Dowcipy - str 319

Viralowe kawały i suchary
  • Rosenbaum udaje się po poradę

    Rosenbaum udaje się po poradę do znanego specjalisty. Po konsultacji wręcza lekarzowi dwadzieścia złotych.  
    - Przepraszam pana, ale należy się więcej.  
    - Och, mój Boże, nie wiedziałem i mam przy sobie tylko dwadzieścia złotych.  
    - Dobrze, ale na przyszłość niech pan pamięta, że wizyta u mnie kosztuje pięćdziesiąt złotych.  
    - Pięćdziesiąt? A mnie mówiono, że trzydzieści

  • Roz w kopalni było dwóch kumplów

    Roz w kopalni było dwóch kumplów. Antek i Francek. Antek był bardziej leniwy od Francka. Toż też roz zjechoł na dół fedrować, ale nie chciało mu sie łopaty brać. Zostawił ją na wierchu i przywiesił do niej kartkę: "Francek jak zjedziesz na dól, weź moją łopatę boch jom zpomnioł Antek".
    Francek se kartkę przeczytoł i na drugiej stronie napisoł: "Łopaty żech nie widzioł Francek".

  • Na terytorium Indian położono drogę

    Na terytorium Indian położono drogę żelazną. Wódz postanowił osobiście powitać pierwszy przyjeżdżający pociąg. Stanął na torach podniósł rękę w geście powitania a lokomotywa... nawet nie zwolniła i przejechała po nim jak po łysej kobyle. Ciężko ranny wódz odzyskuje przytomność w swoim kipi, gdy nagle słyszy zza ściany narastający gwizd. Zrywa się na równe nogi, wyskakuje na zewnątrz, patrzy a tu czajnik z gwizdkiem. Zrzuca go na ziemię, kopie, depcze, wali toporkiem. Żona wypada za nim wołając:
    - Uspokój się, co robisz???
    A wódz na to:
    - Zabić gnidę póki mały!!!

  • Facet w sexshopie Proszę mi pokazać

    Facet w sexshopie
    - Proszę mi pokazać tą dmuchaną lalę
    - Proszę bardzo
    - Kiedy ją wyprodukowano?
    - W styczniu 2005
    - E, to Koziorożec.Nie pasujemy do siebie.

  • Dlaczego na liniach wysokiego

    - Dlaczego na liniach wysokiego napięcia do Wąchocka druty wymienia się na kolczasty?
    - Bo Wąchock leży na górce i po zwykłych prąd się ślizgał.

  • Przychodzi Mietek do lekarza rozpina

    Przychodzi Mietek do lekarza, rozpina rozporek, wyjmuje fiuta i kładzie go na biurku. Zdziwiony lekarz pyta:
    - I co z nim nie tak? Czy jest za mały?
    - Nie, nie jest za mały.
    - Czy jest za duży?
    - Nie, nie jest za duży.
    - A może pana boli?
    - Nie, nie boli mnie.
    - To co z nim jest?
    - Fajny co???

  • Przychodzi baba do dentysty siada

    Przychodzi baba do dentysty, siada w fotelu i od razu ciąga majtki.  
    - Ależ droga pani! - protestuje lekarz - Ja jestem dentystą, ginekolog przyjmuje piętro niżej!  
    - Nie ma żadnej pomyłki. - odpowiada baba - Zakładał pan wczoraj mojemu staremu sztuczną szczękę?
    - Tak.
    - No to teraz ją pan wyciągaj!