Szedł facet koło kościoła
Szedł facet koło kościoła i łupnęło go w krzyżu.
Szedł facet koło kościoła i łupnęło go w krzyżu.
Wchodzi facet do sklepu i mówi:
- Poprosze bllll ziemniaków.
- Czego dwa kilo?
Wchodzi facet z karabinem do autobusu i krzyczy:
- Gdzie jest Zenek! Dajcie mi Zenka!
Przerażeni pasażerowie wskazują na pewnego mężczyznę i mówią:
- To jest Zenek.
W tej chwili ten z karabinem podchodzi do gościa i mówi:
- Zenek kryj się!
I puścił serie po pasażerach.
Idą dwie łodzie podwodne przez las. Patrzą a tam leci telewizor. I jedna mówi do drugiej:
-pewnie ma tu gdzieś swoje gniazdko.
hehehe
Mówi cieć do ciecia:
- Która godzina?
- Ciecia
Idą dwa gówna. Jedno mówi do drugiego:
- Jak się nazywasz?
- Sraczka.
- Aaa... To bardzo rzadkie imię.
Rozmowa dwóch blondynek:
-Pomalowałam sobie paznokcie korektorem...
-A na jaki kolor??