O Hrabim - str 3

  • Hrabia puka do drzwi Hrabiny Hrabino

    Hrabia puka do drzwi Hrabiny:
    - Hrabino azaliż mogę wejść?
    Hrabina na to:
    - A wejdź, a zaliż!

  • Hrabia pyta Jana Janie czy nasz

    Hrabia pyta Jana:
    - Janie czy nasz telewizor ma metalowe drzwiczki?
    - Nie panie hrabio!
    - Cholera! Przez cały wieczór patrzyłem w kominek!!!!

  • Hrabia wraca niespodziewanie do domu

    Hrabia wraca niespodziewanie do domu i widzi że hrabina jest jakaś niespokojna. Zaczyna podejrzewać, że jakiś obcy mężczyzna musi być w mieszkaniu. Otwiera szafę hrabiny - pusto. Otwiera swoją szafę, a tam na drążku wisi skulony gach.  
    - Moja droga. Następnym razem gdy coś z siebie zdejmujesz wieszaj w swojej szafie!

  • Hrabia wraca wcześniej z polowania Jan

    Hrabia wraca wcześniej z polowania. Jan staje na drodze do sypialni:
    J: Panie hrabio, nie wolno! Pani hrabina przyjmuje kochanka.
    H: Szabli!!
    Porwał szablę ze sciany i wbiegł do sypialni. Słychć okrzyk. Po chwili hrabiasie wychyla:
    H: Janie, dla pana wacik, a dla pani korkociag.

  • Hrabia z Janem pojechali na polowanie

    Hrabia z Janem pojechali na polowanie. Po drodze na rozgrzewkę wypili strzemiennego. Widzą jelenia. Hrabia wypalił i nie trafil. No towypili jeszcze raz. Znów widzą jelenia. Hrabia znów wypalił i nietrafił. Znowu wypili. Jadą dalej i widzą jelenia.
    - Hrabio, może teraz ja spróbuję?
    - Dobrze Janie. Jan strzelił i jelen padł.
    - Jak to zrobileś?
    - Trzeba celować w środek stada.

  • Hrabia przeglądając kobiecy żurnal

    Hrabia, przeglądając kobiecy żurnal mówi do żony:
    - Urszulo, tu piszą, że kobiety w czasie uniesień seksualnych krzyczą. U ciebie tego nie zauważyłem.
    - Krzyczałam, krzyczałam, tylko ciebie przy tym nie było!

  • Hrabia słynny gawędziarz opowiada

    Hrabia, słynny gawędziarz opowiada wśród grona przyjaciół jedną zeswoich licznych przygód.
    - Sarna, którą upolowałem była wielka i ciężka, wokół nikogo nie było, więc musiałem sam sobie z nią poradzić. Zarzuciłem jedną nogę sarny nalewe ramię, drugą na prawe...
    W tym momencie hrabia został zawołany przez służącego do pilnego telefonu. Po chwili wraca i pyta:
    - Na czym to ja skończyłem?
    - Jedna noga na prawe ramię, druga noga na lewe ramię... - podpowiada chór przyjaciół.
    - A, już wiem - przypomina sobie hrabia - ach te Rosjanki, cóż to były za kobiety!!!

  • Hrabia Janie czy u nas w ubikacji są

    Hrabia:
    - Janie, czy u nas w ubikacji są dwa sznurki, czy jeden?
    - Jeden.
    - W takim razie znowu załatwiłem się pod zegarem.

  • Jedzie Hrabia samochodem przez las

    Jedzie Hrabia samochodem przez las.
    - Janie zatrzymaj samochód, chce mi się sikać.
    Jan zatrzymał.
    - Janie otwórz drzwi i wyprowadź mnie pod drzewo.
    Jan otworzył drzwi i wyprowadził Hrabiego.
    - Janie otwórz rozporek i wyciągnij go.
    - Janie, leje?
    - Nie.
    - Janie schowaj go i zamknij rozporek.
    - Janie schowałeś go?
    - Tak.
    - Szkoda, bo leje.

  • Leży hrabia z hrabiną w lóżku Nagle

    Leży hrabia z hrabiną w lóżku. Nagle dzwoni na Jana:
    - Janie, podaj mi prezerwatywę!
    Jan przynosi prezerwatywę na złotej tacy i podaje hrabiemu. Ten:
    - Nie tą, durrrniu! Tą z herbem!

  • Po nocy poślubnej Hrabia wstaje

    Po nocy poślubnej Hrabia wstaje z łoża i mówi do małżonki:
    - Mam nadzieję, że po tak pracowicie spędzonej nocy urodzisz mi Pani potomka płci męskiej i... nie będę musiał powtarzać tych idiotycznych ruchów!!!

  • Początki motoryzacji Hrabia

    Początki motoryzacji.
    Hrabia ze służącym jadą automobilem.
    Wyprzedza ich bryczka zaprzężona w 4 konie.  
    - Janie dorzuć węgla. Spójrzmy śmierci w oczy..