Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Two shots 1

Two shots 1Wczesna wiosna można powiedzieć, że to moja ulubiona pora roku. Oczywiście zaraz po lecie. Życie powoli się budzi z zimowego snu. A ludzie wychodzą z zimowej depresji i wyczekują małymi krokami lata i pełnego słońca. Dla wielu to czas na zmiany. Dla mnie również.
Jestem w trakcie rocznej przerwy od nauki. Nie chcąc marnować czasu postanowiłam, że jakoś go zorganizuje. Na pomoc w tym przyszła moja mama. Niosąc świetne wieści, otóż jej przyjaciółki kuzynka urodziła rok temu swoje drugie dziecko. Po wielu latach znowu wróciła do nocnego wstawania i zmieniania pieluch. Jednak teraz postanowiła, że spróbuje wyjść z domu i zająć się odnową swojej kariery. Zanim zaszła w ciąże była projektantką ubrań, ma na swoim koncie wiele udanych projektów  a także trzy dobrze prosperujące butiki.
Dlatego chciała zatrudnić opiekunkę do uroczej małej Lily. I o to moja rola w tym całym opisie.  
Z polecenia odbyłam rozmowę z Olivią i jej mężem Jacobem. Państwo Jonas przedstawili mi czego by ode mnie oczekiwali i co mogą mi zaproponować. No właśnie co?
Otóż podjęcie się opieki nad Lily wiązało się z wylotem do Amsterdamu i tymczasowego zamieszkania tam. Jednak nie był to żaden problem. Państwo Jonas udostępnili mi swoje mieszkanie niedaleko ich domu. Nie widziałam zatem żadnych przeszkód by nie powiedzieć, że się zgadzam.  
I otóż jestem. Za mną już miesiąc, miesiąc wspaniałej pracy tutaj. Nie spodziewałam się, że tak to będzie wyglądać. Nie dosyć, że zostałam bardzo ciepło przyjęta przez Państwo Jonas to ich urocza córeczka od razu mnie zaakceptowała. Pracuję od poniedziałku do piątku. Weekendy mam na ogół wolne chyba, że zdarza się, że Państwo Jonas chcą gdzieś wyjść tylko we dwójkę. Wtedy po uprzednim zapytaniu mnie przychodzę, w któryś dzień weekendu.  

Akurat w ten weekend Olivia i Jacob dostali zaproszenie na urodziny do przyjaciela. Dlatego poprosili mnie bym została z Lily od soboty do niedzieli. Do pomocy miałam ich wieloletnią gosposię Blankę. Oraz swoją pomoc zaoferował także David.  
Całkowicie zapomniałam. David to ich najstarszy syn ma 22 lat i rok temu przerwał studia otwierając jakąś swoją działalność.  


Przedstawiam Wam moje nowe dzieło. Zapraszam do czytania

Miama

opublikowała opowiadanie w kategorii science fiction i przygodowe, użyła 408 słów i 2319 znaków.

Dodaj komentarz