Dowcipy - str 657

Viralowe kawały i suchary
  • Chińskie przysłowie

    Chińskie przysłowie.
    Jeżeli w progu domu wita cię podekscytowana żona i mówi, że dostała dzisiaj sporą podwyżkę, nie całuj jej w usta!

  • Jakie są najsmutniejsze zwierzątka na świecie?

    Jakie są najsmutniejsze zwierzątka na świecie?
    - Chłopaki. Bo mają piersi bez mleka, jajka bez skorupek, ptaszki bez skrzydeł, worki bez pieniędzy i teraz większość dziewczyn nie wychodzi za mąż, bo dla pięciu gram kiełbaski nie warto targać całego wieprza do domu.

  • Instruktor

    Rozmawia dwóch kolegów:
    - Mój instruktor nauki jazdy ma totalnie przejebane.
    - Co się stało?
    - Kursantka nagrała jego wypowiedź i umieściła ją w necie.
    - Pewnie puściły mu nerwy?
    - Nie, instruował ją jak używać sprzęgła i powiedział: Pedały nie są do kopania, z pedałami trzeba delikatnie.

  • Taka sytuacja...

    Poniedziałek
    Porwaliśmy samolot na lotnisku w Warszawie, pasażerowie jako zakładnicy. Żądamy miliona dolarów i lotu do Meksyku.

    Wtorek
    Czekamy na reakcję władz. Napiliśmy się z pilotami. Pasażerowie wyciągnęli zapasy. Napiliśmy się z pasażerami. Piloci napili się z pasażerami.

    Środa
    Przyjechał mediator. Przywiózł wódkę. Napiliśmy się z mediatorem, pilotami i
    pasażerami. Mediator prosił, żebyśmy wypuścili połowę pasażerów.
    Wypuściliśmy, a co tam.

    Czwartek
    Pasażerowie wrócili z zapasami wódki. Balanga do rana. Wypuściliśmy drugą
    połowę pasażerów i pilotów.

    Piątek
    Druga połowa pasażerów i piloci wrócili z gorzałą. Przyprowadzili masę
    znajomych. Impreza do rana.

    Sobota
    Do samolotu wpadł GROM. Z wódką. Balanga do poniedziałku.

    Poniedziałek
    Do samolotu pakują się coraz to nowi ludzie z gorzałą. Jest policja, są
    ratownicy, strażacy, nawet jacyś marynarze.

    Wtorek
    Nie mamy sił. Chcemy się poddać i uwolnić samolot. GROM się nie zgadza.
    Do pilotów przyleciała na imprezę rodzina z Krakowa. Z wódką.

    Środa
    Pertraktujemy. Pasażerowie zgadzają się nas wypuścić, jeśli załatwimy wódkę.

  • Identyfikacja

    Podczas identyfikacji zwłok:  
    - To pana żona?  
    - Nie wiem, nie jestem pewien. Twarz jest mocno zdeformowana. Mógłbym zobaczyć piersi?  
    - Proszę bardzo.  
    - Hmm... przepraszam, wciąż nie wiem. Mógłbym zobaczyć... no wie pan, niżej?  
    - Tak, proszę.  
    - Nie, to jednak nie moja żona. Moja nie była czarna.

  • Ryżewski 1

    Natasza Rostowa wyszła wieczorem na werandę zaczerpnąć świeżego powietrza.
    W dole, w łopianach, coś się nagle poruszyło.
    - Poruczniku Ryżewski, czy to pan?
    - Tak, ja.
    - Czemu jest pan taki malutki?
    - Nie jestem malutki. Sram.

  • Nietypowa Ciąża

    Kobieta w ciąży mówi do czteroletniego synka:
    - W moim brzuszku jest ktoś, o kim od dawna marzyłeś.
    - Hurra! Będę miał pieska!

  • Kajmany

    Mąż do żony:  
    - Dziś jest nasza rocznica ślubu, więc musimy to jakoś uczcić. Co powiesz na Kajmany?  
    - Serio?!
    - Mam już bilety.  
    - Nie wierzę. Super! Zaraz pakuję walizkę.  
    - Jaką walizkę? Przecież idziemy tylko na wystawę krokodyli.

  • własne odbicie

    "Własną gębę człowiek widzi codziennie w lustrze, dlatego wszystko jej wybaczy."
    Katarzyna Leżeńska
    "Kamień w sercu"

  • Cykl

    Z cyklu: Ostatnie słowa przed śmiercią:
    - Wchodź do wody, tu nie ma żadnych rekinów.
    - Spójrz, nauczyłem się prowadzić jedna ręka.
    - Jedź, z prawej wolne.
    - E, tam, to tylko draśnięcie.
    - O, zobacz, jaki fajny grzybek na niebie!
    - Ta bomba, to robota amatora.
    - Nigdy nie czułem się lepiej.
    - Popatrz, teraz dziadek zrobi fikołka.
    - A co mi tam! Albo mnie zabije albo wyleczy!
    - Przysięgam ! Nie wiedziałem, że to pańska żona.
    - Zobaczmy, czy lufa jest dobrze wyczyszczona.
    - Do wesela się zagoi.
    - Och, przepraszam! Chyba pobrudziłem panu dresik.
    - Ten gatunek na pewno nie jest jadowity.
    - Chyba nie zastrzelisz człowieka, patrząc mu prosto w oczy.
    - Przecież ci mówię, głupia babo, ze to nie jest pod prądem.
    - Oczywiście mam nadzieje, że mimo wszystko zostaniemy przyjaciółmi.
    - Na pewno nie jest nabity.  
    - Dobre pieski.

  • Kłamstwo i prawda

    "Kłamstwo wypływa na wierzch jak oliwa, prawda opada, bo jest ciężka i trudna."
    Karol Irzykowski