
Te koroneczki, falbanki, kokardki… 
 A zwłaszcza długie i szerokie spódnice… Oraz halki, haleczki!!! 
 
Ależ musiał się nabiedzić jakowyś rozochocony junak, by dobrać się do naszych sekretnych miejsc!!! 
 
Jakże uroczy musiał być niewieści opór, i samcza nachalność… 
Wyobrażam sobie, że w tamtych czasach jestem napastowana przez jakiegoś rozbójnika… A co… dajmy na to – ZORRO! 
 
Wiem, że nie mam najmniejszych szans i zaraz napastnik dostanie to co chce… 
Choć jeszcze… bada moje usteczka… W jakimżże to celu???
Materiał znajduje się w poczekalni. 
Prosimy o łapkę i komentarz!
2 komentarze
MadziusiA
Widzę nowe opowiadania sie zapowiadają i do tego erotyczne 😍😍
Historyczka
Wiem, że nie mam najmniejszych szans i zaraz napastnik dostanie to co chce…
Choć jeszcze… bada moje usteczka… W jakimżże to celu???