Pamiętnik zbuntowanej księżniczki. Wstęp

To jest tylko wstep wiec bedzie krotki. Milego czytania
***************************
Mam na imie Nikoll. Chodze do 3 gimnazjum. Moje hobby? Po co mowic. I tak wszyscy maja w dupie moje zainteresowania. Mieszkam z babcia, dziadkiem, bratem, siostra, mama i tata. Normalna rodzinka. HAHAHA. NIE. To nie jest normalna rodzina. Mama-wariatka. Liczy się dla niej tylko szkola. Probuje spelniac na mnie swoje chore ambicje. Reszta jest już niewazna. Tata-zadko się wtraca w moje zycie, chyba ze mu mama karze. Generalnie jak to mowia -corusia tatusia. A co z bratem? Hm... Gdyby nie fakt, ze ma już 20 lat, nigdy nie mial dziewczyny oraz wiekszosc swojego czasu spedza przed laptopem, moglabym stwierdzoc, ze jest nawet okej. Zdecydowanie najnormalniejsza z tego domu jest moja siostra. Co prawda jest już w klasie maturalnej, to zawsze znajdzie dla mnie czas. Nigdy mi nie odmowila pomocy. Babcia-kochana, aczlolwiek wscibska staruszka. Uwielbia gotowac obiadki, ktore musimy dojadac przez cztery nastepne dni. A co z dziadkiem? Wiele o nim nie da się powiedziec. Zyje w swiecie ksiazek, jest cichym, starszym panem.
***************************
To tyle wstepu. Wiem, ze krociutko, ale chcialabym wiedziec zanim wstawie I rodzial, czy bedzie to ktokolwiel czytac. Komentujcie bardzo prosze szczerze ;*