałam rozluźnić ...
Edyta stała spokojnie z rękoma założonymi na piersiach. Obserwowała zmagania Piotrka. Chłopak szarpał nerwowo dłonią, jakby liczył na to, że uda mu się rozerwać ...
Nie spodziewałam się, że pierwsza noc w willi Baranowskich będzie obfitowała w takie emocje. Najpierw wspólny mecz, jaki obejrzałam półnaga w towarzystwie chłopaków ...
Weszliśmy do salonu. Piotrek rozsiadł się na kanapie. Oczywiście przyjął pozycję samca, szeroko rozkładając nogi. - Paweł co ci jest? - zapytałam, kiedy ten zajął ...
Wparowałam jak oparzona do pokoju. Zamknęłam za sobą drzwi, przekręciłam klucz i dwa razy sprawdziłam, czy na pewno są zamknięte. Nie wierzyłam w to, co przed chwilą ...