O seksie - str 6

  • Fotografia jakiegoś mężczyzny

    Po długim seksie młody chłopak wyciąga się na brzuchu, wyciąga papierosa ze spodni i szuka zapalniczki. Nie może znaleźć, więc pyta dziewczynę, czy ma jakąś.  
    - Może jakaś jest w górnej szufladzie - odpowiedziała.  
    Otworzył szufladę w szafce przy łóżku i znalazł pudełko leżące wprost na oprawionej w ramki fotografii jakiegoś mężczyzny.  
    Oczywiście zmartwił się.  
    - To twój mąż? - zapytał nerwowo.  
    - Nie, głupku - odpowiedziała przytulając się do niego.
    - Twój chłopak?  
    - Nie, skąd - odpowiedziała przygryzając jego ucho.  
    - No to kto? - zapytał zdezorientowany chłopak.  
    Dziewczyna odpowiedziała spokojnie:
    - To ja przed operacją.

  • Sobotni poranek Budzi się dziewczyna

    Sobotni poranek. Budzi się dziewczyna u poznanego dzień wcześniej na dysce chłopaka. Rozgląda się po pokoju i mówi
    - Ooo, mieszkanie też masz malutkie...

  • Po kilkunastu latach małżonek

    Po kilkunastu latach małżonek patrząc na żonkę
    - Tyłeczek masz zgrabny, cycusie też niczego sobie...Ehh...Żebyś Ty chociaż troszkę obca była...

  • Para nowożeńców

    Para nowożeńców leży w łóżku wieczorem, kiedy facet nabrał ochoty na seks, pochyla się w stronę żony i puka ją lekko w ramię. Ona odwraca się do niego i mówi:
    - Nie możemy się dzisiaj kochać, rano idę do ginekologa i chcę być świeża.
    Facet odwraca się i po chwili mówi do żony:
    - Ale przecież nie idziesz jutro do dentysty.

  • Droga Katowice Kraków Jedzie nią

    Droga Katowice- Kraków. Jedzie nią Biskup i zobaczył prostytutkę stojącą na poboczu, stanął i mówi:
    - Dziecko jesteś na złej drodze!
    - A co! To Tiry już tędy nie jeżdżą?

  • Kumpel do kumpla Słyszałem że masz

    Kumpel do kumpla:
    - Słyszałem że masz nową dziewczynę?
    - Noooooo
    - A fajna chociaz w łóżku?
    - W sumie to nie wiem. Jedni mówią że fajna inni ze nie fajna.....

  • Pan Bóg pyta Adama i Ewę Kto chce

    Pan Bóg pyta Adama i Ewę:
    - Kto chce sikać na stojąco?
    - Ja, ja, ja! - wyrywa się Adam.
    - W porządku. W takim razie dla Ewy zostaje wielokrotny orgazm.

  • Kiedy mężczyzna mówi do kobiety

    Kiedy mężczyzna mówi do kobiety świństewka to jest to molestowanie seksualne. Kiedy kobieta mówi świństewka do mężczyzny, to kosztuje to 4,20zl/min. + VAT!

  • Mamusiu czy wszystkie bajeczki

    - Mamusiu, czy wszystkie bajeczki zaczynają się od: "Był sobie raz..."?
    - Nie, moje dziecko. Są i takie, które zaczynają się: "Miałem ważną konferencję i nie mogłem wrócić do domu na kolację..."

  • Zasady gry w golfa sypialnianego Gracz

    Zasady gry w golfa sypialnianego
      
    Gracz musi posiadać własny sprzęt: kij i dwie piłki.
    Gra na polu rozpoczyna się po otrzymaniu zezwolenia od właściciela dołka.  
    W odróżnieniu od golfa trawiastego w golfie sypialnianym grający ma wprowadzić kij do dołka a piłki pozostają na zewnątrz. Regulaminowy sprzęt ma posiadać twardy trzonek. Właściciel dołka posiada prawo sprawdzenia twardości trzonka kija przed rozpoczęciem gry. Właściciel pola ma prawo ograniczenia długości kija w celu uniknięcia uszkodzenia dołka. Zasada gry jest wprowadzenie kija jak największa ilość razy aż do momentu, gdy właściciel pola będzie zadowolony i tak grający jak i właściciel pola uznają grę za zakończona. Nie uzyskanie pozytywnego rezultatu może spowodować, ze grający nie uzyska w przyszłości zezwolenia do gry na polu. Za sprzeczne z dobrymi zasadami uważa się rozgrywanie dołka niezwłocznie po przybyciu na pole. Doświadczeni gracze poświęcają znaczna ilość czasu na podziwianie pola. Specjalnie dużo uwagi przyciągają zwłaszcza wspaniale ukształtowane bunkry.  
    Ostrzega się grających przed opowiadaniem właścicielowi pola, na którym aktualnie ma być gra o innych polach, na których grający grał lub gra regularnie. Wyprowadzony z równowagi właściciel pola może uszkodzić sprzęt gracza.  
    Gracz winien zawsze dokładnie sprawdzać czy jego czas gry jest właściwie ustalony, zwłaszcza gdy gra ma się odbyć na polu po raz pierwszy. Znane są przypadki zdenerwowania graczy, którzy stwierdzili, że inny gracz gra na polu uznanym za jego własne.
    Każdy gracz powinien wiedzieć, że pole nie zawsze jest dostępne do gry. Niektórzy gracze czują się niezadowoleni jeżeli stwierdzą, że pole czasowo nie nadaje się do gry. Zaawansowani gracze stosują w tym przypadku grę alternatywną.
    Gracz winien otrzymać zezwolenie właściciela pola do gry na tylnym dziewiątym dołku.  
    Regulamin zaleca powolna grę, grający musi jednak być przygotowany do szybszego tempa gry przynajmniej okresowo jeżeli takie będzie życzenie właściciela pola.  
    Zagranie gry kilka razy w czasie tego samego meczu jest porównywalne z "hole in one" w golfie trawiastym.

  • PENIS Ja niżej podpisany Penis zwracam

    PENIS
      
    Ja, niżej podpisany Penis, zwracam się o podniesienie wynagrodzenia z następujących powodów: - Wykonuję pracę fizyczną - Pracuję na odpowiedzialnym stanowisku - Przede wszystkim pracuję głową - Pracuję także w weekendy oraz święta państwowe - Pracuję w zanieczyszczonym środowisku - Nie otrzymuję wynagrodzeń za nadgodziny i pracę zmianową - Pracuję w zaciemnionych warunkach, o złej wentylacji - Pracuję w warunkach wysokich temperatur - Niebezpieczeństwo chorób zawodowych.
    Penis
      
    Odpowiedź z Działu Kadr: W nawiązaniu do poruszonych argumentów informujemy, że uważamy je za całkowicie bezzasadne, ponieważ: - Nie pracuje Pan w systemie 8-godzinnym - Ciągły Pana sen przerywają jedynie krótkie okresy twórczej pracy - Nie zawsze wykonuje Pan polecenia Kierownictwa - Nie przebywa Pan w wyznaczonych miejscu, ale ciągle je zmienia - Za często robi Pan przerwy w pracy - Nie wykazuje się Pan inicjatywą i chęcią działania, która jest wymuszana presją i stymulacją Kierownictwa - Zostawia Pan bałagan po zakończeniu zmiany - Zaniedbuje Pan zdrowie i wymogi BHP, np. nie zakładając odpowiedniej odzieży ochronnej - Unika Pan pracy jedna zmiana po drugiej - Czasami opuszcza Pan miejsce wyznaczone przed ustalonym czasem - I nade wszystko podejrzane jest to, że przychodzi Pan i wychodzi z pracy taszcząc dwa podejrzanie wyglądające worki.
    Kierownik Dział

  • Przepraszam czy pan lubi dzikie

    - Przepraszam czy pan lubi dzikie zwierzęta?
    - Hmm, czy mam to traktować jako propozycję?!