Szedł facet koło cukierni i coś
Szedł facet koło cukierni i coś go wpierniczyło.
Szedł facet koło cukierni i coś go wpierniczyło.
Szedł facet koło cementu i go zamurowało.
Szedł facet koło butelki i mu wlali.
Szedł facet koło betoniarki i się zmieszał.
Szedł facet koło bajora i go przymuliło.
Szedł facet brzegiem morza i zrobili z niego bałwana.
Stoją sobie dwa rosoły. Jeden za słony, a drugi firanki.
Sokół wyciął orła na pawiu z gołąbków.
Słyszy facet w nocy jakiś szelest w szafie. Patrzy, a tam koszule wychodzą z mody.
Słyszy facet strzały w szafie, otwiera ją, a tam marynarka wojenna.
Siedział facet na krześle i dobrze mu się złożyło.
Siedzi facet i słyszy jakieś tupanie zza okna ... patrzy a tam
ścieżka biegnie do lasu...