Radość jedno ma imię!!!

Radość jedno ma imię!!!
Boże, radość moja nie ma końca! Czuje się tak wniebowzięta, jak nigdy dotąd! Jeszcze nigdy nie czułam takiej euforii w sercu! Mogłabym skakać, tańczyć, wznosić się w powietrze, gdybym tylko potrafiła! Moje serce odgrywa rytm szczęścia, a dusza emanuje wszystkim, co najlepsze!
Ludzie, siedem miesięcy czekałam na tą chwilę. Modliłam się w duchu o rozum, wytrwałość, potęgę pojęcia SWOICH ZŁYCH CZYNÓW, ABY JAK NAJSZYBCIEJ UDAŁO MI SIĘ WYRZUCIĆ JE Z SERCA!
Kroczyłam drogą burz i gradów czekając na słońce. Czekałam na cud, modliłam się o cud, aby udało mi się w sobie zebrać i wykrzyczeć całemu światu, że coś oblega mnie od środka. Nosiłam w sobie tyle smutku, ile kropli wody w morzu. Każde ziarenko plażowego piasku kuło mnie w oczy, zabierając najcenniejsze chwile radości, przerabiając je w rozpacz, jakiej nie chciałam czuć.
Siedem demonicznych miesięcy biadoliłam nad swoim losem nie potrafiąc odczuć zebrać w słowa, a pogardy dla siebie miałam jak sam szatan. Tęcza nie potrafiła mnie rozweselić, a słońce jedynie przypiekało, zamiast dawać witaminy nie tylko ciału, ale i skórze.
Może bredzę, wiem, ale to nie ważne. Wciąż nie potrafię opisać ulgi, jaka rozgrywa się w moim wnętrzu, odkąd to się stało. Kamień z serca, to za mało, aby opisać moje serce teraz. Moja dusza śpiewa przepiękną pieśń, jaką jest wybaczenie. Chcę skakać, ale głupio by to wyglądało, więc gubię się w tym, co piszę.  
Jestem szczęśliwa, czaicie?!
Bardzo szczęśliwa!!!
W końcu po siedmiu miesiącach odważyłam się iść do spowiedzi…

Ewelina31

opublikowała opowiadanie w kategorii felieton, użyła 310 słów i 1658 znaków.

2 komentarze

 
  • Użytkownik AuRoRa

    Odciążone sumienie, to lekki duch  :danss:

    3 cze 2018

  • Użytkownik Obca

    @AuRoRa pełna zgoda ;)

    3 cze 2018

  • Użytkownik AnonimS

    Hmmm......w moim odczuciu spowiedź jest dla spowiadanego żeby mu pomóc zdjąć brzemię. W małej miejscowości jest o tyle trudniej że ksiądz potrafi wytknąć przewiny nie wymieniając z nazwiska i wszyscy potem dochodzą kogo to wskazanie dotyczy. Więc żeby tego uniknąć niektórzy grzesznicy jadą spowiadać się do dużych miast gdzie są anonimowi.... pozdrawiam

    1 cze 2018

  • Użytkownik Obca

    @AnonimS hej z nieba nie spadłam. W ten dzień nasz ksiądz zaprosił innych :D

    1 cze 2018