Wyścig po miłość cz.1

Błąkałam się po ulicach miasta na motorze. Około godziny 16 wróciłam do domu. Zaparkowałam moją maszynę pod domem. Wzięłam dwa wdechy i wydech. Nacisnęłam klamkę i weszłam do domu.
- Oliwio ! W końcu! - krzyknął mój ojciec - Do kuchni
Westchnęłam tylko i poszłam do pomieszczenia
- Skarbie - powiedziała Iza - poznaj moją córkę Weronikę - położyła rękę na ramieniu dziewczyny.
Prychnęłam powstrzymując śmiech. Była cała różowa, od pasemek do butów. I ja mam z nią mieszkać pod jednym dachem? To są jakieś kpiny!
- Miło mi - powiedziała blondynka - na pewno się dogadamy. A teraz przepraszam spóźnię się na zabieg w Spa.  
- Idź idź kochanie, musisz się jakoś prezentować w szkole. - powiedziała Iza
Gdy Weronika mnie mijała poczułam uderzającą woń perfum, od których mnie zemdliło.
Odwróciłam się na pięcie i poszłam do swojego pokoju. Był on w ciemnych barwach. Czarne ściany a na jednej fototapeta pędzącego motoru przy zachodzie Słońca. Duże dwuosobowe łóżko i białe meble z czarnymi elementami. Na drzwiach był plakaty moich ulubionych zespołów i firm takich Honda czy BMV. A przy nich na ścianie wisiało duże lustro. Moje królestwo. Zdjęłam kurtkę i rzuciłam ją na krzesło, a sama położyłam się na łóżku.

****
Zaciągnąłem się papierosem i wypuściłem z ust kółko z dymu.
- Natan tu jesteś!- przybiegł do mnie Fabian - Nie zgadniesz!
- Pewnie nie ale zaraz i tak mi powiesz - powiedziałem gasząc szluge
- Postawiono na Ciebie 50 patyków!- krzyknął - Musisz to wygrać - potrząsnął mną
- Da się to zrobić - powiedziałem i odszedłem do swoje maszyny. Założyłem kask i odpaliłem silnik. Do moich uszu dobiegła przyjemna melodia - warkot silnika. Ruszyłem z piskiem opon i stanąłem na mecie.

****
Była 21, chciałam zaprowadzić motor do garażu. Założyłam czarną bluzę i zbiegłam po schodach do przedpokoju bo tam zostawiłam kluczyki do mojego cuda. Podeszłam pod komodę, na wierzchu nigdzie ich nie było. Zaczęłam przeglądać szuflady, chociaż nigdy ich tam nie wkładałam.
- Tego szukasz ? - zapytała Iza machając na palcu kluczykami
- Tak - odpowiedziałam - Mogłabyś? - zapytałam i wyciągnęłam rękę
- Żartujesz? - zaśmiała się - nie będziesz jeździć na motorze, jesteś damą i nie będziesz na nim jeździć - powiedział z uśmiechem
- Co ?! - krzyknęłam - Nie masz prawa !
- Jestem Twoją matką - odpowiedziała
- Nigdy nie będziesz moją matką! - powiedziałam a raczej warknęłam
- Ależ córeczko...
- Nie nazywaj mnie tak ! Nie masz prawa!
- Już niedługo - uśmiechnęła się - Twój ojciec wkrótce mi się oświadczy
- Nadzieja matką głupich - prychnęłam i podeszłam do drzwi
- A Ty gdzie? - zapytała wściekła
- Jak najdalej od Ciebie - warknęłam i wyszłam z domu.
Zaczęłam biec przed siebie, nie patrzyłam gdzie mnie nogi niosą.Ufałam swojej instytucji. znalazłam się w parku. Był dość pusty, tylko kilka par migdaliło się na ławkach. Znalazłam wolną ławkę za krzewami jakiś kwiatów. Usiadłam na niej, podciągnęłam kolana pod brodę i schowałam w nich twarz. Z moich oczu zaczęły lecieć łzy wielkości grochów. Nienawidzę jej ! Nie pozwolę aby mój tato się jej oświadczył, nie pozwolę mu zniszczyć sobie życia! Zanim zmarła mama ojciec było całkiem inny, miły opiekuńczy, zawsze chętnie spędzaliśmy razem czas a teraz ? Dobrze jak mnie raz na tydzień zobaczy, siedzi w swoim gabinecie a jak nie pracuje to szepczę słodkie słówka Izie. Co ja takiego zrobiłam że muszę tak cierpieć...?

****
Wracałem właśnie z wyścigu. Wygrałem! Wygrałem 50 tysiaków! Może zmienię sobie mieszkanko na coś większego? Ale w sumie 2 pokojowe mieszkanie w centrum mi pasuje. Była pusta ulica, wskazówki na liczniku pokazywały 150km/h. Nagle na przejściu wyszła jakaś osoba. Gdy mnie zobaczyła zatrzymała się. Od razu nacisnąłem hamulec, cholera jasna nie wyhamuję...

*******
Macie dziś bo nie mam nic do nauki:D ( na szczęście)

bunny

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 785 słów i 4083 znaków.

15 komentarzy

 
  • Użytkownik ehh

    Motocyklu*

    3 paź 2015

  • Użytkownik bunny

    @ehh wiem że to jest ta prawdziwa forma a motor to silnik czy coś ale mówię tak i tak :)

    3 paź 2015

  • Użytkownik Marlens

    Fajneeeee :rotfl:

    18 wrz 2015

  • Użytkownik ja

    ja chce kolejną część ;(((((((((((((((

    16 wrz 2015

  • Użytkownik Ona18

    OMG! :drool:

    16 wrz 2015

  • Użytkownik olagr81

    Dzięki

    15 wrz 2015

  • Użytkownik Julka52q

    Super

    15 wrz 2015

  • Użytkownik RoksiToJa

    Yeaa cudowne , już mi się podoba :dancing: Czekam na next :)

    15 wrz 2015

  • Użytkownik Justys20

    Mega  :yahoo:

    15 wrz 2015

  • Użytkownik kujawka

    Super

    15 wrz 2015

  • Użytkownik kamila12535

    Super ciekawy początek

    15 wrz 2015

  • Użytkownik Oliwku24

    Coś czuje,że zakocham się w tym opowiadaniu tak mocno jak w poprzednim ❤

    15 wrz 2015

  • Użytkownik NataliaO

    jak fajnie, że w szkole nic nie zadali ;) Dobra część. Masz taki naturalny styl, łatwo przyswajalny :)

    15 wrz 2015

  • Użytkownik czarnyrafal

    Zaczyna się dziać. W domu i nie tylko.Pisz prędko dalej bo ja i nie tylko  ja się niecierpliwie. <3

    15 wrz 2015

  • Użytkownik Tessiak

    To jak nie masz nic do nauki to my poprosimy jeszcze jedną część :) Jestem ciekawa tego opowiadania, więc czekam jak się wszystko potoczy ;)

    15 wrz 2015

  • Użytkownik bunny

    @Tessiak jakoś się tak złożyło że nie mam na jutro nic zadane :D

    15 wrz 2015

  • Użytkownik Kamilka889

    Kochana swietna część :-)

    15 wrz 2015