Zombie
Ile zombie potrzeba do zabicia całego miasta?
- Jednego, co zarazi wszystkich pozostałych.
Ile zombie potrzeba do zabicia całego miasta?
- Jednego, co zarazi wszystkich pozostałych.
Obok dwóch dziadków siedzących na ławce w parku przechodzi grupa punków. Po chwili jeden z dziadków mówi:
- Tydzień temu kilku takich chuliganów napadło na moją żonę i wybiło jej zęby!
- Niemożliwe! To twoja żona miała jeszcze jakieś swoje zęby?!
Przychodzi stonoga do szewca, a szewc na to:
- Ty mnie nie wkur....!!!
Dwóch punków weszło na teren chronionej plantacji maku. Gdy zaczęli zrywać łodygi, przyłapał ich strażnik i pyta:
- Chuligani! Jak tu mogliście wejść?
- Ja przez lekkomyślność... - mówi pierwszy punk.
- A ty? - strażnik pyta drugiego.
- A ja przez ogrodzenie!
Zdzisiek ożenił się z jedną z dwóch ślicznych bliźniaczek.
- Ciekawe, jak ty je rozróżniasz? - pyta kolega.
- Co ja głupi jestem?! Nawet nie próbuje.
Punk Franek pyta kumpla:
- Czemu masz takie guzy na głowie?
- Pomagałem jednemu skinowi w trzepaniu dywanu.
- I dlatego jesteś taki pobity?
- Tak, bo on trzepał dywan mną!
Podchodzi kulturysta na plaży nudystów do kobiety, napina mięśnie i mówi do niej z nieukrywaną satysfakcją:
- Co? Bomba? No nie?!
Ona na to:
- Tak, tylko coś mały lont do tej bomby...
Punk Franek radzi się swojej dziewczyny:
- Powiedz, co mam robić? Uprałem skarpetki i tak mi się zbiegły, że nie wchodzą na moje nogi.
- Powinieneś umyć również nogi!
Na plaży leży rozebrana, ładna dziewczyna. Obok niej położył się facet z radiem. Nastawiając radio, niby przypadkiem, pogładził ją po piersiach.
- Panie, co pan robi?!
- Szukam Wolnej Europy...
Dziewczyna spojrzała krytycznie na jego kąpielówki.
- Z taką anteną to pan nawet Warszawy nie złapie.
Punk pyta drugiego punka:
- Dlaczego wyrzuciłeś tego skina przez okno?
- On nawet nie zasługiwał na uderzenie kijem bejsbolowym.
Skończyły się wczasy, Kowalski powrócił na łono rodziny, do żony i dzieci. Po trzech miesiącach otrzymuje list od koleżanki:
"Drogi Jasiu, pamiętasz ten wspaniały zachód słońca, który oglądaliśmy przez okno twojego pokoju? Okazało się, że wtedy nie tylko słońce zaszło..."
- Wyciągnięto z jeziora nieprzytomnego punka. Jak go ocucić? - Wlać mu do ust butelkę piwa.