Nowe miejsce , nowe znajomości . Cz2

Dodaje kolejną częśc prosze o szczere komentarze i pomysły na kolejne części w wiadomościach prywatnych Miłego czytania !  

***  
Gdy doszłam do samochodu nagle jakiś chłopak na mnie wpadł i się przewróciłam. A on ? A on nawet mnie nie przeprosił ani się nie zatrzymał poszedł dalej prosto przed siebie. Chwile leżałam na ziemi aż się ocknełam. Wstałam poszłam do samochodu i pojechałam z mamą do centrum. Galeria była wielka ale nie mogła skupic się na zakupach bo ciagle w głowie tkwił mi ten chłopak i pytania typu :  
Czy ja naprawdę jestem niewidzialna ?  
Dlaczego nawet nie staną i nie przeprosił ?  
Nie chodzi mi już o to przepraszam ale chodzi o to że nawet mnie nie zauważył. Co prawda jestem drobną dziewczyną i zawsze nie przejmuje się innymi osobami ale tak naserio to bardzo mnie zaintrygował ten chłopak. Kim on był ?  
Zakupy mineły mi szybko co prawda wiecej rozmyslałam o nim ale i tak czas na zakupach minął dobrze. Gdy wyszłam z galeri mamy jeszcze nie było, wiec postanowiłam przejsc się kawałek by czas minął mi szybciej. Gdy tak szłam mineła mnie jakiby widziana już wcześniej postac chłopaka wtedy przez głowe przeszła mi jedna myśl : Czy to on ? Czy to ten chłopak z którym miałam zderzenie ?  
Naszczęscie zdawało mi się. Gdy się tak zastanawiałam zobaczyłam auto mamy. Niewiem dlaczego ale ucieszyłam się.  

***  
Nie wiem czy jest sens dalej pisa wiec dodaje tylko taką krótką ;x