"Tajemnicze wakacje nad morzem"-część III

"Tajemnicze wakacje nad morzem"-część IIITańcząc w strugach wody,które czułam na swojej skórze zapomniałam o wszystkim co się wokół mnie dzieje.. pomimo ,że to była woda z węża ogrodowego... czułam się jak małe dziecko,bawiąc się,skacząc,krzycząc cała mokra w słońcu.Gdy nagle ktoś zakręcił mi wodę nie ktoś,a zapewne moja siostra odwróciłam się szybko w jej kierunku zaplątana w węża .. czując ,narastające ciśnienie powracającej wody ... i stało się z resztą cała JA .. nie utrzymałam węża wpadłam na.... no właśnie NA KOGO!? Skoro moja siostra się szczerzy i śmieje się straaasznie głośno. Na początku nie widziałam dokładnie twarzy tego kogoś ,widziałam tak jak bym miała przed oczami mgłę,ale po chwili wrócił mój wzrok i ujrzałam WYSZCZERZONEGO , wesołego ,mokrego,opalonego i nawet przystojnego bruneta! Leżałam dokładnie na nim... A on swoim tajemniczym głosem zaczął mi pogrywać ahh jak ja takich nie lubię!!  
-Uuu jeszcze się nie znamy,a Ty już na mnie leżysz! W dodatku cała mokra z niebieskim stanikiem w kropeczki! Miło mi ja jestem Tomek- cały czas SZCZERZĄC SIĘ i pokazując równy rząd swoich białych zębów
-O przepraszam bardzo! Czyje to podwórko?! Mogę sobie robić co chcę,a Tobie nic do tego,a po za tym CO TY TU ROBISZ?! I to nie jest niebieski tylko miętowy kolor w serduszka ,a nie "kropeczki" Panie Spostrzegawczy!  

Ruszyłam przed siebie do domu cioci jak najszybciej się dało krzycząc pod nosem hasła na temat tego .. tego TOMKA!

-Pff co za typ, co on sobie myśli!? BURAK jeden no!  
-Tak masz rację nic nie słyszałem mała!  
-Bez komentarza!

Gdy tylko przekroczyłam próg ,szybciutko ruszyłam pod prysznic.
Puściłam na siebie strugi gorącej wody,nałożyłam na swoje ciało ulubiony różany balsam,następnie spłukałam i owinęłam się ręcznikiem.Weszłam do swojego pokoju przebrałam się tym razem w krótkie dżinsowe spodenki i białą koszulkę na krótki rękaw,włosy rozpuściłam i zaczęłam malować sobie paznokcie na kolor pudrowego różu taki delikatny ,bo takie kolory lubię.W tym samym czasie bez pukania (jak zwykle) w skowronkach przybiegła do mnie Kaja i zaczęła mi komentować zajście na podwórku.. bez tego by się nie obeszło..

-Maja haha wiesz jak to śmiesznie wyglądało! Ty cała mokra w dodatku ,krzyczysz i tańczysz i potem wpadasz na swojego rycerza jak we filmie! LOVE LOVE LOVE!! -śmiejąc się przy tym
-Kaja nie dogaduj to przez Ciebie wpadłam na niego bo raz mi zakręciłaś wodę,a potem nagle odkręciłaś to Ciebie powinnam teraz stłuc! W dodatku nic nie powiedziałaś,że ktoś przyszedł...
- Maja ja przepraszam nie wiedziałam ,w którą stronę się zakręca i odkręca i tak wyszło... Ale wiesz co! Mamy zaproszenie na zabawę dzisiaj na plaży o 18:00! ahhhh idziemy co nie?
-Okej nic się nie dzieje Kaja,ale ostatni raz!  
-Też Cię kocham!
-To co idziemy?
-Ale kto Cię na nią zaprosił przecież nikogo tu nie zna..my.. Aaaa okej już wiem kto.NIE MA MOWY nigdzie nie idę! Co to to nie!
-Ale Majka proszę ja już obiecałam ,że przyjdziemy nawet rodzice się zgodzili! Maja....! Plis.. zrób to dla mnie.Tomek nie jest taki zły ,jest fajny i przystoOOoojny uuuuu  
-Kaja! Nie! Nię idę po pierwsze ,a po drugie nie lubię GO i koniec.
-Maja,zrób to dla młodszej siostry proszę...
-No dobra tylko dla Ciebie,ale jak coś by się działo to zaraz wychodzimy!
-O..Okej! DZIEKUJĘ DZIĘKUJĘ Kocham Cię!!! Idę się przygotowywać
-Cała Kaja... Ja też Cię kocham

Nie mam najmniejszej ochoty iść tam, skoro ON ma tam być..ale obiecałam Kai..
Też się zacznę pomału przygotowywać ubiorę się tym razem w spodenki z wysokim stanem i żółtą bluzkę na krótki rękaw i lekko pomaluję rzęsy i tyle. Może przynajmniej będzie jakaś dobra muzyka to sobie potańczę.Uwielbiam ten stan! Głośna muzyka i ja troszkę się rozerwę.


--------------------------------------------------------------------------------

Dziękuję Wam za uwagi oczywiście ,że biorę je pod uwagę i zmieniam opowiadania tak aby było dobrze, przynajmniej staram się:P  

Mam już kompa i mogę pisać. Najczęściej będę dodawać wieczorem:)

Wymarzona123

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 791 słów i 4199 znaków.

Dodaj komentarz