Nie ma limitu dla mego odbytu
Nie ma limitu dla mego odbytu.
Nie ma limitu dla mego odbytu.
Gdzie Chłop uderzy tam baba leży.
Janosik jest wśród nas.
Klasztor Szaolin (napis na murze mojej szkoły)
Krecik - czołowy działacz podziemia.
Tym chata bogata, co ukradnie tata.
Piana jest wesołością piwa.
Kubek wódki, albo dwa, by nauka lepiej szła.
W ciemności ciało traci na oporności.
Pomóż POLICJI, pobij się sam.
Ognisko domowe czasem dopieka do żywego.
Brzechwa kłamie!