Dowcipy - str 192

Viralowe kawały i suchary
  • Doktorant doktor i profesor psychologii

    Doktorant, doktor i profesor psychologii złapali złotą rybkę, która obiecała spełnić po jednym ich życzeniu w zamian za wolność.  
    Doktorant:  
    - Chcę być na Bahama i jeździć superszybką łodzią z fantastyczną dziewczyną bez stanika.  
    Puff! Zniknął.  
    Doktor:  
    - Chcę być na Hawajach otoczony tancerkami hula.  
    Puff! Zniknął.  
    Profesor:  
    - Ci dwaj mają być w laboratorium po lunchu...

  • Szpital psychiatryczny Do gabinetu

    Szpital psychiatryczny. Do gabinetu lekarskiego wbiega pielęgniarka:  
    - Panie doktorze, ten symulant z pokoju 123 przed chwilą umarł...  
    - No, to tym razem przesadził!

  • Pacjentowi zdawało się że pod jego

    Pacjentowi zdawało się, że pod jego łóżkiem siedzą potwory. Po wielu seansach niezadowolony z braku poprawy zrezygnował ze swojego terapeuty.  
    Po pewnym czasie spotykają się na ulicy:  
    - Nawet pan nie wie, jak świetnie się czuję. Poszedłem do innego lekarza i on mnie wyleczył w ciągu jednej sesji.  
    - A jak on to zrobił?  
    - Kazał mi obciąć nogi od łóżka.

  • Ilu psychologów potrzeba by zmienić

    Ilu psychologów potrzeba, by zmienić żarówkę?  
    Żadnego. Żarówka sama się zmieni, jeśli będzie na to gotowa.  
    Albo.  
    Wystarczy jeden, ale pod warunkiem, że będzie co najmniej dziesięć wizyt.

  • W Nowym Jorku pacjent wchodzi

    W Nowym Jorku pacjent wchodzi do znanego psychoanalityka. Otwiera drzwi i widzi dwie strzałki: "Mężczyźnie", "Kobiety". Idzie w kierunku wskazanym przez pierwszą z nich i dochodzi do następujących strzałek: "Miłość do matki" i "Nienawiść do matki". Znów podąża za wskazaniem pierwszej. Na kolejnych strzałkach widzi napisy: "Miłość do ojca" i "Nienawiść do ojca". Wybiera kierunek wskazany przez pierwszą z nich. Po chwili staje przed parą drzwi. Na jednych wisi tabliczka: "Ponad 20 tys. dolarów dochodu", na drugich - "Poniżej 20 tys. dolarów dochodu". Otwiera te drugie i... wychodzi na ulicę.

  • Gdzie powinieneś opublikować swój

    Gdzie powinieneś opublikować swój artykuł?  
    Jeśli go rozumiesz i aprobujesz - w czasopiśmie matematycznym.  
    Jeśli go rozumiesz, ale nie aprobujesz - w czasopiśmie fizycznym.  
    Jeśli go nie rozumiesz, ale aprobujesz - w czasopiśmie ekonomicznym.  
    Jeśli go nie rozumiesz i nie aprobujesz - w czasopiśmie psychologicznym.

  • Mężczyzna który wracał wieczorem

    Mężczyzna, który wracał wieczorem do domu, został napadnięty przez chuliganów, brutalnie pobity i ograbiony. Leżał na chodniku cały we krwi. Drugą stroną ulicy szedł policjant. Popatrzył na leżącego i poszedł dalej. Po kilku minutach przechodziła grupa skautów, ale także nie zwróciła uwagi na pobitego. Podobnie było z przechodzącymi zakonnicami. Wreszcie pojawił się psycholog. Zobaczył leżącego, przyjrzał mu się i wykrzyknął:  
    - Mój Boże, ktokolwiek to zrobił, natychmiast potrzebuje pomocy!

  • Z pamiętnika tresera Dzień pierwszy

    Z pamiętnika tresera:  
    Dzień pierwszy.  
    Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.  
    Dzień drugi.  
    Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.  
    Dzień trzeci.  
    Pies nasikał na dywan. Wsadziłem mu pysk w kałużę i wyrzuciłem przez okno.  
    Dzień czwarty.  
    Pies nasikał na dywan, wsadził pysk w kałużę i wyskoczył przez okno.