Szedł student koło pompy i oblał
Szedł student koło pompy i oblał egzamin.
Szedł student koło pompy i oblał egzamin.
Szedł turysta po górach i szlag go trafił.
Szła baba koło lotniska i ją przelecieli.
Szła baba koło tartaku i ją przerżnęli.
Szpieg szukał kontaktu, ale natknął się na wtyczkę.
Ukradł złodziej kaczkę i mu się to upiekło.
W pewnym mieście grasował straszny smok. Mieszczanie nie mogli wytrzymać, więc udali się po pomoc do jednego z trzech rycerzy. Wielki Rycerzu - mówią - pomóż nam, smok gwałci dziewice, zabija mężczyzn, pożera dzieci i kobiety. Wielki rycerz na to - Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu. Mieszczanie na to - Co ty człowieku, za miesiąc to smoka nas tu wszystkich wytłucze. I poszli do drugiego rycerza. Średni Rycerzu - pomóż etc. Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza. Mały Rycerzu - pomóż etc. Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi. Pytają więc mieszczanie. Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, Średni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?! Na to Mały Rycerz
- Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier.....!
Zaufać Ci?
- uffuff.
Złodziej ukradł kalendarz i dostał parę miesięcy.
Znany dziennikarz utrzymywał, że lepiej być oczytanym niż opisanym.
Zobaczył facet chmurę i się wzburzył.
Mówicie że nie ma kosmitów....?!!!!
To skąd się wzięły tabliczki: "Obcym wstęp wzbroniony" ...