Stirlitz - str 4

  • Stirlitz wchodzi do gabinetu Muellera

    Stirlitz wchodzi do gabinetu Muellera:
    - Nie chciałby pan pracować dla radzieckiego wywiadu? - pyta. - Nieźle płacą.
    Zszokowany Mueller patrzy podejrzliwie. Stirlitz zmieszany idzie do drzwi. Przystaje:
    - Nie ma pan przypadkiem aspiryny? - pyta. Wie, że ludzie zapamiętują tylko koniec rozmowy.

  • Dom Stirlitza okrążyli gestapowcy

    Dom Stirlitza okrążyli gestapowcy. - Otwieraj! - krzyknął Mueller.  
    - Stirlitza nie ma w domu! - powiedział Stirlitz. W ten oto sprytny sposób Stirlitz już piąty raz przechytrzył gestapo.

  • Podczas uroczystej akademii w dniu

    Podczas uroczystej akademii w dniu urodzin Hitlera dostarczono Stirlitzowi na salę depeszę. "Stirlitz, jesteście zwykła dupa!" - mogły odczytać zbyt ciekawe oczy. Ale tylko Stirlitz wiedział, że właśnie tego dnia otrzymał tytuł Bohatera Związku Radzieckiego.

  • Wróciwszy do swego gabinetu Mueller

    Wróciwszy do swego gabinetu, Mueller zauważył, że Stirlitz podejrzanie kręci się w pobliżu sejfu. - Co tu robicie, Stirlitz? - srogo zapytał.  
    - Czekam na tramwaj - odparł Stirlitz.  
    - W porządku! - rzucił Mueller, wychodząc. Ale na korytarzu pomyślał: Jakiż u diabła może być tramwaj w moim gabinecie? Zawrócił. Ostrożnie zajrzał do gabinetu. Stirlitza nie było.  
    - Pewnie już odjechał - pomyślał Mueller.

  • Stirlitz zobaczył jak banda wyrostków

    Stirlitz zobaczył jak banda wyrostków pompuje kota benzyną. Kot wyrwał się, przebiegł kilka metrów i upadł.  
    - Widocznie benzyna się skończyła - pomyślał Stirlitz.