Ciemna strona dobra cz2

Ciemna strona dobra cz2
Głowa mnie bolała, czułam jak rozsadza mi czaszkę.Szum jaki słyszałam był tak głośny że aż nie do wytrzymania.Nogi chwiały mi się na wszystkie możliwe strony robiąc się miękkie jak galareta.Czując ciężar mojego ciała upadłam na zimny chodnik.Chciałam wstać ale ból krzyżował mi plany.
-dobrze się czujesz?-zapytał jakiś chłopak
Złapał mnie za ramiona i podniósł do pionu.Kiedy szum w głowie stał się do zniesienia otworzyłam oczy i powoli by nie upaść kolejny raz odwróciłam się.Miałam zamiar krzyknąć że szczęścia, to był Filip.
-glowa mnie boli-wydukałam  
-może mogę ci jakoś pomoc?-zapytał z pięknym uśmiechem  
-jak mozesz-zaczalam nie chcąc stracić takiej okazji-to odprowadz mnie do osrodka-dokonczylam  
-okey -powiedział
Wziął mnie pod rękę bym nie upadła ponownie i ruszył w kierunku lekarza.
-jesteś tu nowa?-zapytał przerywając ciszę
-nie, mieszkam tu 6lat -powiedziałam zaskoczona pytaniem
Może dlatego wcześniej nie zagadal ?Nawet nie miał pojęcia że tu mieszkam.Z reszta nic dziwnego nie wychodzę prawie nigdy z domu.Pewnie dlatego jestem taka blada.
-wow, szkoda że nie wpadliśmy na siebie wcześniej - powiedział  
-he he he, szkoda że w takich okolicznościach -odpowiedzialam  
-zawsze do usług- uśmiechnął się myśląc o tym co ja
-na pewno skorzystam -zasmialam się

juznazawsze

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 250 słów i 1388 znaków.

1 komentarz

 
  • uuuu

    Krótkie a ja chce więcej..xd

    9 sty 2014