O zwierzętach - str 12

  • Czym się różni krowa od traktora?

    Czym się różni krowa od traktora?
    - Jak traktor nawali, to stoi a jak krowa, to idzie dalej.

  • Dlaczego Ala ma kota? Bo sierotka

    Dlaczego Ala ma kota?  
    - Bo sierotka Marysia...

  • Do siedzącego nad brzegiem rzeki

    Do siedzącego nad brzegiem rzeki wędkarza podchodzi mężczyzna i mówi:
    - Gdyby pan coś złowił, proszę powiadomić dyrektora miejscowej szkoły.
    - Dlaczego?
    - Dyrektor pisze kronikę naszego miasteczka, a w niej odnotowano, że ostatni połów miał tu miejsce 9 czerwca 1870 roku.

  • Do weterynarza dzwoni telefon Panie

    Do weterynarza dzwoni telefon.
    - Panie doktorze, naszą Misię ukąsiła pchła!
    - Czy to pies, czy to kot?
    - Owad, panie doktorze, owad!

  • Pewnego dnia bardzo zapracowana sowa

    Pewnego dnia bardzo zapracowana sowa postanowiła nic nie robić zarówno noce jak i dnie. Była po prostu przepracowana. Pomyslała sobie, że będzie się opierdalać. Siadła zatem zmęczona na gałęzi drzewa, jedno skrzydło zalożyła sobie za głowę i odpoczywa wymachujac jedną nóżką. Nagle biegnie sobie scieżyną zajac:  
    - Co robisz sowa?  
    - Nic. Opierdalam się.  
    - A to tak można?  
    - A nie widać?  
    - To ja też będę się opierdalać!  
    Położył się zajączek pod drzewem. Podłożył sobie jedną łapkę pod głowę i wymachuje nóżką. Przebiega drugi zając:  
    - Co robisz zając?  
    - Opierdalam się.  
    - A to tak można?  
    - A nie widać?  
    - No widzę, widzę! To ja też będę się opierdalać!  
    Położył się zajączek koło pierwszego zajączka. Leniuchuje. Podłożył sobie jedną łapkę pod głowę i macha nózką w powietrzu. Nagle zza drzewa wychodzi wilk. Zjadł jednego zajaca, zjadł drugiego zajaca, oblizał się. Spojrzał do góry i pyta sowę.  
    - Hej sowa, Co robisz?  
    - Opierdalam się!  
    - A te dwa zajace też się opierdalały?  
    - Tak. A jakże.  
    Wilk chwilę pomyslał i do sowy:  
    - No widzisz sowa tylko Ci u góry mogą się opierdalać!

  • Zima las pada śnieg Po lesie chodzi

    Zima, las, pada śnieg. Po lesie chodzi podenerwowany niedźwiedź. To złamie choinkę, to kopnie w drzewo, to pogoni wilka - ogólnie - mocno wściekły! Chodzi i gada:
    - Po jaką cholerę piłem tę kawę we wrześniu...

  • Zima Dwa jelenie stoją na paśniku

    Zima. Dwa jelenie stoją na paśniku i żują ospale siano nałożone tu przez gajowego. W pewnej chwili jeden z jeleni mówi:  
    - Chciałbym, żeby już była wiosna.  
    - Tak ci mróz doskwiera?  
    - Nie, tylko już mi obrzydło to stołówkowe jedzenie!

  • Antek kupuje na targu konia Ile pan

    Antek kupuje na targu konia.
    - Ile pan chce za niego?
    - Tysiąc złotych.
    - Przecież on jest ślepy!
    - Co?! Przejedź się pan nim, to zobaczysz, czy jest ślepy!
    Antek wsiada na konia i zaczyna galopować. Koń pędzi przed siebie na oślep, prosto na mur z cegieł i po chwili wpada na niego, kończąc w ten sposób życie. Antek wyłazi spod konia i mówi:
    - Mówiłem, że jest ślepy!
    - Może i ślepy, ale jaki odważny!

  • Wychodzi zakrwawiony kangur z autobusu

    Wychodzi zakrwawiony kangur z autobusu.
    - Co ci się stało? Pyta stojący obok człowiek.  
    - Ktoś próbował mi wyrwać torbę!

  • Żyło sobie dwóch myśliwych Jeden

    Żyło sobie dwóch myśliwych. Jeden do domu przychodził zawsze z pustymi rękami, drugi natomiast codziennie upolował sarnę, wilka czy jakiegoś innego zwierza. Pierwszy myśliwy nie wytrzymał w końcu i zapytał drugiego
    - Jak ty to robisz, że zawsze jesteś w stanie coś upolować?
    - To proste. Najpierw znajduję jakąś norę, podchodzę do niej, wołam uu uu! Odpowiada mi uu uu! Potem wkładam do nory lufę i strzelam - zawsze coś upoluję.
    Drugi myśliwy nie bardzo chciał wierzyć, ale poszedł do lasu, odnalazł norę królika, zawołał uu uu! odpowiedziało mu uu uu! strzelił, potem rozkopał norę i miał królika!! Zadowolony zaczął polować w ten sposób - najpierw na małe zwierzęta (króliki, lisy), potem wpadł na to, że jaskinia niedźwiedzia to też taka wielka nora i udało mu się i jego upolować. W końcu, gdzieś pośrodku lasu znalazł wieeelką norę, większą nawet od tej niedźwiedziej. Podchodzi więc do niej, woła uu uu! odpowiedziało mu uu uu!, strzelił i... przejechał go pociąg...