Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Komisarz Ewa wraca do gry , cześć 1

Obudziła się, na zegarku była dopiero 3 z groszami, upewniła się że jej papuga żyje (parę godzin temu jej kot miał ją w pysku, ale skubana tak się wybroniła że tylko szkoda cierpienia kota). Miała dziwne wrażenie że nie jest w pokoju sama, no oczywiście nie licząc papugi,kot spał w salonie.Bała się rozejrzeć po swojej sypialni.Nie bardzo wiedziała czy po raz kolejny się doigrała przesądzając z alkoholem,bo jednak zwidy to już ostatnie stadium tej choroby czy przy oknie rzeczywiście ktoś jest.Zaczęła się cała trząść i modlić.Wtedy to coś przemówiło: ciebie wybrałem, więc ty mi musisz pomóc, inaczej moja dusza zostanie tu na ziemi.Wtedy już wiedziała co znaczy powiedzenie sparaliżowany strachem.Odważyła się przemówić:Ja się boję duchów i wszystkiego co z tym związane, jestem tylko samotną , nieudolnią babą, raczej nie dam rady tobie pomóc, wtedy dostrzegła cień przy oknie który się poruszył i podszedł do niej.Nakryła się kołdrą, jednak zdając sobie sprawę że do końca życia pod tą kołdrą nie zostanie,po mału zaczęła z pod kołdry się wynurzać.To coś zaświeciło lampkę nocną .Gdy w końcu odważyła się spojrzeć to i przestała czuć strach.Stał przed nią mężczyzna po 30 , bardzo przystojny, stylem przypominał Bodo (jej babcia się w nim kochała),gdyby nie to że od zawsze lubiła dojrzałych mężczyzn mogłaby go uznać za całkiem atrakcyjnego.Teraz już zapytała bardziej jakby poprostu spotkali się gdzieś przypadkiem na ulicy: więc o co tobie chodzi? Jeśli o coś złego to nie pomogę, może i trochę za dużo imprezuje ale jestem dobrym człowiekiem.Zaśmiał się od ucha do ucha: Właśnie to że jesteś dobrym człowiekiem to wiem, toteż pomożesz mi dokończyć pewne sprawy, nie bój się, krzywdy ci nie zrobię, zostałem 20 lat temu brutalnie i niesprawiedliwe zamordowany,ty mi pomożesz pomścić moją ochydną śmierć.Po tej wypowiedzi wstała oszołomiona zapalić.Tak bardzo chciała uciec od spraw kryminalnych, ale przeszłość sama się o nią upomniała.Czyżby cholerne przeznaczenie  psia jego mać?

Pechowica92

opublikowała opowiadanie w kategorii kryminał, użyła 399 słów i 2149 znaków.

1 komentarz

 
  • agnes1709

    :woot2:

    29 sty 2019