Dowcipy - str 42

Viralowe kawały i suchary
  • Teściowa na trybunach

    Mistrz w pchnięciu kulą mówi do trenera.
    - Dziś muszę pokazać klasę... Na trybunie siedzi moja teściowa.
    Trener na to:
    - E! nie dorzucisz...

  • Dokuczają mi łobuziaki

    - Tato, w szkole dokuczają mi i nazywają mnie gejem.
    - Kto tak mówi?
    - Taka banda całkiem przystojnych łobuzów.

  • Dłuższe życie każdej pralki to Calgon!

    Rus, Czech i Polak lecą samolotem. Nagle spotykają diabła, który mówi.
    -Jeśli zrzucicie pralkę z samolotu, a ona nie zostanie zniszczona, daruję Wam życie.
    Pierwszy rzuca Rus-nie udało mu się, drugi Czech-też mu się nie udałao i na koniec Polak-udało mu się. Diabeł pyta jak to zrobił, a Polak na to:
    -Dłuższe życie każdej pralki to Calgon!

  • Kamasutra.

    Brat do brata:
    – Brałeś książkę z Kamasutrą?
    – Nooo... brałem.
    – A dorysowywałeś w niej coś?
    – Nooo... chyba tak.
    – To teraz idź i rozplącz starych!

  • Romantyczny wypad

    Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
    - Urlop?
    - Tak...
    - A dzieci państwo posiadają?
    - Posiadają...
    - A to tym razem państwo nie zabrali?
    - Nie zabrali...
    - Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
    - Tak...
    - A kto został z dziećmi?
    - Żona.

  • Ojciec spadł ze schodów

    - Mamo, ojciec spadł ze schodów!
    - O Boże! Nic mu nie jest?
    - Nie, nic. Tylko krzyczał
    - Co krzyczał?
    - Pomijając przekleństwa?
    - Tak
    - A! To spadał w milczeniu...

  • Sikanie do basenu

    Pewien chłopiec kąpał się na basenie.
    Ratownik mówi: "nie sikaj do wody"
    Chłopiec odpowiada: "inni też sikają do wody"
    Ratownik: "tak, ale nie z trampoliny"

  • Uroki zimy

    Pani zadała dzieciom wypracowanie pod tytułem "uroki zimy”
    Wszyscy dzieci napisali śliczne opowiadania, Jasio też.
    Po kolei wszyscy czytają swoje wypracowania no i Jasio ciągle trzyma rączkę w górze,  
    Pani miała obawy bo znała Jasia, no ale wszyscy już przeczytali i został Jasio,  
    Pani z bólem serca poprosiła Jasia o odczytanie swojego wypracowania, więc Jasio zaczyna:
    "Zima jest piękna, wszystko wokoło śnieg otulił śniegową pierzynką, mróz zmroził ziemię w izbie jest ciepła, a na oknie mróz wymalował piękne kwiaty.
    Wychuchałem na szybie otworek przez który widać skute lodem jezioro.”
    – pięknie, pięknie przerywa zachwycona pani, kontynuuj proszę.
    Jasio czyta dalej:
    "na środku jeziora dwoje wilków się pierdoli……..”
    – źle, źle Jasiu  
    – źle prosę pani bo lód śliski i się im łapki rozjeżdżają

  • Hakerzy z Sosnowca

    Hakerzy z Sosnowca spróbowali się włamać do skrzynki pocztowej prezydenta miasta.
    .
    .
    .
    .
    Ale zaskoczył ich listonosz.

  • Płatny zabójca

    - Kiedyś spotkałem się z płatnym zabójcą.
    - Po co?!
    - Chciałem dać mu zlecenie na niego.
    - I CO???
    - Nie wiem, nie odzywa się od tamtej pory