Ogłoszenie Zgubiono teściową
Ogłoszenie: Zgubiono teściową, znalazcę czekają niesamowite wrażenia.
Ogłoszenie: Zgubiono teściową, znalazcę czekają niesamowite wrażenia.
Odbywa się rozprawa w sadzie. Facet jest oskarżony o zamordowanie teściowej. Sędzia pyta, co oskarżony ma na obronę. 
- Wysoki Sądzie, jestem niewinny. To było tak: Siedziałem sobie w kuchni i obierałem pomarańczę, gdy w pewnym momencie wyślizgnęła mi się z ręki skórka, a potem wypadł mi nóź i właśnie wtedy do kuchni weszła teściowa i poślizgnęła się na skórce, i upadła na nóź... i tak siedem razy.
Na Dworcu Centralnym przy odkrytym automacie telefonicznym stoi facet, trzyma słuchawkę przy uchu i milczy. Stoi długo, za nim zebrała się już spora kolejka spragnionych telefonowania. Wreszcie jakaś kobieta go szturcha: 
- Panie, niech pan już zwolni ten automat! Przecież pan już pól godziny trzyma słuchawkę i jeszcze ani słowa pan nie powiedział! 
- Bo ja dzwonię do swojej teściowej, proszę pani - odpowiada zaczepiony.
Mówi zięć do teściowej:  
- Gdzie mama jedzie? 
- Na cmentarz. 
- A kto rower przyprowadzi?!!!
Mistrz w pchnięciu kula do trenera: 
- Dziś musze pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa. 
- E! nie dorzucisz...
Mąż mówi do żony:  
- Nie twierdzę, kochanie, że twoja mama źle gotuje, ale zaczynam rozumieć dlaczego twoja rodzina modli się przed obiadem!
Kowalski postanowił zaprowadzić w domu porządek. Wraca podpity i od progu woła: 
- Za trzy minuty widzę na stole obiad i pół litra! 
- Jak to?! - protestuje żona. 
- Co takiego?! - wtóruje teściowa. 
- A tak to! - replikuje Kowalski - Jestem panem tego domu, czy nie? 
Zjadł, wypił i mówi: 
- A teraz prześpię się z teściową! 
- Jak to?! - krzyczy żona. 
- Tak to! On jest panem tego domu - zgadza się teściowa.
Jasio pyta babcię:  
- Babciu czy byłaś szczepiona na choroby zakaźne?  
- Byłam, a dlaczego pytasz?  
- Bo ile razy do nas przychodzisz tato mówi: "Znów tę cholerę do nas przyniosło!".
Jakiś facet biegnie za jakąś babą i wali ją dechą po głowie. Inny gość, który to widział mówi do niego: 
- Co ty robisz? 
On odpowiada: 
- To moja teściowa! 
Tamten krzyczy: 
- No to kantem ją, kantem!!!
Jaka jest różnica między teściową a Słońcem ? 
Żadna, na jedno i drugie nie da się patrzeć...
Jak długo należy patrzeć na teściową jednym okiem? 
-Tak długo aż się muszka ze szczerbinką zgra.
Franek mówi do kolegi:  
- W niedzielę wybieram się z teściową na giełdę staroci.  
- A ile chcesz za nią dostać?