Wróć do mnie... :(

Mam na imię Monika mam 14 lat, teraz jestem w lasie 2gimnazjum, w klasie pierwszej gim. zakochałam się w chłopaku ze szkoły. Na początku tylko mi się podobał, zaczęliśmy pisać, wtedy poczułam że go kocham. I powiedzieliśmy to sobie, strasznie się go wstydziłam. Rozmawialiśmy i zaczęliśmy się spotykać. 13 lutego przyjechał z rodziną do mojej sąsiadki i najlepszej przyjaciółki. długo spacerowaliśmy i rozmawialiśmy, następnego dnia 14 lutego (Walentynki) zapytał mnie czy chciałabym z nim być, zgodziłam się... Było nam razem bardzo dobrze, czułam się przy nim super. W czerwcu z nim zerwałam, ale poprosił mnie o jeszcze jedną szanse, dałam mu ją choć od tego czasu było tylko gorzej. On tak uważał :( często kłóciliśmy się i przestaliśmy się spotykać... Byłam w nim strasznie zakochana, i nadal jestem. zaczął pić i palić, zdarzało mu się to coraz częściej, mój ojciec jest alkoholikiem więc nie chciałam żeby on tak skończył. Zarwałam z nim na wakacjach, od końca roku szkolnego nie widzieliśmy się, a ja za nim tak tęskniłam. poznał swoja kuzynkę i się zakochał, przez dwa tygodnie odkąd zerwaliśmy chodził na ogniska i nie wiem co tam robił. Zbliżała się wielka impreza w piątek w miasteczku i wtedy go zobaczyłam, był strasznie pijany poszedł do domu... gdy wrócił moja przyjaciółka napisała do niego żeby ze mną pogadał, i zgodził się... siedzieliśmy razem na początku nikt nic nie mówił, zaczęliśmy rozmawiać i on opowiedział mi wszystko o niej, o jego kuzynce. :( płakałam choć on tego nie widział, zapytał czy może mnie przytulic, poczułam się tak bezpiecznie, i zrozumiałam że jeszcze nie wszystko stracone, powiedziałam mu że Go kocham, on powiedział że może i jeszcze będziemy razem ale był pijany więc to chyba nie była prawda, nazajutrz niczego nie pamiętał... było mi strasznie smutno :( teraz gdy chodzę do szkoły wszystko się zmieniło, doszły nowe dziewczyny i on się zakochał, jest mi strasznie trudno, ale ta dziewczyna go nie cierpi, ale boje się że będą razem a ja będę musiała na to wszystko patrzeć... :( tęsknie za nim, i chciałabym nadal z nim być... :( tylko to już nie możliwe... :(

~Smutna

opublikował opowiadanie w kategorii miłość, użył 417 słów i 2262 znaków.

7 komentarzy

 
  • gość

    Wiesz kiedy bylam w twoim wieku mialam dokladnie taka sama sytuacje ... i naprawde ciesze się ze ten chłopak mnie zostawił, mam z nim dalej kontakt i z dnia na dzien widze jak coraz bardziej stacza się na dno , pije wiecej , pali,  nie zdał kilka lat w szkole. Nie warto :) Obecnie od 1,5 roku jestem bardzo szczesliwie zakochana , mimo ze na mojej drodze pojawiło się bardzo duzo przeszkód ... życzę ci tego samego

    26 paź 2008

  • gość

    wiesz troche cie rozumiem ale to i tak nie ma sensu on juz do ciebie nie wroci bo dwa razy nie wchodzi sie do tej samej rzeki-niestety,ale powodzenia w zyciu

    15 paź 2008

  • gość

    racja... patrzac z perspektywy czasu.. te nasze "milostki" wydaja sie smieszne, dziecinne... Ale pamiętam jak ja byłam w tym wieku, jak wszystko przezywalam, czulam... Bylo to dla nie bardzo wazne.. Wiec rozumiem Cie doskonale. I wierze, że sobie z tym wszystkim poradzisz :)

    5 paź 2008

  • gość

    wiesz ja tez keidys byłam w gimnazjum i tez byłam z chłopakami. ale  gdy skaczyłąm 16 lat zrozumiałam ze dopiero w tym wieku mozna sie prawdziwie zakochac:) wmłodrzym wieku jet to zaurcoznie na jakis czas które szybko mija:) teraz gdy to wszytko mam juz za soba to poprostu sie smieje jaka byłam kiedys "głupia" taka "Szczeniacka miłosc" ale to normalne kazdy przez to przychodzi :) ale zycze powodzenia :) pzred Toba jeszcze długa droga i nie ejdna "miłośc" stanie na Twojej drodze, pamietaj ze musisz wybierac dobrze :)

    4 paź 2008

  • już nie smutna... :)

    wierze w to że są inni którzy potrafią być przy mnie w trudnych chwilach...  dzięki... i pozdrawiam :)

    30 wrz 2008

  • MaMba! . <3

    Rozumiem że go kochalaś ;],ale po co ci taki chłopak co pijei pali ?  

    Wiem jak to jest mialam taka sytuacje  ! .
    Masz przed cale zycie i nie wszystko stracone !  

    Mowie ci to szczerze zastanow sie nad tym ...  

    POzdRawIam!;*

    29 wrz 2008

  • Rozmarzona

    Nie przejmuj się miłośc przyjdzie niedługo;)) Byłam z Tobą przez te wszystkie chwile i tak zostanie nasza przyjaźń na zawsze;)

    30 wrz 2008