Opowiadania z tagiem #kajdanki - str 2

  • Korepetytorka 19.

    Edyta stała spokojnie z rękoma założonymi na piersiach. Obserwowała zmagania Piotrka. Chłopak szarpał nerwowo dłonią, jakby liczył na to, że uda mu się rozerwać ...

  • Korepetytorka 18.

    Nie spodziewałam się, że pierwsza noc w willi Baranowskich będzie obfitowała w takie emocje. Najpierw wspólny mecz, jaki obejrzałam półnaga w towarzystwie chłopaków ...

  • Korepetytorka 17.

    Weszliśmy do salonu. Piotrek rozsiadł się na kanapie. Oczywiście przyjął pozycję samca, szeroko rozkładając nogi. - Paweł co ci jest? - zapytałam, kiedy ten zajął ...

  • Korepetytorka 16.

    Wparowałam jak oparzona do pokoju. Zamknęłam za sobą drzwi, przekręciłam klucz i dwa razy sprawdziłam, czy na pewno są zamknięte. Nie wierzyłam w to, co przed chwilą ...

  • Emigrantki 13.

    Nazywałam to młóceniem. Zalatywało trochę wsią, ale Oliwka i Ola nie protestowały przeciwko takiej nazwie. W ostatnim czasie ta usługa była dosyć często wybierana przez ...

  • Emigrantki 5.

    Cały weekend razem z Olgą i Oliwką przesiedziałyśmy w necie. Chciałyśmy być jak najlepiej przygotowane do zadania. Przerobiłyśmy chyba milion postów na różnych ...

  • Emigrantki 4.

    - Piiiiiiić -Pic, pić! Pić to trzeba umić — krzyknęły Olga z Olą, wpadając do mojego pokoju ze szklanką wody. Narobiły takiego hałasu, że myślałam, iż moja głowa ...

  • Klaps. Cześć trzecia.

    Leżała tak przede mną skuta, ze związanymi nogami. To był cudowny widok. Mimo że nie kręciła mnie przez moją głowę przeszło, żeby się nią porządnie zająć. Jej ...

  • Klaps. Część druga.

    Nie przywiązywałem wielkiej wagi do tego spotkania. Już kilka razy zdarzało mi się, że dzwoniła jakaś napalona laska, umawialiśmy się, a potem nie przychodziła. W sumie ...

  • Zdrada. Część trzecia.

    W wielu polskich domach poniedziałkowe poranki nalezą do najbardziej nielubianej części tygodnia. U nas jakoś nigdy tego nie doświadczyłam. Dzień jak każdy inny. Wstałam ...

  • Widzenie małżeńskie. Część druga.

    W nocy po rozmowie z panią psycholog długo nie mogłam zasnąć. Zachowywałam się jak nastolatka przed pierwszą randką. Trochę było mi przykro, że Piotrek obawia się, go ...

  • Dobry zwyczaj, nie pożyczaj

    Lekko i na wesoło. O seksownym policjancie, dziwnej umowie i trupie pana młodego. W eleganckiej kawiarni, przy okrągłym stoliku, siedziała samotna kobieta. Wyglądała na ...