Wszystko to ci tu napisała jest na podstawie mojego snu i będzie w kilku częściach więc piszcie czy chcecie żebym robiła kolejne części . Tutaj w tym opowiadaniu troche osob z creppypasty ale mam nadzieję że wam nie będzie przeszkadzało . Tytuł ,,Mój sen" ponieważ nie jestem za dobra w wymyślaniu tytułu .
Z góry przepraszam za błedy. Miłego czytania
To miało być zwykłe życie gimnazjaliski ale takie nie było . Któregoś dnia mój tata znalazł dobrą pracę, dużo płacili i mogliśmy się wyprowadzić z naszego domu do większego i o wiele lepszego niż ten co mieszkaliśmy było w nim cztery łazienki ,kuchnia , jadalnia i siedemnaście pokoi gdzie tylko trzy zajmowaliśmy jeden brat , jeden ja i jeden moi rodzice .Wszystko wydawało się w miarę normalnie gdyby nie to że czułam się niebezpiecznie.Cały czas czułam się obserwowana , nie mogłam jeść ani też pić wszystko straciło swój smak, zapach. Któregoś dnia straciłam przytomność i gdy się obudziłam zachowywałam się całkiem inaczej i sprawiałam rodzicą problemy. Rodzice chodzili ze mną do różnych psychologów ale wszyscy mówili to samo że to przez dorastanie . Dużo osób się ode mnie się otwróciło . Osoby które uważałam za moich przyjaciół okazali się być tylko kłamcami . Przy mnie zostało tylko parę osób w tym moja rodzina i moja najlepsza przyjaciółka Julka.
W dniu którym dzieci mogą się przebierać ale którego niektórzy starsi ludzie i niektórzy rodzice nie na widzą czyli w halloween wzięła mnie ochota na spacer była godzina 23.37 więc włożyłam do kieszeni komórkę , klucze do domu ,słuchawki sobie nałożyłamn na uszy ,włączyłam muzykę poszłam do kuchni i wzięłam nóż włożyłam go do kieszeni w bluzie wogóle nie bałam się że jest prawie północ .Muzyka była dla mnie czymś pięknym a zarazem najważniejszym w moim życiu . Kierowałam się w stronę Julki domu ale ona wracała z zbierania cukierków , poszłam do jej domu ona zmyła makijaż , wyszła i poszła że mną do lasu...
Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.
2 komentarze
~☆mîšîâ☆
Fajne Pisz dalej!!!!
♦
Tytuł jest dobry, pasuje do tekstu, który snem już nie jest