Materiał zarchiwizowany.

Wredna i wsciekla #1

Wredna i wsciekla #1Nazywasz sie Kathe i Masz szczerze mówiąc wszystko w dupie. Rzuciłaś szkole mając osiemnaście lat obecnie masz 21. jestes piekna dziewczyna wyglądasz tak jak na zdjęciu powyżej. Jak miałaś 16 lat zbuntowałas sie i  zrobiłaś sobie jakimś cudem tatuaż ptaki- ponieważ czułaś sie samotna uwięziona w swoim domu przez swoich rodzicow a ptaki oznaczają wolność....
              Kathe POV
Obecnie siedzę przy ognisku na plazy z przyjaciolmi wtulona w koc mimo ze było lato na wieczory bywały bardzo zimne.  
-Bruno!!
Wrzasnęła Zoe moja jedyna najlepsza przyjaciolka. ZARAZ CO?! jaki bruno?
-Kto to do cholery jest bruno?
-Zobaczysz
Wyszczerzyła sie
-Jake , chris znacie tego "bruno"?
Chłopaki nic nie odpowiedzieli.
Po chwili podszedł do nas wysoki blondyn o niebieskich oczach. Boże jaki on jest przystojny... Doba Kathe tylko sie nie posikaj...  
-Kathe to jest wlasnie bruno. Moj brat
CO?! ZOE MA BRATA?!
-Jak zwykle muszę o wszystkim dowiadywać sie ostatnia co?
-Witaj w klubie. Myślisz ze ja wiedziałem ze ta bezmózga istota moze mieć wgl przyjaciół?
Odezwał sie wreszcie blondyn
A zoe spojrzała na niego morderczym wzrokiem
-Dobra kto tu jest najbardziej trzeźwy ?  
Zapytał jake
-Chyba ja  
Odpowiedziałam szczędząc sie  
-Dobra kathe i brudno pójdą razem
- no dobra
Wstałam i podeszłam do chlopaka wyglądałam przy nim jak karzeł z moim 155
Ruszyliśmy i zaczęłam rozmowę
- Ile ty wgl masz wzrostu?!
- 183
-Co?!  
-A ty..?
-co ja?
- no ile masz m?
-aaa .. Będziesz sie śmiał...
-no wez..
-155
-hah
-nie śmiej sie!
Szturchnelam go w ramie
A on oddał
-ej!
Kiedy w końcu dotarliśmy do sklepu uświadomiłam sobie ze zapomialam dowodu.
-.Kur**!
-hm?
-Zapomialam dowodu...
- no widzisz... Bo ja tez  
Na moje nie szczęście pan przy kasie nie uwierzył nam ze mamy ukończone 18 lat.. Swietnie
-Ej kathe
-co?
-Widzisz tego wytatulowanego kolesia?
- no widze. Aaa... Dobrze myślisz zaraz wracam...
Podeszłam do mężczyzny dość przystojnego na oko 25 lat  
-Hej
-Czesc ślicznotko
Chlopak oparł sie łokciem o jedna szafkę  
-sluchaj śliczny załatwisz mi jakieś piwko? Wódkę? Co kolwiek?
-to ile ty masz lat mała?
-21... Zapomialam dowodu
-w sumie .. Mógłbym załatwić ci to piwko... Ale nie ma nic za darmo...
Chlopak uśmiechnął sie pokazując szereg swoich białych zębów.. Nie ukrywam wyglądał bosko ale jeden boski mi wystarczy
-Czego chcesz?
-twój numer telefonu kochanie
Przewróciłam oczami chlopak podał mi długopis

Mysiula333

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 437 słów i 2487 znaków.

2 komentarze

 
  • Użytkownik ~Kaay~

    Super. <3 kiedy kolejna część?

    9 sie 2016