Dziś kupiłem nowy monitor i
Dziś kupiłem nowy monitor... i na opakowaniu jest taki znaczek z kieliszkiem co to znaczy?
- że dany produkt trzeba opić
Dziś kupiłem nowy monitor... i na opakowaniu jest taki znaczek z kieliszkiem co to znaczy?
- że dany produkt trzeba opić
Kiedy ludzie mówią, że Manga i Anime są idiotyczne, a sami słuchają muzyki Biebera i oglądają jakieś I Carly i inne debilizmy, czy sami nie zaprzeczają swoim przekonaniom?
Leje pijany facet w parku.
Przechodzi obok niego kobieta i mówi:
- Co za bydle!
A on na to:
- Spokojnie, trzymam go!
- Gdzie jesteś?
- W knajpie.
- Przygotowałam dla nas kolację. Jak nie będzie cię w domu za 20 minut dam ją psu.
- Zostaw psa w spokoju, to nie jego wina.
Policja łapie złodzieja. Złodziej stoi na moście przy jeziorze. Policjant woła:
- Dowody!
Złodziej skacze do wody.
Eskimos wiezie na sankach lodówkę. Spotyka po drodze kolegę. Kolega się go pyta:
- A po co ci ta lodówka?!
A ten na to:
- A niech się dzieci ogrzeją...
Polak, Niemiec i Rusek rywalizują w różnych konkurencjach. Założyli się o to, który najdłużej wytrzyma siedząc gołym tyłkiem na mrowisku. Pierwszy siada rusek. Podnosi się chwilę później cały w bąblach od ugryzień. Potem siada Niemiec a sytuacja się powtarza. W końcu siada Polak. Siedzi 2 godziny, 3, 4, 10... . W końcu się podnosi a na jego tyłku nie ma śladu po ugryzieniach.
- Jak ty to zrobiłeś?! - wołają rywale.
- Sprawa jest prosta. Siadłem, pierdnąłem tak, że jedna zmarła a reszta poleciała na pogrzeb.
- Kelner! W mojej zupie pływa mucha!!!
- Phi! Wielkie rzeczy! A w sałatce tego pana siedzi żywy karaluch! - odpowiada kelner
W aptece:
- Poproszę episkopat. - mówi blondynka.
- Chyba epidiaskop... . - mówi aptekarka.
- Proszę być cicho! To ja podejmuję diecezję!
- Chyba decyzję...
- Niech się pani nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!
Dwie blondynki jadą pociągiem. Na podróż zabrały ze sobą banany. W chwili, gdy jedna z nich gryzie go, pociąg wjeżdża do tunelu i robi się ciemno.
- Zjadłaś już swojego banana?! - pyta przerażona blondynka, która właśnie ugryzła owoc.
- Nie, a co?
- To nie jedz, bo ja ugryzłam i oślepłam!
Na lekcji:
- Małgosiu, powiedz mi kiedy rozpoczęła się druga wojna światowa? - zapytała nauczycielka.
- W 1939 roku.
- Świetnie. A kto był "pomysłodawcą" wojny?
- Adolf Hitler.
- A wiesz może ile ludzi zginęło?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
- Brawo, piątka.
Po lekcjach do Małgosi dzwoni Jaś.
- Hej, Małgosia. Powiedz mi co dzisiaj robiliście na lekcjach?
- Jak pani cię jutro zapyta to na pierwsze pytanie odpowiedz: 1939 rok, na drugie Adolf Hitler a na trzecie naukowcy tego nie stwierdzili.
- Ok. Dzięki.
Następnego dnia Jasio przyszedł do szkoły a pani musi uzupełnić w dzienniku jego dane i pyta się:
- Jasiu, kiedy się urodziłeś?
- W 1939 roku.
- Przestań się wygłupiać! Na najbliższym zebraniu porozmawiam z twoim ojcem! Jak się nazywa?
- Adolf Hitler.
- JASIU! Czy ty masz mózg?!!!
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
- Jasiu, wytrzyj tablicę! - poleciła nauczycielka.
- Nie!
- Jasiu!!
- Ok. Ok. Gdzie szmata?
- Poszukaj tutaj - wskazała nauczycielka szafkę w klasie.
Nagle nauczycielka pyta się uczniów, gdy Jasio szuka szmatki.
- Co napisalibyście na nagrobku, gdybym nagle odeszła?
- Tutaj leży ta szmata - zawołał Jasio.