Bad moon 1D ff

Szłam szkolnym korytarzem. Czułam spojrzenia chłopaków skupiające się na mnie. Wiele się zmieniło odkąd stałam się wilkołakiem. Tak, tak jestem bestią. Cóż nawet ja w to nie mogę uwierzyć.  
- Witaj Scott.- przywitałam się z moim nowym alfą.  
- Hejka Vicky. Jak się ma nasz nowy piesek?- zapytał się brunet dając buziaka. ]  
- Nawet mi nie mów. Jeżeli codziennie mam gonić samochody to dziękuję ci bardzo.  
- To tylko przez kilka dni.  
- Mam taką nadzieję. Dłużej nie wytrzymam biegając za samochodami i zjadając kury mojego sąsiada.  
- Zjadłaś kury Bettonowi?  
- Jedną, ale nie była dobra.- potrząsnęłam głową na wspomnienie tego okropnego dania.  
- A właśnie widziałaś gdzieś Cheryl i Jasmine?  
- Razem ze Stillesem pojechały do szeryfa. Mają pomóc mu w odnalezieniu jakiegoś blondyna z Irlandii.  
- Okej. Czyli dzisiaj w szkole jesteśmy tylko ty, ja, Malia i Kira.  
- I Liam. Zapomniałeś o Liamie.- przypomniałam brunetowi.  
- I Liam.- powtórzył uśmiechając się.  
Naszą rozmowę przerwał dzwonek na lekcje. Szybkim krokiem ruszyliśmy do klasy nr 10, gdzie mieliśmy mieć matematykę. Wchodząc do klasy usiadłam obok Malii. Normalnie siedziałabym obok jakiegoś blondyna, ale od tygodnia nie ma go w szkole.

Wilczyca69

opublikowała opowiadanie w kategorii horror, użyła 235 słów i 1265 znaków.

1 komentarz

 
  • Wilczyca69

    tutaj części są zamieszczane troszkę później niż na wattpadzie

    4 sty 2015