Materiał zarchiwizowany.

Utajniona Expertyza dotycząca rurociągów w Warszawie

"
Ratusz wiedział o stanie rurociągów pod Wisłą na długo przed awariami

Inspekcja kolektora „Czajki” z udziałem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego (fot. UM Warszawa)
Dwa lata przed pierwszą awarią kolektorów pod dnem Wisły do oczyszczalni „Czajka” stołeczne MPWiK zauważyło niepokojące sygnały o stanie rurociągów w mieście. Rok później i 13 miesięcy przed awarią urzędnicy otrzymali do ręki szczegółową ekspertyzę Centrum Analiz Geo i Hydrotechnicznych Politechniki Warszawskiej. Wynikało z niego jasno, że rury w wielu miejscach się sypią. Dokument utajniono. Teraz do jego treści dotarła Wirtualna Polska.


Kto poniesie odpowiedzialność za „Czajkę”? „Wszystko było nadzorowane i budowane przez ostatnie 12 lat”
Pierwsza awaria „Czajki” nastąpiła pod koniec sierpnia 2019 r., druga – niemal dokładnie rok później, jesienią 2020 r.

W obu przypadkach pomoc w kryzysowej sytuacji stolicy oferował rząd i wojsko. Żołnierze dwukrotnie zapewnili most pontonowy na Wiśle, na którym położyli tymczasowy rurociąg .

Na naprawę wydano dziesiątki milionów złotych, tymczasem mimo nowego przewiertu pod dnem rzeki, z kolektora burzowego przy ul. Farysa znów wypływają nieczystości do Wisły .

O problemach i zagrożeniu warszawscy urzędnicy i spółka kanalizacyjna wiedzieli już od dawna. WP dotarła do ekspertyzy zamówionej dwa lata przed pierwszą awarią kolektora oczyszczalni „Czajka”.


Dokument Centrum Analiz Geo- i Hydrotechnicznych Politechniki Warszawskiej oddano w ręce MPWiK w lipcu 2018 r. Wnioski nie były uspokajające – wręcz przeciwnie.

Alarmująca ekspertyza z badań kolektorów

Naukowcy alarmowali w nim, że najważniejsze miejskie kolektory ulegają przyspieszonej degradacji i należy podjąć działania naprawcze. Żywotność rurociągów oszacowali na 15-17 lat, zamiast minimum 50 – co utrzymywali producenci, a za nimi ratusz i miejska spółka.

Kluczowy problem to materiał GRP – tworzywo sztuczne wzmocnione włóknem szklanym, który z powodu hydrolizy (procesów chemicznych między ściekami a materiałem) sypiał się i odpadał. Jednocześnie drastycznie spadała przepustowość rurociągów.

Po latach w rurach wytwarzają się także inne substancje, w tym glikol, agresywny w kontakcie z gumowymi uszczelkami , które łączą poszczególne sekcje kolektora – wskazywali naukowcy.

Innym problemem był fakt, że mimo wątpliwości materiał GRP stosuje się do dziś na kolejnych budowach kanalizacyjnych w Warszawie , np. w rurociągach ciśnieniowych wzdłuż Południowej Obwodnicy Warszawy . Degradację GRP zauważono w jednym z kolektorów już po 24 miesiącach inwestycji.

Warszawski ratusz wiedział o problemie z kolektorami

Wnioski ekspertów? Należy odizolować ścianki kolektorów od przepływających ścieków.

Co ciekawe, oprócz trzech kolektorów, które były przedmiotem badania ekspertów z Politechniki Warszawskiej, badany miał być także wadliwy (jak się później okazało) przesył do oczyszczalni „Czajka”. Zamawiający – MPWiK – ograniczył jednak zakres ekspertyzy.

MPWiK w odpowiedzi na pytania WP zapewnia, że „analiza nie pozostała bez konsekwencji”. Co zrobiono? Jak czytamy, od wykonawców inwestycji… wymaga się dłuższej gwarancji na rury i dostarczenia próbek materiałów do badań. Zaprzestano też stosowania „jednego z rodzajów rur GRP”.

Zobacz także: Stołeczne MPWiK opóźnia ujawnienie eksperyzy.
Ekspertyzę w 2019 r. utajniono, nadając jej klauzulę tajemnicy przedsiębiorstwa . Wcześniej zapoznali się z nią tylko urzędnicy z warszawskiego ratusza.

Jej treść zna także Prokuratura Regionalna w Warszawie, która w sprawie awarii „Czajki” prowadzi teraz śledztwo, a konkluzje z ekspertyzy są jego ważnym elementem.

Odtajnią ekspertyzę?

Sprawa o odtajnienie ekspertyzy toczy się przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Wcześniej MPWiK przegrało w niższej instancji, jednak złożyło odwołanie.

– To nie jest problem, który dotyczy kilku kolektorów w Warszawie . To problem materiału wykorzystywanego od 20 lat w całej Polsce – cytuje WP osobę pracującą w branży od wielu lat.

„Stołeczny ratusz nie odpowiedział na pytania, co miejscy urzędnicy zrobili z ekspertyzą i jakie miała znaczenie dla podejmowanych działań i długofalowych planów miasta. Odesłał nas do MPWiK” – zaznacza portal."

AnonimS

opublikował opowiadanie w kategorii felieton, użył 689 słów i 4468 znaków.

4 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.

  • Użytkownik AnonimS

    Nadal nie ma ekspertyzy dotyczącej przyczyny awarii. Zajmują się nią naukowcy z Krakowa.

    29 kwi 2021

  • Użytkownik merlin

    Spróbuj napisać coś o zakupie respiratorów, o projekcie ustawy, która miała zwolnić decydentów z odpowiedzialności za ewidentne przekręty. Napisz o przesłuchaniu Trzaskowskiego za organizację wiecy wyborczych i łamanie obostrzeń sanitarnych, napisz jak te obostrzenia były przestrzegane przez Dudę i Morawieckiego na ich spotkaniach z wyborcami..
    Możesz również opisać jak wybiórczo Ziobro i jego ekipa traktuje prawo vide oskarżenie Czarneckiego.
    I jeszcze jeden temat, o którym mógłbyś sporo napisać. Nominaci Glińskiego. Ich kompetencje do sprawowania funkcji dyrektorów w instytucjach kulturalnych. Jak widzisz jest multum tematów, które możesz poruszyć.
    Zdobądź się na odwagę, pokaż, że masz jaja. ;) tego Ci życzę w nowym roku. ;)

    27 gru 2020

  • Użytkownik AnonimS

    @merlin to o czym piszesz jest powszechnie komentowane. Ja wybieram te tematy które są mniej znane. Ludzie już zapomnieli co robili nominaci PO i PSL. Więc po to piszę, żeby uświadomić że w sposobie sprawowania władzy w samorządzie Warszawy nic się nie zmieniło.  Platforma chętnie prywatyzowała mienie państwowe. Ale samorządowe już niekoniecznie. "Przez 2 lata liczba osób zgodnie z pismem z Ratusza zwiększyła się o .... prawie 3 300 osob, które mialy umowy cywilnoprawne w Ratuszu / Dzielnicach. Było 4 868 a jest ... 8 195" . Do tego dochodzą pracownicy miejskich spółek . Cytuję za GW _ Prawie 9 tys. osób pracuje w stołecznym ratuszu i urzędach dzielnicowych. W ciągu roku przybyło 300 zatrudnionych. Doliczając miejskie spółki, łączny stan zatrudnienia sięga 27 tys. osób. "  po prostu szuka się na siłę etatów dla swoich bo aż tak zadania Ratusza nie wzrosły.

    27 gru 2020

  • Użytkownik merlin

    @AnonimS Ok. Pisz o tym, ale napisz również, że podobnie się dzieje w instytucjach w których rządzi PiS, że tam również zwiększa się zatrudnienie, że tworzy się stanowiska zupełnie niepotrzebne, żeby tylko zatrudnić swoich, zony wujków, dzieciaki i inne pociotki.
    Takie postawienie sprawy będzie zachowaniem swoistej równowagi. Nikt Ci wtedy nie zarzuci, że masz klapki na oczach, że u jednych widzisz źdźbło w oku a u innych belka Ci nie przeszkadza. ;)

    27 gru 2020

  • Użytkownik AnonimS

    @merlin może i mam klapki ale zobacz . Zamiast w komentarzach odnieść się do tematu . Riposta brzmi ...ale kacza ekipa... Kiepskie to nie uważasz? Za komuny był taki dowcip. Rozmawiają Amerykanie i Rosjanie. Amerykanie pytają . Ilu robotników przypada w Rosji na jeden bochenek chleba? Odpowiedź . Ale. Wy A to gnębiciel. Murzynów.  Nikt się nie odniósł merytorycznie do konkretnych liczb i tematów. Jakby było u tych komentujących przyzwolenie na wszelkie działania opozycji nawet te niegospodarne lub wręcz  łamiące prawo. I kto tu ma klapki na oczach ?

    27 gru 2020

  • Użytkownik AnonimS

    @KontoUsunięte merytorycznej odpowiedzi. Np na pytanie czy w okresie pandemii potrzebny jest wzrost urzędników. Albo skoro się gówno wylało, to czy sposób naprawy jest właściwy. W podtekście . Jak ocenić działania kierownictwa MPWiK. Jak daleko sięga odpowiedzialność i nadzór właścicielski takiej spółki itd.
    Z ciekawostek. Po raz pierwszy od wielu lat jest niekorzystny sondaż dla prezydenta Krakowa Majchrowskiego. Pytanie czy to jednorazowe czy stała tendencja. " 36 procent głosów poparcia dla Łukasza Gibały, 32,6 proc. dla Małgorzaty Wassermann i zaledwie 25,5 proc. dla urzędującego prezydenta Jacka Majchrowskiego - to wyniki naszego najnowszego sondażu. Takie wyniki oznaczają, że prof. Majchrowski nie wszedłby do II tury wyborów na prezydenta Krakowa.
    W naszych sondażach, realizowanych przez Ośrodek Badawczy Dobra Opinia, Jacek Majchrowski zawsze był na pierwszym miejscu, co potem miało przełożenie w wyborach prezydenckich.
    Tak było też w naszym sondażu z czerwca 2020 roku, w którym urzędujący prezydent uzyskał 37 proc. głosów poparcia, przed Małgorzatą Wassermann z Prawa i Sprawiedliwości (29,4 proc.) i Łukaszem Gibałą ze stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców (24,6 proc.). Taka sama kolejność była w sondażu z listopada ubiegłego roku. Wtedy Jacek Majchrowski cieszył się ponad 40-procentowym poparciem.
    Jacek Majchrowski poza II turą. Spory spadek poparcia
    W naszym najnowszym sondażu Jacek Majchrowski stracił więc aż 11,5 punktów procentowych w stosunku do czerwcowego badania i wylądował na trzecim miejscu z wynikiem 25,5 proc. Do II tury weszliby zatem Łukasz Gibała (36 proc.) i Małgorzata Wassermann (32,6 proc.).
    Na dalszych miejscach są Konrad Berkowicz (Konfederacja) – 2,5 proc., Daria Gosek-Popiołek (Razem) – 2 proc. i Jolanta Gajęcka (Kukiz’15) – 1,4 proc. Cała szóstka to ci sami kandydaci, którzy wystartowali w wyborach na prezydenta Krakowa w 2018 roku."

    28 gru 2020

  • Użytkownik AnonimS

    @KontoUsunięte akuratnie Majchrowskiego nie rozpatruję pod kątem wyborów tym bardziej że to nie członek PO tylko lewicowiec od paru lat bezpartyjny. Zauważ że coraz więcej prezydentów jawi się jako bezpartyjni. Poza tym autentycznie rozpatruję to jako.ciekawostkę czy to chwilowy spadek czy trend długofalowy. Dla mnie to są to ciekawostki bo akurat dokonań tego Pana nie znam.  I wydawał mi się tzw murowanym dożywotnim prezydentem miasta. Tak samo jak mnie zaskoczyła przegrana w Poznaniu Grobelnego z Jaśkowiakem.

    28 gru 2020

  • Użytkownik AnonimS

    @KontoUsunięte aktualnie jest 17 ministerstw. Osobiście jestem przeciwny częstym zmianom w strukturze URM. Ciągła karuzela stanowisk, zmiana kompetencji i zakresu obowiązków to nie wpływa korzystnie na działanie. Poza tym nie pochwalam trzymanie na siłę polityków na stanowiskach w ramach tzw umowy koalicyjnej. Podział ministerstw do obsady dla członów stanowiących koalicję jak najbardziej. Ale bez przymusu trzymania liderów politycznych w rządzie. Bo to rozmydla odpowiedzialność.

    28 gru 2020

  • Użytkownik AnonimS

    @KontoUsunięte Poza tym nie pochwalam trzymanie na siłę polityków na stanowiskach w ramach tzw umowy koalicyjnej." Nigdy nie pochwalałem, nie czytałaś innych moich komentarzy. Zawsze mówiłem że chciałbym widzieć w tym.kraju model.amerykanski . Czyli społeczeństwo wybiera prezydenta który rządzi 5 lat. I do tego dwie izby parlamentu. Tak samo jak jestem przeciwny immunitetom.zarowno posłów, senatorów jak i sędziów czy innych tworzących uprzewilejowane kasty.  Żadnego machania legitymacją żeby odmówić kontroli drogówce czy zatrzymania podczas kradzieży. Jedna prośba. Daj spokój z tymi tekstami typu 'nie jest wstyd " itp. to.nie przedszkole. Ja nie atakuje Ciebie personalnie. Wymieniajmy poglądy bez zacietrzewienia i osobistych wycieczek.

    29 gru 2020

  • Użytkownik AnonimS

    @KontoUsunięte mnie nie boli. Po prostu mieszasz emocje z opinią.

    29 gru 2020

  • Użytkownik AnonimS

    @KontoUsunięte za nikogo nie odwalam . Piszę to co.myslę. a co do szczepionki. Z jednej strony wolność wyboru. Z drugiej nie zaszczepieni będą zagrożeniem. Ciężki wybór. dobrze że nie jestem decydentem.

    29 gru 2020

  • Użytkownik AnonimS

    @KontoUsunięte zrozumiałem. Ale to jest dylemat. Nakazać lub zdać się na dobrowolność.

    30 gru 2020

  • Użytkownik merlin

    Wydaje mi się, że masz problem. Medyczna nazwa tego schorzenia to widzenie tunelowe.
    "Widzenie tunelowe (peryferyjne) to wada wzroku, w której chory ma wrażenie, jakby patrzył przez rurkę lub tunel. Przyczyn tego objawu może być wiele i to właśnie od znalezienia tej właściwej zależeć będzie leczenie. Tylko konsultacja ze specjalistą pomoże rozwiązać ten problem.
    Z okazji świąt życzę szybkiego powrotu do zdrowia. ;)

    24 gru 2020

  • Użytkownik AnonimS

    @merlin nie narzekam na zdrowie choć mogło by być lepsze. Co do widzenia. Każdy wybiera swoją perspektywę.

    25 gru 2020

  • Użytkownik AnonimS

    ​"Zgodnie z naszymi ostrzeżeniami podziemny rurociąg jest niewydolny i nadmiar ścieków właśnie jest kolejny raz zrzucany do Wisły - poinformował prezes Wód Polskich Przemysław Daca. Dodał, że MPWiK nie ma na ten zrzut pozwolenia. Marek Smółka, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji odpowiada, że są to jedynie zrzuty burzowe."
    Niepokoi fakt , że ten rurociąg jest niewydolny już przy tak małym deszczu.

    24 gru 2020

  • Użytkownik AnonimS

    @KontoUsunięte amen

    24 gru 2020